Moment, w którym ludzkość wykorzystała elektryczność, był kamieniem milowym i świat już nigdy nie będzie taki sam. Zdefiniowana jako współczesna era cywilizacji zachodniej. Technologia jest rozwijana, aby sprostać stojącemu przed nami wyzwaniu i rozwiązać stojące przed nami zadanie. Robimy to, wykorzystując nasz umysł i pomysłowość do rozwiązywania problemów, aby napędzać innowacje. Ale jeśli chodzi o rewolucję w zakresie zielonej energii, czy nasi decydenci naprawdę przemyśleli problem?
Pomyśl o tym. Powrót do domu po wyczerpującym dniu, aby przeprowadzić prostą czynność włączenia przełącznika ściennego, zapewniając nam światło i bezpieczeństwo. Włączenie komputera czy włączenie telewizora wydaje się banalne. Nie zapominajmy o ogromnej infrastrukturze stojącej za naciśnięciem przełącznika.
Oczekiwanie, że moc będzie zawsze obecna, dostępna i gotowa do użycia. Niektórzy twierdzą, że poleganie na technologii, dostęp do elektryczności jest prawem człowieka. Coraz więcej kluczowych usług istnieje nie jako fizyczna przestrzeń, do której można wchodzić i wchodzić w interakcję z osobą, tylko jako portal internetowy. Dla tych firm i usług. To ma sens. Nie mają żadnych półek do zajmowania, żadnych czynszów za grunt do płacenia, dane są przechowywane na serwerach sieciowych oddalonych o pół świata, rzekomo zawsze dostępnych. Zobowiązaliśmy się, że istotne treści istnieją tylko w przestrzeni wirtualnej. Świat przeniósł się do sieci. Szukać pracy? Musisz wypełnić formularz online. Usługi rządowe online. Ponieważ tak duża część naszego życia koncentruje się teraz wokół dostępu do Internetu. Puenta jest zamierzona, za kulisami rozgrywa się potężna gra sił.
Nagłówki wiadomości bombardowały zmysły, wywołując zamieszanie i panikę podczas brutalnych mrozów, których doświadczyła Wielka Brytania pod koniec grudnia na początku stycznia. Od miesięcy powtarzające się słowo „przerwy w dostawie prądu” i temat niewystarczającej podaży, aby zaspokoić popyt. Siatka krajowa, główny dostawca energii i infrastruktury w Wielkiej Brytanii, publikują aktualizacje walki – ich twierdzenia sprowadzają się do tego, że zbyt wielu ludzi ma włączone ogrzewanie. Wyobraź sobie, że w Wielkiej Brytanii jest środek zimy i ludzie mają włączone ogrzewanie. Kto wiedział?
Zdaniem ekspertów energia dostępna w National Grid nie wystarcza na zaspokojenie zapotrzebowania, jednocześnie wskazując winę na Trikolor z Federacji Rosyjskiej. Muszę dalej szturchać Wielką Niedźwiedzicę na wschodzie. Czy istnieje potajemna ulga z powodu ogromnego wzrostu liczby zamkniętych firm, które same korzystałyby z systemu, zamiast robić to już lokalnie dla National Grid? Być może można to argumentować tak. To miecz obosieczny; mniejsza liczba klientów biznesowych oznacza mniejsze dochody, ale odnotowywane zyski są znaczne.
Paradoks EV i zera netto
Ważnym pytaniem, które należy zadać naszym posłom, jest: jeśli wyzwaniem jest niewystarczająca moc w systemie, aby przetrwać kilka dni zimna, to w jaki sposób kiedykolwiek będziemy mieli wystarczający poziom, aby cały region krajów działał na pojazdy elektryczne, które wymagają częstego ładowania? Zwłaszcza biorąc pod uwagę ustawodawstwo, za którym głosowali, że zamknie tradycyjne elektrownie węglowe i przetwarzanie gazu ziemnego?
