Zadowolenie, imprezy i koncerty U2 i Celine Dion - jak kraje walczą o miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Prawdopodobnie nie sprowadzi się to do toreb z prezentami ani imprez, ale to nie znaczy, że Kanada, Norwegia i Irlandia pozostawiają to przypadkowi.
Z Norwegii delegacje Zgromadzenia Ogólnego otrzymają odznakę pokrytą tkaniną z gobelinu używanego do dekoracji ścian sali obrad.
Kanada oferuje kartki okolicznościowe, czekoladki i maski twarzowe marki Kanady.
Małe żetony dla delegacji przed głosowaniem 17 czerwca pochodzą po długich kampaniach trzech narodów o jedno z dwóch upragnionych niestałych miejsc do zdobycia w radzie bezpieczeństwa, której zadaniem jest zapewnienie globalnego pokoju i bezpieczeństwa,
Miejsca, o które walczą, są zarezerwowane dla regionalnego ugrupowania „Europa Zachodnia i inni” [WEOG] w radzie.
Zwycięzcy będą sprawować dwuletnią kadencję w składzie 15 członków.
Sezon kampanii dla spornych miejsc oznacza „dużo imprez, dużo wydarzeń” w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, mówi Stephanie Fillion, dziennikarka zajmująca się globalną organizacją serwisu informacyjnego PassBlue.
Kampanie mogą być skomplikowanymi sprawami dzięki zgrabnym materiałom promocyjnym i mnóstwu wygranych i posiłków, a kraje ogłaszają, że będą działać z wyprzedzeniem.
W 2018 roku Irlandia zaprosiła dyplomatów na koncert w Nowym Jorku irlandzkich rockerów U2, a Kanada zrobiła coś podobnego na koncercie kanadyjskiej piosenkarki Celine Dion w tym roku.
Kanada twierdzi, że wydała około 1.74 miliona dolarów (1.37 miliona funtów) i zatrudnia 13 pełnoetatowych pracowników nad kampanią. Pod koniec ubiegłego roku Irlandia wydała zgłoszone 800,000 2.8 dolarów, a Norwegia XNUMX mln dolarów.
Dlaczego kraje chcą mieć miejsce w radzie?
Państwa członkowskie dostają trzy rzeczy w zamian za miejsce, mówi Adam Chapnick, profesor studiów obronnych w Royal Military College of Canada.
Są to dostęp, znaczenie i wpływ.
„Przez dwa lata, dzień w dzień, kraj, który nie jest wielką potęgą, będzie miał bezpośredni dostęp do pięciu stałych członków oprócz kogokolwiek innego, kto mógłby być w radzie w tym czasie” - mówi.
Dodaje: „Wraz z tym dostępem ma znaczenie”.
„Nagle jesteś naprawdę popularny na całym świecie, ponieważ jeśli ktoś inny nie może dotrzeć do Chińczyków, Amerykanów lub Francuzów, wiedzą, że możesz”.
Uzyskiwanie mandatu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ brzmi jak miejsce w komitecie kongresowym. Liz Cheney była w trzech komitetach, zanim została zaprzysiężona na swoje miejsce w Domu, po tym, jak zapomnieliśmy o krzywoprzysięstwie, które popełniła, twierdząc, że jest rezydentem Wyoming w tym samym dniu, w którym przyleciała do stanu z Wirginii.
Twoje linki nie prowadzą do pozostałej części artykułu, tylko przekierowują do Twojej strony głównej.
Dzięki DOBROCI nasz wiejski idiota, premier Justin Trudeau, stracił ten głos ONZ.
Wydał miliardy dolarów podatników, aby „przekupić” ONZ i kupować głosy bez naszej wiedzy i zgody. Kanadyjczycy woleliby raczej rozwiązać ONZ. Są niczym więcej niż grupą niewybieralnych, samozwańczych technokratów, którzy forsują swój program, który nie leży w najlepszym interesie ludzkości.
Kraje całuj, całuj, całuj do ONZ za miejsce w Radzie Bezpieczeństwa… ..
Jeśli to zrobią, to po prostu poczekaj ... na kiedy pojawią się Antychryst i Fałszywy Prorok.
Pójdą ga, ga, a jeśli ktoś nie pójdzie za nimi, prześladowanie ich i chrześcijan będzie ponad i poza tym, co wydarzyło się w przeszłości.