Rządzić przez technokrację - to jest temat tego artykułu. W takiej przyszłości nie byłoby polityków. Wymarliby…
Powieść 1932 Huxleya o stanie świata i jej wersja Utopii jest wciąż jedną z najważniejszych i najistotniejszych powieści naszych czasów.
Jest to element towarzyszący 1984owi Orwella. Jawna brutalna siła została usunięta z równania w Brave New World. Zamiast tego: wszystkie narodziny są syntetyczne, wykluły się w fabrykach sztucznych macic, z towarzyszącą im manipulacją genetyczną; nigdy więcej rodzin nuklearnych; nigdy więcej monogamii; wykształcenie osiąga się poprzez hipnotyczne uczenie się snu; system kastowy został zaprojektowany tak, aby niższe, mniej inteligentne klasy były zadowolone ze swojego losu, a „alfy” wyższego poziomu zajmują najwyższe pozycje; kasty nie są zainteresowane łączeniem się ze sobą.
Triumfowała technokracja.
Tematem życia, podstawowym tematem, jest Przyjemność. Przyjemności zmysłów. Nie z umysłu, nie z konstruktywnego działania, z pewnością nie z wyobraźni. Przyjemność sprawia, że obywatele państwa świata są zajęci ... a jeśli to się nie powiedzie, ostatecznym wsparciem jest lek o nazwie Soma, który łagodzi niepokój i depresję oraz stymuluje „szczęście”.
Dzisiaj wśród nas mieszka wielu ludzi, którzy wybiorą to życie w mgnieniu oka. Nie zobaczyliby żadnych wad. "Ależ oczywiście. Zapisz mnie. Cały czas próbowałem znaleźć tę przyjemność. Wezmę to."
Technokraci 1932 z Brave New World znaleźli klucz. Dlaczego mieliby marnować czas, próbując zadać ból ludności jako mechanizm kontroli? Dlaczego mieliby ryzykować bunt i rewolucję? Idź „pozytywnie”. Daj ludziom przyjemność. Absolutnie.
Wszystkie starsze formy rządów znikają. Były to tylko prymitywne eksperymenty u podnóża jedynej rewolucji: technologia zastosowana do pacyfikacji świata.
Nawiasem mówiąc, w Brave New World nikt nie czyta książek. Są niepotrzebne. Nie mają sensu. „Lepsze życie” jest już faktem żywym. Jakie możliwe korzyści może przynieść książka?
Za każdym razem, gdy czytam Nowy wspaniały świat, widzę zadowolone zwierzęta pasące się na pastwiskach. To jest zdjęcie. Ludzkie zwierzęta w pokoju na polach. Nie ma się czym przejmować. Nie ma o czym myśleć. Po prostu zginaj się i żuj. Nie martw się, bądź szczęśliwy.
Jak wspomina Patrick Wood w swojej pięknej i bardzo polecanej książce, Powstanie technokracji, Huxley zaczął pisać Brave New World jako parodię innych utopijnych powieści swoich czasów, ale po drodze zafascynował się swoimi pomysłami i postanowił rozwinąć technologiczną cywilizację końcową.
Nowy wspaniały świat ukazuje krajobraz, w którym ludzie nie mogliby się odwrócić i zrzucić tego, co im zrobiono. Nie rozważyliby tego. Nie mieliby podstaw do porównania. Nie mieliby pamięci kulturowej. Żyją w uniwersalnym państwie nadopiekuńczym. Ich potrzeby są zaspokojone - szczególnie potrzeba centralna: przyjemność. Nie zyskał ani nie pracował. Dano. To fakt tak prosty jak deszcz i słońce. Jest tutaj. To najkrótsza odległość między chwilą obecną a chwilą następną.
Czy nie jest to bajka opowiadająca o bogatych i sławnych gwiazdach? Mogą się obudzić rano, myśląc o tym, jaka przyjemność jest natychmiastowa. Mają środki. Mają czas. Mają okazję. W Brave New World wszyscy są tego rodzaju stworzeniami. Z konieczności. Nie ma prawdziwego wyboru. Ich najbardziej podstawowe pragnienia są jedynymi pragnieniami. Ich horyzont jest skrócony.
Oto kilka cytatów z arcydzieł Huxleya: