#MeToo przychodzi do Metaverse: „Byłem, wirtualnie obmacywany”

Udostępnij tę historię!
Jakiekolwiek zachowanie przestępcze lub podłe, które istnieje w świecie rzeczywistym, może i będzie również istnieć w świecie wirtualnym. Już teraz, żeńska testerka platformy oprogramowania Metaverse zgłosiła, że ​​została niespodziewanie obmacana przez nieznajomego. Metawers nieuchronnie zmierza w kierunku bezprawia i moralnej deprawacji, poza zasięgiem rządu, podobnie jak „Dziki Zachód” z XIX wieku. ⁃ Edytor TN

W zeszłym tygodniu Meta (spółka parasolowa wcześniej znana jako Facebook) otworzyła dostęp do swojej platformy mediów społecznościowych wirtualnej rzeczywistości, Horizon Worlds. Wczesne opisy platformy sprawiają, że wydaje się zabawna i zdrowa, rysując porównania do Minecrafta. W Horizon Worlds do 20 awatarów może się spotkać jednocześnie, aby odkrywać, spędzać czas i budować w wirtualnej przestrzeni.

Ale nie wszystko było ciepłe i rozmyte. Według Meta, 26 listopada beta-tester zgłosił coś bardzo niepokojącego: została obmacana przez nieznajomego na Horizon Worlds. 1 grudnia Meta ujawniła, że ​​opublikowała swoje doświadczenia w grupie beta testerów Horizon Worlds na Facebooku.

Wewnętrzna analiza incydentu przeprowadzona przez Meta wykazała, że ​​betatester powinien był użyć narzędzia o nazwie „Safe Zone”, które jest częścią zestawu funkcji bezpieczeństwa wbudowanych w Horizon Worlds. Safe Zone to bańka ochronna, którą użytkownicy mogą aktywować, gdy poczują się zagrożeni. W jego obrębie nikt nie może ich dotykać, rozmawiać z nimi ani wchodzić w interakcje w jakikolwiek sposób, dopóki nie zasygnalizują, że chciałby znieść Bezpieczną Strefę.

Vivek Sharma, wiceprezes Horizon, nazwał incydent po omacku ​​„absolutnie niefortunnym” mówiąc The Verge, „To dla nas dobra opinia, ponieważ chcę, aby [funkcja blokowania] była trywialnie łatwa i łatwa do znalezienia”.

To nie pierwszy raz, kiedy użytkownik jest obmacywany w VR — ani niestety nie będzie to ostatni. Incydent pokazuje jednak, że dopóki firmy nie wypracują, jak chronić uczestników, metaverse nigdy nie może być bezpiecznym miejscem.

„Byłem tam, będąc praktycznie obmacywanym”

Kiedy Aaron Stanton usłyszał o incydencie w Meta, został przetransportowany do października 2016 roku. Wtedy to gracz Jordan Belamire napisał list otwarty na Medium opisujący bycie po omacku ​​w Quivr, grze współtworzonej przez Stantona, w której gracze wyposażeni w łuk i strzały strzelają do zombie.

W liście Belamire opisał wejście do trybu wieloosobowego, w którym wszystkie postacie były dokładnie takie same, z wyjątkiem głosów. „Pomiędzy falą zombie i demonów do zestrzelenia kręciłem się obok BigBro442, czekając na nasz kolejny atak. Nagle bezcielesny hełm BigBro442 stanął naprzeciw mnie. Jego unosząca się ręka zbliżyła się do mojego ciała i zaczął praktycznie masować moją klatkę piersiową. 'Zatrzymać!' Płakałam… To go podjudzało, a nawet kiedy się od niego odwracałam, gonił mnie dookoła, wykonując ruchy chwytające i szczypiące w pobliżu mojej klatki piersiowej. Ośmielony, nawet przysunął rękę do mojego wirtualnego krocza i zaczął pocierać.

„Byłem tam, będąc praktycznie po omacku ​​w zaśnieżonej fortecy z moim szwagrem i mężem przyglądającym się”.

Stanton i jego współzałożyciel, Jonathan Schenker, natychmiast odpowiedzieli: przeprosiny i poprawka w grze. Awatary byłyby w stanie rozprostować ręce w geście V, co automatycznie odepchnęłoby przestępców.

Stanton, który obecnie kieruje Instytutem VR ds. Zdrowia i Ćwiczeń, mówi, że Quivr nie śledził danych na temat tej funkcji „ani nie sądzę, że była ona często używana”. Ale Stanton często myśli o Belamire i zastanawia się, czy mógł zrobić więcej w 2016 roku, aby zapobiec incydentowi, który miał miejsce w Horizon Worlds kilka tygodni temu. „Jest tu o wiele więcej do zrobienia”, mówi. „Nikt nie powinien nigdy uciekać przed doświadczeniem VR, aby uniknąć poczucia bezsilności”.