Godnym uwagi w tym okresie jest fakt, że rząd Wielkiej Brytanii został zmuszony do ponownego uruchomienia trzech elektrowni węglowych, które miały zostać wycofane z eksploatacji i wyburzone, aby spełnić żądania z grudnia 2022 r. i stycznia 2023 r. Gdy paszcze „bestii ze wschodu IV”, „Arktycznej burzy” i osławionego „Wiru Polarnego” szykowały swoje ataki na Wielką Brytanię, wszystko, co otrzymujemy, to zwykłe reakcje wściekłości ze strony zielonej brygady i zbytniego rozgoryczenia ze strony prasa. Biorąc pod uwagę, że COP27 miał miejsce dopiero niedawno, a Wielka Brytania jest niezłomna w swoim zaangażowaniu w Net Zero, rzeczywistość jest teraz z pewnością odsłonięta.
Sprzeczności i trudności sięgają dalej w dosłownym rurociągu…
Zastanówmy się więc najpierw, skąd bierze się elektryczność. Energia elektryczna jest wtórnym źródłem energii, które otrzymujemy z konwersji innych źródeł energii, takich jak węgiel, gaz ziemny, ropa naftowa, energia jądrowa i tak dalej. Źródła te to tzw podstawowe źródła. Źródła pierwotne mogą być odnawialne lub nieodnawialne, ale sama energia elektryczna nie jest. Odwiedzając stronę National Grid, z pożytkiem przedstawiają migawkę z minuty na minutę z każdego podstawowego źródła energii.
Zrzut ekranu w chwili pisania tego tekstu, w typowy dzień w połowie stycznia, generujemy moc wyjściową 33.6 gigawatów. Zapotrzebowanie wynosi 39 gigawatów i musimy pobierać dodatkową moc z kontynentu, aby zaspokoić zapotrzebowanie. 40.2% pochodzi z węgla i gazu, a kolejne 27.5% ze źródeł odnawialnych, w tym energii słonecznej, wiatrowej i wodnej. Dodaj także energię jądrową, a następnie biomasę, aby uzyskać dalsze 16.9%.
Dane pokazują, że w chwili pisania tego tekstu istniała nierównowaga, ponieważ popyt przewyższał podaż krajową, co wymagało zaangażowania partnerów i sieci pobliskich krajów w Europie, aby spełnić wymagania Wielkiej Brytanii w czasie rzeczywistym.
Najwyraźniej źródła odnawialne, energia słoneczna, wiatrowa i wodna, pobierają część wymaganego luzu, ale nie w znaczącej ilości. Położenie geograficzne Wielkiej Brytanii daje niewykorzystane możliwości hydroenergetyczne. Jednak wysiłki wydają się mało imponujące, jeśli chodzi o podjęcie wyzwania. Wykorzystanie istniejących platform naftowych i gazowych, wyposażonych w połączone ramiona wielu turbin – było możliwe od wczesnych lat 90., kiedy po raz pierwszy usłyszałem o zamiarze wykorzystania szybkiego prądu pływowego do napędzania turbin do generowania energii elektrycznej. Płynąca woda nie ma siły zatrzymującej. 2021 badanie opublikowane przeprowadzone przez Edinburgh University ujawniły, że same tylko prądy pływowe w Wielkiej Brytanii mogą zaspokoić imponujące 11% obecnego rocznego zapotrzebowania na energię elektryczną w Wielkiej Brytanii. Projekty przedłożone przez Brytyjskie Stowarzyszenie Energii Wodnej, z których wszystkie nie otrzymały zgody lub napotykają sprzeciw może być gotowy do uruchomienia 10 gigawatów w sieci do 2030 r.
Witryna internetowa National Grid Energy jest bardzo pouczająca, a dane dotyczące energii na żywo są cennym źródłem informacji pozwalającym zagłębić się w szczegóły i w konsekwencji ujawnić kruchość brytyjskiego portfela energetycznego. Na każdym kroku rozwoju energetyki następuje znaczny odwrót. Farmy wiatrowe są nieestetyczne i stanowią zagrożenie dla ptaków. Szczelinowanie hydrauliczne tzw fracking, z zarejestrowanymi i udokumentowanymi szkodami środowiskowymi, a studnie są wbijane głęboko w ziemię wypełnione piaskiem, dużą ilością wody i toksyczną zupą chemiczną przeznaczoną do uwalniania gazu łupkowego pod wysokim ciśnieniem. A co z farmami fotowoltaicznymi? Jasne, sprawdzają się dobrze na pustyni, ale nie w „Blighty” z pochmurnym, zachmurzonym niebem. Administracja Liz Truss podczas jej krótkiej kadencji głośno opowiadała się za daniem zielonego światła, aby uczynić z kraju nową potęgę energii i samowystarczalności. Ale jak dobrze wiedzą politycy, łatwiej powiedzieć niż zrobić.
