Na początku tego miesiąca dyrektor wywiadu krajowego Dan Coats wycofał się z obietnicy ujawnić, ile komunikatów Amerykanów zostało zmiecionych w ramach bezprawnej masowej inwigilacji zagranicznych celów. W rzeczywistości Coats przyznał, że nawet wysiłki „herkulesowe” NSA nie byłyby w stanie ustalić liczby, która Reuters raportów „Może być w milionach”.
To nie jest tylko amerykański problem. Państwa na całym świecie coraz częściej nadzorują działania internetowe. Nadzór online jest obecnie powszechny zarówno wśród rządów, jak i firm. Ostatnio, na przykład, moi koledzy z Citizen Lab, mieszczącego się w Munk School of Global Affairs na Uniwersytecie w Toronto, ujawnione w raporcie że rząd Meksyku użył oprogramowania szpiegującego do monitorowania i monitorowania Meksykańscy dziennikarze, prawnicy i działacze praw człowieka. Nasila się także cybernękanie i nękanie.
[the_ad id = "11018 ″]Działacze i eksperci od praw miećdługie argumentował że takie działania i zagrożenia ze strony państwa mogą mieć znaczący chłód dla naszych praw i wolności. Chociaż sceptycyzm trwa o istnieniu takich mrożących krew w żyłach efektów - często są one subtelne, trudne do zmierzenia, a ludzie nie są świadomi ich wpływu - kilka niedawny badania naukowe udokumentował to zjawisko. Moje własne badania, który otrzymał głoska bezdźwięczna pokrycie trwać rok, zbadał, w jaki sposób rewelacje Edwarda Snowdena na temat nadzoru NSA zniechęciły użytkowników Wikipedii.
Jednak nadal rozumiemy znaczące luki, w tym sposób, w jaki niektóre osoby, grupy lub określone działania online mogą być chłodzone bardziej niż inne, lub porównawczy wpływ różnych działań państwowych lub zagrożeń regulacyjnych.
Jak się okazuje, zagrożenia te mają prawdopodobnie przerażający wpływ na to, co robimy online każdego dnia - od mowy i dyskusji online, wyszukiwania w Internecie, po udostępnianie treści. I niektóre osoby lub grupy - jak kobiety lub młodzi ludzie - mogą być dotknięte bardziej niż inne.
07 / 12 / 2017 Google wkrótce uzyska prywatne dane genetyczne dotyczące setek tysięcy pacjentów medycznych… bez ich zgody
Elizabeth Denham, przedstawiciel ICO, powiedziała TheGuardian.com: „Nasze dochodzenie wykazało szereg niedociągnięć w sposobie udostępniania danych pacjentów dla tego badania. Pacjenci nie mogliby oczekiwać, że ich informacje zostaną wykorzystane w ten sposób, a Trust może i powinien był być znacznie bardziej przejrzysty w stosunku do pacjentów w zakresie tego, co się dzieje ”.
http://www.newstarget.com/2017-07-12-google-will-soon-obtain-private-genetic-data-on-hundreds-of-thousands-of-medical-patients-without-their-consent.html
Nie zajmuję się mediami społecznościowymi i bardzo małą liczbą e-maili. Przyklejam kawałek papieru do aparatu na monitorze laptopa. Nie robię bankowości online, chyba że ci maniacy kontroli oglądają strony, które czytam, nie ma zbyt wiele do szpiegowania. Może szukać sprzedawców narkotyków na młodszych użytkownikach.