Rozlega się pukanie do drzwi. To policja. W twojej okolicy był napad. Mają podejrzanego w areszcie i naocznego świadka. Ale potrzebują twojej pomocy: zejdziesz na stację, aby stanąć w składzie?
Większość ludzi prawdopodobnie odpowiedziałaby „nie”. Tego lata Rządowe Biuro ds. Odpowiedzialności ujawniło, że blisko 64 milion Amerykanów nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie: stany 16 pozwalają FBI na wykorzystanie technologii rozpoznawania twarzy do porównania twarzy podejrzanych przestępców z ich prawo jazdy i zdjęcia identyfikacyjne, tworząc wirtualny skład ich mieszkańców stanu. W tym składzie to nie człowiek wskazuje podejrzanego - to algorytm.
Ale FBI to tylko część historii. W całym kraju departamenty policji stanowej i lokalnej budują własne systemy rozpoznawania twarzy, z których wiele jest bardziej zaawansowanych niż FBI. Bardzo niewiele wiemy o tych systemach. Nie wiemy, jak wpływają one na prywatność i wolności obywatelskie. Nie wiemy, jak rozwiązują problemy z dokładnością. I nie wiemy, jak którykolwiek z tych systemów - lokalny, stanowy lub federalny - wpływa na mniejszości rasowe i etniczne.
Ten raport wypełnia te luki. Wynik rocznego dochodzenia i ponad 100 odnotowuje wnioski do wydziałów policji w całym kraju, jest to jak dotąd najbardziej kompleksowa ankieta dotycząca rozpoznania organów ścigania oraz zagrożeń, jakie stwarza dla prywatności, swobód obywatelskich i praw obywatelskich. Łącząc dane FBI z nowymi informacjami, które uzyskaliśmy na temat systemów stanowych i lokalnych, stwierdzamy, że rozpoznawanie twarzy organów ścigania dotyczy ponad miliona dorosłych Amerykanów 117. Jest również nieuregulowany. Kilka agencji wprowadziło znaczące zabezpieczenia, aby zapobiec niewłaściwemu wykorzystaniu technologii. W wielu innych przypadkach wymyka się spod kontroli.
Korzyści z rozpoznawania twarzy są realne. Służy do łapania brutalnych przestępców i zbiegów. Funkcjonariuszami organów ścigania korzystającymi z tej technologii są mężczyźni i kobiety dobrej wiary. Nie chcą naruszać naszej prywatności ani tworzyć państwa policyjnego. Po prostu używają każdego dostępnego narzędzia, aby chronić ludzi, którym przysięgli służyć. Użycie rozpoznawania twarzy przez policję jest nieuniknione. Ten raport nie ma na celu go zatrzymać.
Raport ten oferuje raczej ramy do uzasadnienia poprzez bardzo realne ryzyko, jakie stwarza rozpoznawanie twarzy. Wzywa kongres i ustawodawców stanowych do zajęcia się tymi zagrożeniami za pomocą zdrowego rozsądku, porównywalnego z ustawą o podsłuchach. Reformom tym muszą towarzyszyć kluczowe działania organów ścigania, Narodowego Instytutu Standardów i Technologii (NIST), firm zajmujących się rozpoznawaniem twarzy oraz liderów społeczności.
Kluczowe wnioski
Nasze ogólne ustalenia przedstawiono poniżej. Szczegółowe ustalenia dotyczące lokalnych i stanowych organów ścigania 25 można znaleźć w naszym Karta wyników rozpoznawania twarzy, który ocenia wpływ tych agencji na prywatność, wolności obywatelskie, prawa obywatelskie, przejrzystość i odpowiedzialność. Zapisy leżące u podstaw wszystkich naszych wniosków są dostępne online.
Rozpoznawanie twarzy nie jest ani nowe, ani rzadkie. Przeszukiwanie rozpoznania twarzy przez FBI jest częstsze niż podsłuchy sądowe wydane przez federalny sąd. Co najmniej jeden z czterech departamentów policji stanowej lub lokalnej ma możliwość przeszukiwania twarzy przez system swojej lub innej agencji. Co najmniej stany 26 (i potencjalnie tak wiele jak 30) pozwalają organom ścigania na uruchamianie lub żądanie wyszukiwania w ich bazach danych praw jazdy i dokumentów tożsamości. Mniej więcej jeden na dwóch dorosłych Amerykanów szukał swoich zdjęć w ten sposób.