Skąd pochodzi paliwo dla elektrowni w Wielkiej Brytanii?
Drax to największy właściciel elektrowni w Wielkiej Brytanii i znalazł się w gorącej wodzie jak wybuchł skandal pod koniec 2022 roku. Ich „zielona” elektrownia opalana marką odnawialną wykorzystywała sprasowane drewniane palety i nazywała to „odnawialną biomasą”. Stwierdzono, że płacili za usuwanie lasów chronionych w Kanadzie, pozostawiając po sobie nieużytki.
Drax w czasie kręcenia filmu dokumentalnego Panorama otrzymał ponad 6 miliardów funtów dotacji na ochronę środowiska od brytyjskiego podatnika.
Rosyjskie embargo ściska Zachód
W czasie, gdy związki zawodowe walczyły o wyższe standardy BHP, dobre płace i lepsze emerytury, przemysł węglowy w Wielkiej Brytanii zrezygnował z działalności lub całkowicie odszedł, przekazując naszą suwerenność energetyczną importowi. Większość gospodarstw domowych przestawiała się na ogrzewanie gazowe. Tym samym popyt na węgiel znacznie się zmniejszył. Ilości i jakość węgla przemysłowego są nadal wymagane dla wielu kluczowych elektrowni pochodzących z różnych krajów, z bogatym połączeniem węglowym Wielkiej Brytanii z Kolumbią i rosnącym połączeniem handlowym ze Stanami Zjednoczonymi po Brexicie. Kontrakty Europy i Wielkiej Brytanii z firmami takimi jak SUEK (Siberian Coal Energy Company), Mechel, Raspadskaya, Evraz, Severstal – wszystkie zostały objęte embargiem od 10 sierpnia 2022 r. z powodu ciężkich sankcji w związku z trwającym konfliktem geopolitycznym dotyczącym Rosji z Ukrainą. Są to jedne z największych spółek węglowych w Rosji, które eksportują różne rodzaje węgla, w tym węgiel energetyczny (wykorzystywany do produkcji energii) i węgiel koksowy (wykorzystywany w procesie stalowniczym).
SUEK był jednym z głównych dostawców paliw do Wielkiej Brytanii, a nawet do Europy. Komentując sytuację Maxim Basov, prezes SUEK, zwrócił uwagę, że europejskie sankcje nałożone na rosyjskich dostawców węgla pogłębiają narastający światowy kryzys energetyczny, czyniąc z UE terytorium niebotycznie wysokich cen i szkodząc europejskiej gospodarce i konsumentom, ponieważ energochłonna produkcja jest nieopłacalna ekonomicznie. Populacje w innych częściach świata również cierpią z powodu tych decyzji: dla miliardów ludzi w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej poważne niedobory energii niosą ze sobą ryzyko niepokojów społecznych.
Globalny popyt na mobilne nośniki energii – węgiel i skroplony gaz ziemny (LNG) – stale rośnie. Jak zgłoszone przez Bloombergahurtowe ceny energii w Europie wzrosły ponad 10-krotnie w ciągu jednego roku i osiągnęły nowe historyczne maksima. Unijna decyzja o wycofaniu rosyjskiego importu energii tylko pogorszyła sytuację i podniosła ceny, a także stworzyła pilną potrzebę zastąpienia dostaw rosyjskim gazociągiem. Co więcej, unijne restrykcje dotyczące rosyjskiego węgla skutecznie podwoiły obciążenie rynku już obciążonego ciągłymi poszukiwaniami zamiennika dla rosyjskiego gazu. Wszystko to stworzyło dodatkowy popyt w wysokości prawie 20% światowego handlu w mobilnych nośnikach energii.
