Intensywne przyszłe zmiany klimatu mogą mieć znacznie inny wpływ na świat niż przewidują obecne modele, sugeruje skłanianie do myślenia Nowe badania właśnie w czasopiśmie Science Advances. Stwierdzono, że gdyby w przyszłości stężenie dwutlenku węgla w atmosferze podwoiło się, główny prąd oceaniczny - taki, który pomaga regulować wzorce klimatyczne i pogodowe na całym świecie - mógłby załamać się. A to mogłoby nakreślić zupełnie inny obraz przyszłości niż to, co zakładaliśmy do tej pory.
Cyrkulacja południkowa Atlantyku lub AMOC jest często opisywana jako duży oceaniczny przenośnik taśmowy. Jest to system prądów wodnych, który transportuje ciepłą wodę na północ od Atlantyku do Arktyki, przyczyniając się do łagodnych warunków klimatycznych występujących w miejscach takich jak Europa Zachodnia. Na północnym Atlantyku woda powierzchniowa płynąca na północ w końcu ochładza się i opada w kierunku dna oceanu, a inny prąd sprowadza chłodniejszą wodę z powrotem na południe. Cały proces jest częścią znacznie większego systemu przewracających prądów, które krążą po całym świecie, od bieguna do bieguna.
Ale niektórzy naukowcy zaczęli się martwić, że AMOC nie jest dokładnie reprezentowany w obecnych modelach klimatycznych. Mówią, że wiele modeli przedstawia prąd jako bardziej stabilny niż rzeczywiste obserwacje sugerują. Ostatnie badania sugerują, że AMOC słabnie, chociaż jest kilka debata naukowa o tym, jak wiele z tego spowodowało ludzkie działanie, a ile naturalne odmiany.
Niemniej jednak autorzy nowego badania zwracają uwagę, że wiele modeli klimatycznych zakłada dość stabilną AMOC - co może wpływać na ich przewidywania dotyczące zmian oceanu pod wpływem przyszłych zmian klimatu. A ponieważ odwrócenie schematów cyrkulacji ma tak znaczący wpływ na klimat i pogodę na całym świecie, może to mieć duże konsekwencje również dla wszelkiego rodzaju innych prognoz związanych z klimatem.
„Jest to bardzo powszechny i dobrze znany problem w modelach klimatycznych” - powiedział główny autor nowego badania, Wei Liu, doktor habilitowany na Uniwersytecie Yale, który prowadził pracę na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego. „Chciałem zobaczyć, jeśli zastosuję poprawiony model, jak wpłynie to na przyszłe zmiany klimatu”.
Liu i współpracownicy z UC-San Diego i University of Wisconsin w Madison przyjęli powszechnie stosowany model klimatyczny i poprawili to, co uważali za nastawienie na stabilność AMOC. Następnie przeprowadzili eksperyment, aby zobaczyć, jak korekta wpłynie na prognozy modelu w przyszłych zmianach klimatu. Natychmiast podwoili stężenie dwutlenku węgla w atmosferze w stosunku do obecnych poziomów zarówno w modelach skorygowanych, jak i nieskorygowanych, a następnie pozwolili obu modelom działać przez setki symulowanych lat.
Bardziej prawdopodobne jest, że przy wsparciu ich zgniłych polityków i dziwek z MSM, te prądy zostaną zatrzymane za pomocą jakiejś technologii inżynierii klimatycznej / geoinżynieryjnej, aby mieć powód do chwytania więcej pieniędzy od swoich zachodnich niewolników.
Może to być także samo słońce - nadchodzi nowy as. WIELKI CZAS. Prawie połowa fazy początkowej dobiegła końca.
https://sapere-audete.blogspot.com/2016/12/sapere-audete-startphase-der-kommenden.html?m=1
Czy globalne ochłodzenie nie zmieniłoby również prądów oceanicznych? Wraz ze spadkiem mocy słonecznej czeka nas ciężki czas.