Przeszukiwanie rozpoznawania twarzy przeprowadzone w terenie w celu zweryfikowania tożsamości osoby, która została legalnie zatrzymana lub aresztowana, jest zasadniczo, co do zasady i skutkiem, inne niż przeszukanie zdjęcia bankomatu w bazie danych prawa jazdy lub ciągłe skanowanie w czasie rzeczywistym ludzi przechodzących przez kamerę monitorującą. Ten pierwszy jest ukierunkowany i publiczny. Te ostatnie są uogólnione i niewidoczne. Podczas gdy niektóre agencje, takie jak Stowarzyszenie Rządów San Diego, ograniczają się do bardziej ukierunkowanego wykorzystania technologii, inne podejmują wdrożenia o wysokim i bardzo wysokim ryzyku.
Historycznie, bazy danych odcisków palców i DNA FBI składały się głównie lub wyłącznie z informacji przestępca aresztowania lub dochodzenia. Prowadząc wyszukiwanie rozpoznawania twarzy w bazach danych zdjęć praw jazdy 16, FBI zbudowało sieć biometryczną, która obejmuje przede wszystkim przestrzegający prawa Amerykanie. Jest to niespotykane i wysoce problematyczne.
Główne wydziały policji badają rozpoznawanie twarzy w czasie rzeczywistym na wideo z kamery na żywo. Rozpoznawanie twarzy w czasie rzeczywistym pozwala policji stale skanować twarze pieszych idących kamerą uliczną. Może się to wydawać science fiction. To jest prawdziwe. Dokumenty kontraktowe i oświadczenia agencji pokazują, że co najmniej pięć głównych departamentów policji - w tym agencje w Chicago, Dallas i Los Angeles - albo twierdziło, że uruchamiają rozpoznawanie twarzy w czasie rzeczywistym z kamer ulicznych, kupiło technologię, która może to zrobić, lub wyraziło pisemne zainteresowanie zakupem. Prawie wszystkie duże firmy rozpoznające twarze oferują oprogramowanie w czasie rzeczywistym.
Żadne państwo nie uchwaliło ustawy kompleksowo regulującej rozpoznawanie twarzy policji. Nie znamy żadnej agencji, która wymaga nakazów przeszukania lub ogranicza je do poważnych przestępstw. Ma to konsekwencje. Biuro szeryfa hrabstwa Maricopa zapisało do swojej bazy danych wszystkie prawa jazdy Hondurasu i zdjęcia z kubka. System biurowy szeryfa hrabstwa Pinellas przeprowadza miesięczne wyszukiwania 8,000 na twarzach siedmiu milionów kierowców na Florydzie - nie wymagając od oficerów nawet uzasadnionego podejrzenia przed rozpoczęciem wyszukiwania. Obrońca hrabstwa informuje, że w biurze szeryfa nigdy nie ujawniono użycia rozpoznawania twarzy Brady dowód.
Istnieje realne ryzyko, że rozpoznanie twarzy policji zostanie wykorzystane do stłumienia wolności słowa. Istnieje również historia FBI i policyjnej inwigilacji protestów dotyczących praw obywatelskich. Spośród agencji 52, w których znaleźliśmy (lub korzystaliśmy) z rozpoznawania twarzy, znaleźliśmy tylko jedną, Ohio Bureau of Criminal Investigation, której polityka w zakresie rozpoznawania twarzy wyraźnie zabrania swoim funkcjonariuszom używania rozpoznawania twarzy do śledzenia osób zaangażowanych w działalność polityczną, religijną lub inna chroniona wolność słowa.