Molestowanie seksualne w VR to molestowanie seksualne, kropka

Ostatnia przeglądu wydarzeń związanych z doświadczeniem Belamire'a opublikowanych w czasopiśmie dla Digital Games Research Association wykazało, że „wiele odpowiedzi online na ten incydent było lekceważących doświadczenie Belamire, a czasami obraźliwe i mizoginistyczne … czytelnicy ze wszystkich perspektyw zmagali się ze zrozumieniem tego aktu, biorąc pod uwagę wirtualny i zabawny kontekst, w którym się to odbyło.” Belamire zniknęła z pola widzenia i nie mogłem znaleźć jej w Internecie.

Stałym tematem debaty na forach dyskusyjnych po artykule Belamire w Medium było to, czy to, czego doświadczyła, było: faktycznie po omacku, jeśli jej ciało nie zostało fizycznie dotknięte.

„Myślę, że ludzie powinni pamiętać, że molestowanie seksualne nigdy nie musiało być zjawiskiem fizycznym” – mówi Jesse Fox, profesor nadzwyczajny na Ohio State University, który bada społeczne implikacje wirtualnej rzeczywistości. „Może być werbalne i tak, może to być również wirtualne doświadczenie.

Katherine Cross, która bada przypadki nękania w Internecie na Uniwersytecie Waszyngtońskim, mówi, że kiedy rzeczywistość wirtualna jest immersyjna i realna, toksyczne zachowania występujące w tym środowisku również są rzeczywiste. „Ostatecznie natura przestrzeni wirtualnej rzeczywistości jest taka, że ​​ma na celu nakłonienie użytkownika do myślenia, że ​​fizycznie znajduje się w określonej przestrzeni, że każde jego działanie cielesne odbywa się w środowisku 3D”, mówi . „Jest to jeden z powodów, dla których reakcje emocjonalne mogą być silniejsze w tej przestrzeni i dlaczego VR wyzwala ten sam wewnętrzny układ nerwowy i reakcje psychologiczne”.

Tak było w przypadku kobiety, która była obmacywana w Horizon Worlds. Według The Verge, jej post brzmiał: „Molestowanie seksualne nie jest żartem w zwykłym Internecie, ale przebywanie w VR dodaje kolejną warstwę, która sprawia, że ​​wydarzenie jest bardziej intensywne. Wczoraj wieczorem nie tylko byłem po omacku, ale byli tam inni ludzie, którzy poparli to zachowanie, co sprawiło, że poczułem się odizolowany w Plaza [centralne miejsce spotkań środowiska wirtualnego]”.

Napaść seksualna i molestowanie w wirtualnych światach nie są niczym nowym, nie jest też realistyczne oczekiwanie na świat, w którym te problemy całkowicie znikną. Dopóki istnieją ludzie, którzy będą chować się za ekranami komputerów, aby uniknąć odpowiedzialności moralnej, będą się pojawiać.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

6 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
elle

Niezależnie od tego, czy są to prawdziwe, czy wirtualne, przerażające, bezgraniczne maniaki seksualne. Domyślam się, że wirtualne wrażenia będą jeszcze gorsze niż w prawdziwym życiu. Ale poczekaj! Należy powiedzieć oprogramowaniu, aby wyłączyło tryb obmacywania, aby osoba mogła uniknąć nękania przez gęsią skórkę i obiecuję wam, że przyszli pedofile nałożą się na ten horror AI, aby uzyskać łatwy dostęp do obmacywania i manipulowania niczego niepodejrzewającymi dziećmi. Twórcy nie ustawili uruchamiania dla automatycznej ochrony przed bąbelkami – NIE. Użytkownik musi być włączony, aby się chronić. WTF? KTO myśli tak, gdy w grę wchodzą dzieci? Więc teraz jest... Czytaj więcej "

[…] Czytaj więcej: MeToo przychodzi do Metaverse: „Byłem, będąc praktycznie po omacku” […]

[…] Wiele kobiet mówi o molestowaniu seksualnym w Metaverse. Użytkownik wersji beta był napastowany słownie i seksualnie na platformie VR Facebook/Meta Horizon World. […]

[…] たくさんの女性はメタバースでセクハラされていることについて話します。 ベータユーザーは、Facebook / MetaのVRプラットフォームであるHorizo​nŚwiatで口頭およびセクハラを受けました。 […]

[…] Wiele kobiet mówi o presji seksualnej w Metaverse. Osoba beta była kiedyś werbalnie i seksualnie naciskana na platformie VR Fb/Meta, Horizon Global. […]

[…] Wiele kobiet mówi o molestowaniu seksualnym w Metaverse. Użytkownik wersji beta był napastowany słownie i seksualnie na platformie VR Facebook/Meta Horizon World. […]