Wielka Brytania jest uzależniona od węgla energetycznego i węgla koksującego i obecnie znajduje się w kolejnym wąskim gardle. Ta data „Net Zero” zbliża się coraz bardziej, a wraz z nią obietnica odejścia od paliw kopalnych.
LNG nadal ma swoje miejsce jako podstawowe źródło energii w wielu krajach. jako Morningstar poinformował, sytuacja rosyjsko-ukraińska była mocno podatny na wpływy zewnętrzne: „Przepływ rosyjskiego gazu rurociągowego do Unii Europejskiej został prawie całkowicie wyeliminowany. Wolumeny w 2023 r. przez Ukrainę i rurociąg Turkstream mają wynieść 25 mld metrów sześciennych, co oznacza spadek z 150 mld m sześc. w 2021 r. Aby wypełnić tę lukę, UE prawie podwoiła import LNG do 123 mld m sześc. w 2022 r. z 74 mld m sześc. rok wcześniej. Około jedna trzecia importowanego w ubiegłym roku LNG pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, które w tym procesie stały się największym na świecie eksporterem LNG. Co ciekawe i powszechnie pomijane, Rosja pozostaje na drugim miejscu przed Katarem”.
Oczywiście wojna była świetna dla amerykańskiego biznesu energetycznego. Przy tym pułapie zadłużenia skrzypiącym nie do uwierzenia w kraju wolnych i ojczyźnie odważnych, kluczowy wzrost eksportu LNG napędza biznes za granicą, więc możesz uwierzyć, że nie chcieliby, aby ta sprawa została rozwiązana.
Sen o bateriach elektrycznych
Według dokument opublikowany przez Agencję Ochrony Środowiska nie mniej niż 14% globalnej emisji gazów cieplarnianych pochodziło z transportu, głównie z cząstek stałych emitowanych przez pojazdy. Mówi się, że głównymi alternatywami torującymi drogę do czystszego, bardziej ekologicznego środowiska są rzekomo bezemisyjne pojazdy elektryczne (EV).
Wyścig mający na celu zmianę całej floty pojazdów z silnikami spalinowymi na pojazdy elektryczne na całym świecie trwa, a kraje zobowiązały się dotrzymać tych terminów. Twardy fakt jest taki, że rzeczywistość uderza mocno i nie bierze jeńców. A rzeczywistość to podwójne uderzenie: największej ilości kobaltu, niezbędnego składnika do produkcji akumulatorów litowo-jonowych do akumulatorów i silników elektrycznych, występuje w największej obfitości w Demokratycznej Republice Konga z projekcją zasiadania na ponad 70% towaru, a szacuje się, że południowy region Konga znajduje się obecnie na 3.4 miliona ton kobaltu. Kanada, Australia i Indonezja również mają duże ilości tego cennego zasobu.
Jeśli chodzi o surowe liczby, raport Cobalt Market 2021 sporządzony przez Cobalt Institute podaje, że niesamowity wzrost napędzany zastosowaniami akumulatorów litowo-jonowych w pojazdach elektrycznych odpowiada za 63% rocznego popytu i 85% wzrostu r/r, przy około 160,000 2021 ton wydobytych w 70 r. Ponieważ większość wydobywanego kobaltu trafia na wschód do chińskich zakładów produkcyjnych, wydaje się, że chińskie korporacje wykupiły większość kopalń. Chiny pozostają największym producentem kobaltu rafinowanego, dostarczając około 2021% zarówno rafinowanej podaży w 1914 r., jak i odnotowując wzrost rok do roku. Etyka stojąca za tak szybkim wydobyciem jest poważnie kwestionowana, ponieważ popyt wciąż rośnie. W regionie nadal stosowana jest tak zwana metoda „wydobycia rzemieślniczego”. Siddharth Kara jest dziennikarzem śledczym i autorem książki „Cobalt Red: How The Blood of the Congo Powers Our Lives”. Pojawiające się na odcinku # XNUMX z Joe Rogan Experience podcast do długiej rozmowy omawiającej swoje wieloletnie dochodzenie w sprawie operacji wydobywczych w Kongu, Kara stwierdził, że każda kopalnia kobaltu w Kongu opiera się na pracy dzieci i niewolnictwie biedy. Osoby fizyczne otrzymują niskie wynagrodzenie, a ich praca wiąże się z ogromnym ryzykiem dla ich zdrowia. Kiedy jest to jedyne zatrudnienie w mieście, są wykorzystywani. Kobalt jest dzisiejszym krwawym diamentem, kluczowym minerałem ziemi niezbędnym do udziału w zielonej rewolucji, przejście na elektryczność wiąże się ze strasznymi kosztami ludzkimi i środowiskowymi, które świadomie akceptujemy. Metoda rzemieślnicza oznacza, że metal jest zbierany na najniższym etapie produkcji, gdzie ktoś musi fizycznie pracować, aby go wydobyć. Ta praca wiąże się z przerażającymi zatruciami i szkodliwymi skutkami zdrowotnymi skracającymi życie. Biorąc pod uwagę silną pozycję gospodarczą i geopolityczną, pozostawia to niewielki nadzór, a perspektywy jakiejkolwiek poprawy sytuacji są słabe.