Rozpoznawanie twarzy jest mniej dokładne niż pobieranie odcisków palców, szczególnie gdy jest używane w czasie rzeczywistym lub w dużych bazach danych. Jednak znaleźliśmy tylko dwie agencje, Departament Policji w San Francisco i region South Sound 911 w regionie Seattle, które uzależniły zakup technologii od testów dokładności lub progów. Istnieje potrzeba testowania. Jedna z głównych firm zajmujących się rozpoznawaniem twarzy, FaceFirst, publicznie reklamuje wskaźnik dokładności 95%, ale zrzeka się odpowiedzialności za niespełnienie tego progu w umowach ze Stowarzyszeniem Rządów San Diego. Niestety niezależne testy dokładności są dobrowolne i rzadkie.
Firmy i departamenty policji w dużej mierze polegają na policjantach, którzy decydują, czy zdjęcie kandydata jest w rzeczywistości zgodne. Jednak ostatnie badanie wykazało, że bez specjalistycznego szkolenia użytkownicy użytkowników podejmują błędną decyzję o meczu o połowę. Znaleźliśmy tylko osiem systemów rozpoznawania twarzy, w których wyspecjalizowany personel sprawdzał i zawężał potencjalne dopasowania. System szkoleń dla egzaminatorów pozostaje w toku.
Rozpoznanie twarzy przez policję wpłynie nieproporcjonalnie na Afroamerykanów. Wiele departamentów policji nie zdaje sobie z tego sprawy. W dokumencie z często zadawanymi pytaniami Departament Policji w Seattle mówi, że jego system rozpoznawania twarzy „nie widzi rasy”. Jednak współautorstwo badań FBI sugeruje, że rozpoznawanie twarzy może być mniej dokładne u czarnych ludzi. Ponadto, ze względu na nieproporcjonalnie wysokie wskaźniki aresztowań, systemy, które opierają się na bazach danych strzałów z kubków, prawdopodobnie obejmują nieproporcjonalną liczbę Afroamerykanów. Pomimo tych ustaleń, nie ma niezależnego systemu testowania poziomów błędów tendencyjnych rasowo. W wywiadach dwie duże firmy rozpoznające twarze przyznały, że nie przeprowadziły tych testów również wewnętrznie.
System rozpoznawania twarzy w Ohio pozostał prawie całkowicie nieznany opinii publicznej przez pięć lat. Departament Policji w Nowym Jorku potwierdza stosowanie rozpoznawania twarzy; raporty prasowe sugerują, że ma zaawansowany system. Jednak NYPD całkowicie odrzuciło naszą prośbę o rejestrację. Departament Policji w Los Angeles wielokrotnie ogłaszał nowe inicjatywy rozpoznawania twarzy - w tym „inteligentny samochód” wyposażony w rozpoznawanie twarzy i kamery rozpoznające twarz w czasie rzeczywistym - ale agencja twierdziła, że „nie reaguje na dane” na nasze żądanie dokumentu. Spośród agencji 52 tylko cztery (mniej niż 10%) mają publicznie dostępne zasady użytkowania. I tylko jedna agencja, Stowarzyszenie Rządów San Diego, otrzymało zgodę legislacyjną na swoją politykę.
System Maryland, który obejmuje zdjęcia licencyjne ponad dwóch milionów mieszkańców, został uruchomiony w 2011. Nigdy nie był kontrolowany. System biurowy szeryfa hrabstwa Pinellas ma prawie 15 lat i może być najczęściej używanym systemem w kraju. Zapytany, czy jego biuro kontroluje, czy nie nadużywa, szeryf Bob Gualtieri odpowiedział: „Nie, nie bardzo.” Pomimo zapewnień Kongresu, FBI również nie skontrolowało użycia swojego systemu rozpoznawania twarzy. Tylko dziewięć agencji 52 (17%) wskazało, że rejestruje i kontroluje wyszukiwania rozpoznawane przez swoich oficerów pod kątem niewłaściwego wykorzystania. Spośród nich tylko jedna agencja, policja stanu Michigan, dostarczyła dokumentację wykazującą, że ich reżim kontrolny był rzeczywiście sprawny.
W ten sposób umiera Konstytucja Stanów Zjednoczonych - dzięki technologiom takim jak rozpoznawanie twarzy i ukryty nielegalny autorytet.