Naukowcy powracają do badania, aby przewidzieć rok, w którym społeczeństwo upadnie

Wikimedia Commons
Udostępnij tę historię!
Bać się. Bardzo się bać. Naukowcy technokraci chcą, abyś wiedział, kiedy nadejdzie koniec. Ta czysto propagandowa historia uderza we wszystkie cylindry: Klub Rzymski Granice wzrostu, Paula Ehrlicha Populacja Bomby, hipoteza Gaia Ziemia-jako-organizmu Jamesa Lovelocka, zrównoważony rozwój.

Witamy w Klubie Rzymskim, gdzie autor jest oficjalnym doradcą. Pierwotne badanie z 1974 roku zostało zlecone przez Klub Rzymski w celu wywołania paniki, by ludzie podążali za ich szaloną polityką środowiskową. Książka, Granice wzrostu, nieustannie narzekał na redukcję populacji, aby uratować świat: „Największą możliwą przeszkodą dla bardziej równej dystrybucji światowych zasobów jest wzrost populacji”. (s. 178)– Redaktor TN

Kilka lat temu na spotkaniu ONZ w sprawie zrównoważonego rozwoju podszedł do Gayi Herrington urzędnik ds. polityki gospodarczej i przedstawił się. Biorąc jej imię za riff na temat hipotezy Jamesa Lovelocka o Ziemi jako-organizmie, Gai zauważył: „Gaya – to nie jest imię, to odpowiedzialność”.

Herrington, holenderski badacz zrównoważonego rozwoju i doradca Klubu Rzymskiego, szwajcarskiego think-tanku, trafiły na pierwsze strony gazet w ostatnich dniach po tym, jak napisała raport, który wydawał się pokazywać kontrowersyjne badanie z lat 1970. przewidujące upadek cywilizacji – najwyraźniej – we właściwym czasie.

Wśród kaskady alarmujących zdarzeń środowiskowych, od pożarów lasów na zachodzie Stanów Zjednoczonych i Syberii po powodzie w Niemczech i raport, który sugeruje, że amazońskie lasy deszczowe mogą nie być już w stanie pełnić roli pochłaniacza dwutlenku węgla, prace Herringtona przewidywały, że upadek może przyjść około 2040 jeśli utrzymają się aktualne trendy.

Badania przeprowadzone przez Herrington, wschodzącą gwiazdę w wysiłkach zmierzających do umieszczenia analizy danych w centrum wysiłków zmierzających do ograniczenia załamania klimatu, potwierdziły ponure scenariusze przedstawione w przełomowym badaniu MIT z 1972 r., Granice wzrostu, który przedstawił różne wyniki dotyczące tego, co może się wydarzyć, gdy rozwój cywilizacji przemysłowej zderzył się z ograniczonymi zasobami.

Teraz, gdy kryzys klimatyczny zwiększa częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych, a wiele pojedynczych zdarzeń, które zostały pogorszone przez globalne ogrzewanie, Klub Rzymski, wydawca oryginalnego MIT papier, wrócił do badania.

„Z perspektywy badawczej uważam, że porównanie danych z modelu sprzed kilkudziesięciu lat z obserwacjami empirycznymi byłoby interesującym ćwiczeniem” – powiedział Herrington, analityk ds. zrównoważonego rozwoju w gigantie rachunkowości KPMG, który niedawno opisał emisje gazów cieplarnianych jako „wspólne, egzystencjalne wyzwanie”.

„Naukowcy z MIT powiedzieli, że musimy działać już teraz, aby osiągnąć płynne przejście i uniknąć kosztów” – powiedział Herrington Guardianowi w tym tygodniu. „Tak się nie stało, więc widzimy wpływ zmian klimatycznych”.

Od czasu publikacji The Limits to Growth sprzedał się w nakładzie ponad 30 milionów egzemplarzy. Został opublikowany zaledwie cztery lata później Bomba populacyjna Paula Ehrlicha który ostrzegał przed zbliżającym się załamaniem populacji. Dzięki MIT oferującemu analizę i innym pełnym zgubnych przewidywań, obie pomogły napędzać ruchy środowiskowe epoki, od Greenpeace po Earth First!.

39-letnia Herrington mówi, że podjęła się aktualizacji (dostępna na Witryna KPMG i przypisywana swojemu wydawcy, Yale Journal of Industrial Ecology) niezależnie „z czystej ciekawości dokładności danych”. Jej ustalenia były ponure: obecne dane dobrze zgadzają się z analizą z lat 1970., która wykazała, że ​​wzrost gospodarczy może zakończyć się pod koniec bieżącej dekady, a załamanie nadejdzie około 10 lat później (w najgorszym przypadku).

Moment publikacji artykułu Herringtona, w którym gospodarki światowe zmagają się ze skutkami pandemii, jest bardzo przewidywalny, ponieważ rządy w dużej mierze dążą do przywrócenia gospodarek do normalnego wzrostu, pomimo głośnych ostrzeżeń, że ciągły wzrost gospodarczy jest nie do pogodzenia ze zrównoważonym rozwojem.

