W marcu dwóch doświadczonych inżynierów Facebooka zostało okrzykniętych rozległymi operacjami gromadzenia danych przez firmę podczas przesłuchania w sprawie toczącego się pozwu w sprawie niewłaściwego obchodzenia się z prywatnymi informacjami użytkownika wynikającymi z Skandal z Cambridge Analytica.
Rozprawa, którego transkrypcja została niedawno rozpieczętowana, miał na celu rozwiązanie jednej kluczowej kwestii: jakie konkretnie informacje o nas przechowuje Facebook i gdzie one są? Odpowiedź inżynierów nie przyniesie ulgi osobom zainteresowanym zarządzaniem przez firmę miliardami zdigitalizowanych istnień: nie wiedzą.
Przyznania miały miejsce podczas przesłuchania ze specjalnym mistrzem Danielem Garrie, wyznaczonym przez sąd ekspertem merytorycznym, którego zadaniem było rozwiązanie impasu w zakresie ujawnienia. Garrie próbował skłonić firmę do dostarczenia wyczerpującej, ostatecznej informacji o tym, gdzie dane osobowe mogą być przechowywane w około 55 podsystemach Facebooka. Obaj inżynierowie-weterani Facebooka, którzy według LinkedIn mają między sobą dwie dekady doświadczenia, mieli trudności z podjęciem decyzji o tym, co może być przechowywane w podsystemach Facebooka. „Po prostu próbuję zrozumieć na najbardziej podstawowym poziomie z tej listy, na co patrzymy” – zapytał Garrie.
„Nie wierzę, że istnieje jedna osoba, która mogłaby odpowiedzieć na to pytanie” – odpowiedział Eugene Zarashaw, dyrektor ds. inżynierii Facebooka. „Odpowiedzenie na to pytanie wymagałoby znacznego wysiłku zespołowego”.
Zapytany o to, w jaki sposób Facebook może śledzić każdy bit danych związanych z danym kontem użytkownika, Zarashaw ponownie był zaskoczony: „Potrzebałoby wielu zespołów po stronie reklamy, aby dokładnie wyśledzić — gdzie przepływają dane. Byłbym zdziwiony, gdyby choć jedna osoba mogła ostatecznie odpowiedzieć na to wąskie pytanie”.
W e-mailowym oświadczeniu, które nie odnosiło się bezpośrednio do uwag z przesłuchania, rzeczniczka Meta, Dina El-Kassaby, powiedziała The Intercept, że niemożność ustalenia przez jednego inżyniera, gdzie przechowywane są wszystkie dane użytkownika, nie była zaskoczeniem. Powiedziała, że Meta pracowała nad ochroną danych użytkowników, dodając: „Dokonaliśmy i nadal dokonujemy znacznych inwestycji, aby spełnić nasze zobowiązania i obowiązki dotyczące prywatności, w tym rozległe kontrole danych”.
Jeśli nadal jesteś na Farcebook, chyba że potrzebujesz go do celów biznesowych, przykro mi, ale zasługujesz na to, co dostajesz. Wszystkie te informacje są znane od lat, a jeśli jesteś tak martwy, że nadal ich nie rozumiesz, to naprawdę przykro mi, że (naprawdę i naprawdę) prawdopodobnie wygrasz nagrodę Darwina….