Ponieważ wchodzą w życie ograniczenia dotyczące pojazdów napędzanych paliwami kopalnymi, jedynymi pojazdami, które otrzymują zieloną pieczęć homologacji, są hybrydy i pojazdy elektryczne. Jednak jest bardzo jasne, że daleko im do tego Zielony, Przyjazny dla Ziemi lub zrównoważony. Weźmy pod uwagę poza materią kobaltu kombinację metali i innych materiałów, które składają się na główne elementy silnika elektrycznego – w tym stojan, wirnik i łożyska. Stojan, który stanowi nieruchomą część silnika, jest zwykle wykonany z aluminium. Wirnik, który obraca się wewnątrz stojana, jest zwykle wykonany ze stosu laminowanych dysków stalowych lub aluminiowych. Wirnik jest również zwykle wyposażony w zestaw magnesów trwałych, które służą do generowania pola magnetycznego silnika. Magnesy te są zwykle wykonane z pierwiastków ziem rzadkich, takich jak neodym i dysproz, które są wydobywane głównie w Chinach, ale także w innych krajach, takich jak Rosja, Indie i Brazylia. Drut miedziany jest również używany do uzwojenia stojana i wirnika, a materiały izolacyjne, takie jak lakier i żywica epoksydowa, służą do ochrony uzwojeń. Podsumowując, oczywistym stwierdzeniem jest to, że koszt ludzki i koszt ziemski materiałów użytych do stworzenia silnika elektrycznego – jest to, że koszt zasobów i środowiska dla pojazdu elektrycznego jest niezwykle wysoki. Pochodzący z różnych krajów na całym świecie transport wymagany do przemieszczania takich materiałów jest w większości napędzany paliwami kopalnymi. Elektryczne samochody ciężarowe, które są na rynku, nie znalazły się jeszcze w żadnej większej flocie ze względu na ich wysokie koszty. Napędzane elektrycznie statki towarowe i samoloty są znacznie dalej, aby stać się podstawą łańcucha dostaw.
Wielkie problemy z „zielonymi” ambicjami Zachodu
Być może najgorszą częścią „zielonych” referencji EV jest fakt, że stale rosnąca energia elektryczna wymagana do ładowania wszystkich tych akumulatorów samochodowych – nadal jest dostarczana głównie z węglowodorów aka „paliwa kopalne”, mianowicie węgiel, gaz i ropa naftowa. W najbliższym czasie wiele się to nie zmieni.
Ponadto linie zaopatrzenia nadal przebiegają głównie przez chińskie ręce. Obecnie Chiny są największym na świecie producentem pierwiastków ziem rzadkich i zaspokajają większość światowego zapotrzebowania. Jednak Chiny mają w przeszłości precedens nakładania ograniczeń na eksport pierwiastków ziem rzadkich, co wywołało obawy o dostępność tych pierwiastków do wykorzystania w technologiach, utrudniając rozwój w innych miejscach.
Komitet ds. Zmian Klimatu, niezależny organ statutowy z siedzibą w Wielkiej Brytanii, ustanowiony przez rząd zgodnie z ustawą o zmianach klimatu z 2008 r., był organem, który wezwał do tego, aby do 2035 r. wszystkie nowe samochody osobowe i dostawcze były bezemisyjne. W liście skierowanym do Komitetu ds. Zmiana klimatu w 2019 r., od kierownika działu nauk o Ziemi Muzeum Historii Naturalnej, która następnie została opublikowana publicznie, ujawniła słoń elektryczny w pokoju pokazany nagi. Richard Herrington wyjaśnił, że aby wykorzystać tylko zasięg Wielkiej Brytanii, aby zastąpić 31.5 miliona samochodów pojazdami elektrycznymi, świat potrzebowałby 207,900 264,600 ton kobaltu, 7,200 2,362,500 ton węglanu litu i „co najmniej” XNUMX ton neodymu i dysprozu, a także XNUMX XNUMX XNUMX ton miedzi. To dwa razy więcej niż w roku światowy wydobycie kobaltu.
Mimo to 2.5 miliona nowych samochodów sprzedawanych każdego roku w Wielkiej Brytanii z napędem elektrycznym „będzie wymagać od Wielkiej Brytanii corocznego importu równowartości całego rocznego zapotrzebowania europejskiego przemysłu na kobalt”. To prawie tak, jakby rząd w ogóle nie przemyślał scenariusza, albo jest to po prostu zaplanowany chaos.
Biorąc pod uwagę te elektrownie, które mają zostać wycofane, wiele starszych elektrowni węglowych było lub jest w trakcie wycofywania ze względu na ich wysoką emisję, a także ze względu na wiek. Rząd Wielkiej Brytanii wyznaczył również cel wycofania niewyczerpanej energii węglowej do 2025 r. Ten dzień jest coraz bliżej.
Ponadto kilka starszych elektrowni w Wielkiej Brytanii również ma zostać wycofanych z eksploatacji, gdy dobiegną końca. Zawierają:
- Elektrownia Fiddler's Ferry
- Elektrownia Ferrybridge C
- Elektrownia Rugeley
- Elektrownia Eggborough
- Elektrownia Ironbridge
- Elektrownia Cottam
- Elektrownia West Burton
- Elektrownia Drax (częściowo przekształcona na biomasę)
Kilka elektrowni jądrowych w Wielkiej Brytanii również ma zostać wycofanych z eksploatacji, ponieważ zbliżają się do końca ich okresu eksploatacji. Obejmują one:
- Hinkley Point B
- Hunterston B
- Dungeness B
- Sizewell B
- Bradwell
Każdy z tych obecnych generatorów energii odlicza od całkowitej produkcji National Grid, podczas gdy w Wielkiej Brytanii jest kilka nowych elektrowni, które mają zostać uruchomione w najbliższej przyszłości, na przykład Hinckley i Sizewell, które uruchomią witrynę C. Elektrownia jądrowa Wylfa Newydd otrzymała niedawno pozwolenie na budowę. Trzy duże morskie farmy wiatrowe (London Array, Hornsea i Doggerbank) również stoją bezczynnie w biurokracji finansowej, regulacyjnej i zezwoleń. To, w połączeniu z różnymi wyzwaniami opozycji. Jesteśmy zauważalnie poza torem, aby ta nowa National Grid się połączyła, dlatego mówi się nam, że tak jest na torze być niewystarczająca energetycznie z prawdopodobieństwem znacznego wzrostu cen, które mogą nadal pustoszyć kieszenie zwykłych ludzi pracy.
Zbiegając się z naszymi kierunkami badań, zapotrzebowanie na National Grid obecnie wyczerpuje wolumen, jaki może on obecnie wyprodukować. Dążenie do angażowania się w nowe kierunki rozwoju wydaje się słabe lub nie występuje.
Jeśli te sumy się nie sumują, to czy rząd poprosi nas o akceptację cotygodniowych lub codziennych przerw w dostawie prądu?
Trzeźwość EV
Jeśli celem jest przestawienie wszystkich pojazdów na energię elektryczną, to jasne jest, że National Grid nie będzie w stanie sprostać takiemu żądaniu.
