Pojawienie się czujników i innych technologii, które pozwalają firmom śledzić, słuchać, a nawet obserwować pracowników w czasie pracy firmy, budzi obawy dotyczące poziomu nadzoru firmowego. Zwolennicy prywatności obawiają się, że jeśli nowa technologia nie będzie użyta ostrożnie, pracownicy mogą być narażeni na utratę poczucia prywatności podczas pracy.
Ogólnie wydaje się, że zainteresowanie przedsiębiorstw nadzorem rośnie. Ankieta 2018 przeprowadzona przez Gartnera wykazała, że 22% organizacji na całym świecie w różnych branżach korzysta z danych dotyczących przemieszczania się pracowników, 17% monitoruje dane dotyczące użycia komputera w pracy, a 16% korzysta z danych dotyczących wykorzystania programu Microsoft Outlook lub kalendarza.
Pracodawcy twierdzą, że pomaga im to zwiększyć produktywność. Pracownicy drżą na punkcie tej ingerencji w prywatność.
Kto nas słucha
Wcześniej w tym roku, Amazonka otrzymał patent na bransoletę ultradźwiękową które mogą wykryć lokalizację pracownika magazynu i monitorować ich interakcję z pojemnikami na inwentarz przy użyciu ultradźwiękowych impulsów dźwiękowych. System może śledzić, kiedy i gdzie pracownicy wkładają lub usuwają przedmioty z pojemników. Rzecznik Amazon powiedział, że firma „nie planuje wprowadzenia tej technologii”, ale jeśli zostanie wdrożona w przyszłości, może uwolnić ręce współpracowników, które teraz przechowują skanery do sprawdzania i realizacji zamówień.
Walmart w zeszłym roku opatentowano system, który pozwala gigantowi detalicznemu słuchać pracowników i klientów. System może śledzić „wskaźniki wydajności” pracowników i zapewniać, że pracownicy wykonują swoje zadania wydajnie i poprawnie, nasłuchując dźwięków, takich jak szelest toreb lub sygnały dźwiękowe skanerów na linii kasy, i mogą określić liczbę przedmiotów umieszczonych w torbach i liczbę torebki. Czujniki mogą także wychwytywać dźwięki gości rozmawiających w linii i ustalać, czy pracownicy witają gości.
Rzecznik Walmart, Kory Lundberg, powiedział, że firma nie planuje natychmiastowego wdrożenia systemu. Firma logistyczna UPS wykorzystuje czujniki w swoich samochodach dostawczych do śledzenia zużycia, aby upewnić się, że kierowcy noszą pasy bezpieczeństwa i że konserwacja jest aktualna.
Firmy zaczynają również analizować dane cyfrowe, takie jak wiadomości e-mail i informacje z kalendarza, w nadziei na wyciśnięcie większej wydajności z pracowników. MicrosoftWorkplace Analytics pozwala pracodawcom monitorować dane, takie jak czas spędzony na wiadomości e-mail, czas spotkania lub czas pracy po godzinach. Kilka przedsiębiorstw, w tym Freddie Mac i CBRE, przetestowało system.
Istnieje również Humanyze, start-up z Bostonu, który tworzy identyfikatory do noszenia wyposażone w czujniki RFID, akcelerometr, mikrofony i Bluetooth. Urządzenia - tylko nieco grubsze niż standardowe identyfikatory firmowe - mogą gromadzić dane audio, takie jak ton głosu i głośności, akcelerometr do określania, czy pracownik siedzi czy stoi, oraz czujniki Bluetooth i podczerwieni do śledzenia, gdzie są pracownicy i czy masz bezpośrednie interakcje.
Firma zbiera również dane, aby monitorować, kto komunikuje się na spotkaniach i czy jest to przez e-mail lub program czatu. Wszystkie dane są agregowane i analizowane, aby dowiedzieć się, na przykład, jak często IT rozmawia z zarządem lub ile godzin tygodniowo pracownicy siedzą na spotkaniach.