Wcześniej w tym roku w artykule pt Poza wzrostem, analityk napisał wprost: „Wśród globalnego spowolnienia i ryzyka osłabienia przyszłego potencjału wzrostu z zmiany klimatyczneniepokoje społeczneniestabilność geopolityczna, żeby wymienić tylko kilka, odpowiedzialni liderzy stoją przed możliwością ograniczenia wzrostu w przyszłości. I tylko głupiec goni za niemożliwością.

Wśród kaskady alarmujących zdarzeń środowiskowych, od pożarów lasów na zachodzie Stanów Zjednoczonych i Syberii po powodzie w Niemczech i raport, który sugeruje, że amazońskie lasy deszczowe mogą nie być już w stanie pełnić roli pochłaniacza dwutlenku węgla, prace Herringtona przewidywały, że upadek może przyjść około 2040 jeśli utrzymają się aktualne trendy.

Badania przeprowadzone przez Herrington, wschodzącą gwiazdę w wysiłkach zmierzających do umieszczenia analizy danych w centrum wysiłków zmierzających do ograniczenia załamania klimatu, potwierdziły ponure scenariusze przedstawione w przełomowym badaniu MIT z 1972 r., Granice wzrostu, który przedstawił różne wyniki dotyczące tego, co może się wydarzyć, gdy rozwój cywilizacji przemysłowej zderzył się z ograniczonymi zasobami.

Teraz, gdy kryzys klimatyczny zwiększa częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych, a wiele pojedynczych zdarzeń, które zostały pogorszone przez globalne ogrzewanie, Klub Rzymski, wydawca oryginalnego MIT papier, wrócił do badania.

„Z perspektywy badawczej uważam, że porównanie danych z modelu sprzed kilkudziesięciu lat z obserwacjami empirycznymi byłoby interesującym ćwiczeniem” – powiedział Herrington, analityk ds. zrównoważonego rozwoju w gigantie rachunkowości KPMG, który niedawno opisał emisje gazów cieplarnianych jako „wspólne, egzystencjalne wyzwanie”.

„Naukowcy z MIT powiedzieli, że musimy działać już teraz, aby osiągnąć płynne przejście i uniknąć kosztów” – powiedział Herrington Guardianowi w tym tygodniu. „Tak się nie stało, więc widzimy wpływ zmian klimatycznych”.

Od czasu publikacji The Limits to Growth sprzedał się w nakładzie ponad 30 milionów egzemplarzy. Został opublikowany zaledwie cztery lata później Bomba populacyjna Paula Ehrlicha który ostrzegał przed zbliżającym się załamaniem populacji. Dzięki MIT oferującemu analizę i innym pełnym zgubnych przewidywań, obie pomogły napędzać ruchy środowiskowe epoki, od Greenpeace po Earth First!.

39-letnia Herrington mówi, że podjęła się aktualizacji (dostępna na Witryna KPMG i przypisywana swojemu wydawcy, Yale Journal of Industrial Ecology) niezależnie „z czystej ciekawości dokładności danych”. Jej ustalenia były ponure: obecne dane dobrze zgadzają się z analizą z lat 1970., która wykazała, że ​​wzrost gospodarczy może zakończyć się pod koniec bieżącej dekady, a załamanie nadejdzie około 10 lat później (w najgorszym przypadku).

Moment publikacji artykułu Herringtona, w którym gospodarki światowe zmagają się ze skutkami pandemii, jest bardzo przewidywalny, ponieważ rządy w dużej mierze dążą do przywrócenia gospodarek do normalnego wzrostu, pomimo głośnych ostrzeżeń, że ciągły wzrost gospodarczy jest nie do pogodzenia ze zrównoważonym rozwojem.

Wcześniej w tym roku w artykule pt Poza wzrostem, analityk napisał wprost: „Wśród globalnego spowolnienia i ryzyka osłabienia przyszłego potencjału wzrostu z zmiany klimatyczneniepokoje społeczneniestabilność geopolityczna, żeby wymienić tylko kilka, odpowiedzialni liderzy stoją przed możliwością ograniczenia wzrostu w przyszłości. I tylko głupiec goni za niemożliwością.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

5 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
elle

„…wydawał się pokazywać kontrowersyjne badanie z lat 1970. przewidujące upadek cywilizacji – najwyraźniej – we właściwym czasie”.

Ojej! Zastanawiam się dlaczego? Kiedy kartel kryminalny zaplanował każdy krok upadku cywilizacji poprzez podważanie systemu monetarnego, blokowanie łańcucha dostaw i mordowanie społeczeństwa, no takPrzypuszczam, że plan jest „w samą porę” dla twojego kartelu przestępczego, Herringtona – UN/WEF/ i wszystkich twoich kumpli z Klubu Rzymskiego.

Ostatnio zmodyfikowano 1 rok temu przez użytkownika elle
Irene

Oczywiście wszystko będzie wyglądać ponuro, jeśli tylko tego szukasz. Nigdzie nie widzę, żeby ta osoba przyglądała się jakimkolwiek pozytywnym aspektom dalszego rozwoju. W czasach depresji ludzie wierzyli, że to koniec kapitalizmu, ale wrócił on silniejszy.

Bucka Faracka

Ubóstwo będzie wynikiem pozwolenia bankom centralnym i rządom na nieskończone deficyty poprzez tworzenie pieniędzy z powietrza.

[…] Naukowcy ponownie odwiedzają badania, aby przewidzieć rok, w którym społeczeństwo upadnie […]