Jak taka siatka sobie poradzi? Według Zielony Sojusz raportu z 2017 r., tylko sześć pojazdów elektrycznych ładujących się przez noc w jednym obszarze może wysłać podstację do wyłączenia wszystkich domów i firm, które zaopatruje. Propozycja, że większość domów z samochodem elektrycznym na jednej ulicy mieszkalnej ładuje się przez noc, wydaje się więc niemożliwa. Ta nierównowaga mocno uderzy pod ciężarem własnego ustawodawstwa i katastrofalnego krachu dla gospodarki, który nastąpi po nim – aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na tę twardą linię na lata 2030-2035, jako fazę „żadnej nowej benzyny” , sprzedaż samochodów z silnikami wysokoprężnymi lub furgonetek, a stacje benzynowe mają być zamykane lub przekształcane w stacje ładowania elektrycznego. Działanie to jest również reakcją na brak przyszłych zysków z podatku paliwowego, chyba że podatek zostanie przeniesiony na dostawę energii elektrycznej, dodając koszt dla użytkownika. Wydaje się to prawdopodobne, ponieważ rząd nie chciałby rezygnować z głównego źródła dochodów. Nagle pomysł, że pojazdy elektryczne będą tańsze w tankowaniu niż pojazdy z silnikiem spalinowym, może zniknąć w najbliższej przyszłości, co sprawi, że przejście na „ekologiczne” będzie jeszcze droższe. Należałoby rozbudować i zmodernizować National Grid oraz zbudować nowe moce wytwórcze. Ponadto odnawialne źródła energii, takie jak energia wiatrowa i słoneczna, musiałyby zostać opracowane i włączone do sieci, aby zmniejszyć zależność od obecnie używanych paliw kopalnych. Ale to ogromny i długoterminowy projekt. Koszty te zostaną zrzucone na podatnika.
Tak rażąca jest obserwacja, że nadchodzący czas będzie pełen niestabilności i trudności energetycznych lub, w najgorszym przypadku… narzuconej przez siebie skrajnej porażki. Jeśli alternatywnym rozwiązaniem są planowane „15-minutowe miasta”, to może i tak nie będziemy potrzebować tych samochodów.
Utopia kusi.
[…] Odwiedź Direct Link […]
Wierzę, że „główny plan” polega na tym, że ludzkość nie będzie potrzebowała tak dużej ilości energii elektrycznej w najbliższej przyszłości. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać nie na temat, ale tak naprawdę nie jest. Obraz może być szerszy niż same elity, które nakazują rządom świata ograniczenie produkcji żywności i energii z obawy przed „globalnym ociepleniem”. To już spowodowało głód na Sri Lance i wielkie niepokoje społeczne ze strony rolników w Europie i Kanadzie. Sfałszowane wybory torują drogę do „Wielkiego Resetu” i zabijają nas Fentanylem, wrakami pociągów, Covid-19 i Covid vaxx – które rząd. Strona internetowa VAERS wskazuje... Czytaj więcej "
MOŻE POMÓC ZROZUMIEĆ, JAK KAŻDA GRUPA „INTELIGENTNYCH” LUDZI MOŻE PODEJMOWAĆ DECYZJE, KTÓRE WYDAJĄ SIĘ ODRZUCAĆ ROZWIĄZANIE, KTÓRE NIE OBEJMUJE ZABIJANIA LUB PRZYNAJMNIEJ GŁODZENIA MILIONÓW. Zastanów się nad kilkoma kwestiami dotyczącymi grup polityków i ekspertów, którzy kształtują ich decyzje i zalecenia. Wierzą, że ogół populacji nigdy nie zgodzi się na zmianę, nawet jeśli jest to dla nich najlepsze. Zrezygnowali z perswazji – i tak nigdy wiele o tym nie wiedzieli i mieli bardzo mało udanych doświadczeń z perswazją, więc po prostu zrezygnowali i uznali, że to niemożliwe i muszą być inne sposoby... Czytaj więcej "
[…] Link źródłowy […]
[...] https://www.technocracy.news/the-troubling-future-of-the-green-electric-revolution/ [...]
[…] Niepokojąca przyszłość zielonej rewolucji elektrycznej […]