Podczas gdy tempo ustalania cen emisji dwutlenku węgla rosło na długo przed COP21, porozumienie paryskie niewątpliwie stanowiło punkt zwrotny w globalnym poparciu dla stosowania ceny węgla w celu ograniczenia emisji. Rzeczywiście, w ostatnim dniu szczytu kraje 18, w tym USA i Niemcy, podpisały deklarację pod przewodnictwem Nowej Zelandii wspierającą rynki emisji. BusinessGreen niedawno że Wielka Brytania współpracuje z Chinami, aby pomóc im w opracowaniu systemu handlu uprawnieniami do emisji, zgodnego z unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji. Takie inicjatywy powinny znacząco zwiększyć zaufanie inwestorów do przyszłych systemów handlu uprawnieniami do emisji.
W końcu wiele organizacji uznaje już ceny emisji dwutlenku węgla za ważne narzędzie przeciwdziałania zmianie klimatu. Wiele firm włącza cenę cienia emisji dwutlenku węgla do swoich istniejących planów biznesowych i projektów, szczególnie w sektorach energetycznym i infrastrukturalnym, i to prawdopodobnie tylko wzrośnie. Ponieważ coraz więcej firm wycenia cenę emisji dwutlenku węgla, jego wartość jako wskaźnika zastępczego dla bardziej opłacalnych projektów i wyników biznesowych jest coraz wyraźniejsza.
Stopniowy wzrost ceny dodatkowej emisji dwutlenku węgla może również uruchomić więcej inwestycji w technologię niskoemisyjną i inne innowacje, szczególnie w sektorze odnawialnych źródeł energii. Raport opublikowany w zeszłym miesiącu przez Bloomberg New Energy Finance przewidywał gwałtowny wzrost inwestycji w technologie niskoemisyjne w ciągu następnej dekady, gdy kraje pracują nad osiągnięciem celów, które wypadają z Porozumienia paryskiego, szacując możliwości inwestycyjne w nowe wytwarzanie energii odnawialnej na $ 12.1tr. W ramach przygotowań do COP21 wprowadzono falę nowych inicjatyw ukierunkowanych na szybkie skalowanie i wdrażanie energii odnawialnej, z których wiele kierowanych jest przez światowych filantropów lub burmistrzów miast świata, w tym burmistrz Paryża Anne Hidalgo i byłego burmistrza Nowego Jorku Mike'a Bloomberga. Fundusze te już mają wpływ, a nowe projekty odnawialne pojawiają się w Afryce.
Podczas gdy międzynarodowe instytucje finansowe, banki rozwoju i krajowe agencje rozwoju zmieniają politykę kredytową w celu dostosowania jej do zasad porozumienia paryskiego, poszczególne przedsiębiorstwa i miasta również podejmują znaczące kroki w celu uzyskania większej niezależności energetycznej. Stworzy to bardziej korzystny krajobraz inwestycyjny dla infrastruktury niskoemisyjnej, takiej jak odnawialne źródła energii i magazynowanie czystej energii. Podczas gdy niektóre z tych inicjatyw już się odbywają, inne potrwają jeszcze rok lub dwa, gdy zobowiązania podjęte w ramach zamierzonych wkładów krajowych określonych dla poszczególnych krajów wkroczą do nowych krajowych polityk i przepisów.
Co najważniejsze, przemysł i miasta potrzebują wsparcia fiskalnego - czy to poprzez zachęty finansowe ze strony rządów krajowych, czy poprzez wzrost cen emisji dwutlenku węgla - aby obniżyć koszty wdrożenia.
Chociaż rząd Zjednoczonego Królestwa wyraził swoje zobowiązanie do stworzenia odpowiedniego środowiska dla biznesu do inwestowania w czystą, niedrogą i bezpieczną energię, dalsze szczegóły na temat tego, w jaki sposób Wielka Brytania spełni swoje zobowiązania COP21, szczególnie w odniesieniu do roli odnawialnych źródeł energii, dopiero się pojawiają. Takie szczegóły będą musiały zostać podane, biorąc pod uwagę wyzwanie zlikwidowania luki energetycznej, zanim pojawi się nowa kompilacja nuklearna i proponowana likwidacja elektrowni węglowych przez 2025. Ostateczny wynik COP21 daje możliwość ożywienia podejść niskoemisyjnych w Wielkiej Brytanii, ale aby przyciągnąć inwestycje, kraj musi stworzyć silniejsze warunki sprzyjające. Zbyt często na politykę energetyczną wpływ ma niepewność polityczna, dlatego niezbędne będzie długoterminowe podejście do planowania energetycznego.