„Nie podoba mi się, że o mnie chodzi” - protestuje Trudi Elliott. To dobrze, że dyrektor generalny RTPI i ja spotkaliśmy się, aby porozmawiać o październikowej konferencji Habitat III w Quito w Ekwadorze, w której uczestniczyła z prezesem RTPI Philem Williamsem i oficerem międzynarodowym Marion Frederiksen.
Ale trudno zignorować fakt, że właśnie skończyła swój piąty rok pracy. Co więcej, z pozytywnymi odgłosami planowania pochodzącymi z nowego systemu w Departamencie ds. Społeczności i Samorządu Lokalnego, nie brakuje również biznesu RTPI, z którym można rozmawiać.
Zaczynamy jednak od Habitat III. Tak jak wleciał The Planner we wrześniu, była to trzecia iteracja konferencji ONZ na temat mieszkalnictwa i zrównoważonego rozwoju obszarów miejskich.
Wydarzenie odbywa się tylko co 20 lat i za każdym razem zmienia międzynarodowe podejście do wyzwań - i szans - jakie stawiają ludzkie osady na całym świecie.
W jego sercu tym razem jest New Urban Agenda (NUA), plan zrównoważonego rozwoju w ciągu najbliższych lat 20 uzgodniony przez stany na całym świecie. W przeciwieństwie do porozumienia klimatycznego z Paryża NUA nie jest prawnie wiążąca, co prowadzi do sugestii, że Habitat III to niewiele więcej niż gadający sklep.
Jeśli tak, to dzięki uczestnikom 35,000 z polityki, środowisk akademickich, biznesu, zawodów, społeczeństwa obywatelskiego i mediów, był to znaczący sklep z rozmowami.
„To było niesamowite pod względem skali” - mówi Elliott. „Dla kogoś, kto jest zainteresowany planowaniem, urbanistyką i globalnymi wyzwaniami, jest tak wiele rzeczy, do których możesz się udać. Co wybierasz?
„Mówi się, że największym„ zabraniem do domu ”była różnorodność osób, które wzięły udział w konferencji i wzięły udział w niezliczonych wydarzeniach towarzyszących dotyczących zagadnień związanych z urbanizacją i zrównoważonym rozwojem.
„Siedziałbyś przy czymś i mógłbyś mieć kogoś reprezentującego mieszkańców slumsów z jednej strony i eksperta technicznego z drugiej strony”
ona kontynuuje.
W szczególności, mówi, była znacząca obecność w biznesie - znak, że handel poważnie traktuje tematy konferencji.
„Chodziło o to, że wspólnie spojrzeliśmy na globalne wyzwania, porównaliśmy je i porównaliśmy, a także wypracowaliśmy wspólny plan działań, które należy rozwiązać”.
Łącznie, to znaczy z wyjątkiem znaczącej zaginionej grupy - brytyjskich polityków. Mimo że Wielka Brytania była dobrze reprezentowana przez społeczeństwo obywatelskie, środowisko akademickie, organizacje zawodowe i prywatne firmy - w tym delegację urzędników państwowych z
Departament Rozwoju Międzynarodowego - Elliott nie wiedział o ministrach ani burmistrzach miast. Daje to jedyną nutę optymistyczną Elliott.
Obecność byłaby doskonałą okazją dla wyższych polityków do promowania międzynarodowego rozwoju Wielkiej Brytanii i zdobywania wiedzy specjalistycznej w zakresie środowiska po Brexicie.
Sugeruje taktownie, że może to być spowodowane tym, że wydarzenie przyszło zbyt wcześnie dla nowo powstającego rządu majowego. Zwraca także uwagę na zmianę podejścia do planowania w Departamencie Społeczności i Samorządu Lokalnego w ramach nowego systemu.
„Zawsze ciekawie jest zobaczyć, co robią inni ludzie. Pocieszające jest to, że niektóre z problemów, z którymi się borykamy, nie dotyczą tylko nas. Bardzo pomocne okazało się porównywanie i kontrastowanie z siostrzanymi instytucjami.
„Na każdej sesji czuliśmy, że mamy coś do zaoferowania i czegoś się nauczyć. Szkoda, że nie było większego zaangażowania politycznego ”, mówi, dodając:„ Nie możemy przyjąć podejścia „nie wynaleziono tutaj” ”.
Miasta dla wszystkich
Jakie problemy uderzyły Elliott najsilniej? W świecie o rosnącej populacji i większej liczbie osób przeprowadzających się do miast, dostępność ziemi w odpowiednich miejscach dla dobrej jakości i niedrogiego rozwoju ma kluczowe znaczenie.
„W niektórych miejscach jest to kwant [wymagane mieszkanie], w niektórych jest to lokalizacja. Istnieje formalne rozstrzygnięcie kontra nieformalne rozstrzygnięcie, społeczne konsekwencje masowej przebudowy. ”
Następnie istnieje „związek między mieszkaniem a infrastrukturą, mieszkalnictwem i miejscami pracy” oraz powiązanymi kwestiami dotyczącymi gruntów i własności, a także jakie wzorce własności gruntów oznaczają ceny gruntów i ich montaż. „Pytanie o ziemię pojawiło się na wiele różnych sposobów. W niektórych miejscach kwestie własności gruntów i wyceny gruntów stanowiły tak samo duże wyzwanie jak planowanie ”.
Elliott podkreśla, że jest to globalne wyzwanie, które wiąże się z rentownością oraz modelami ekonomicznymi i fiskalnymi stosowanymi do odblokowania rozwoju. Czy są uczciwi? Czy uprzywilejowują jedną grupę ludzi nad inną? Kto najbardziej korzysta z rozwoju?
Radzimy sobie z tymi wyzwaniami w Wielkiej Brytanii, ale, jak mówi Elliott, „manifestują się one na różne sposoby na całym świecie”. Inspiracja pochodzi z patrzenia, jak różne stany próbują rozwiązać zagadkę. Była pod szczególnym wrażeniem planu meksykańskiego stoiska.
„Wykonują naprawdę interesującą pracę, w którą zaangażowane są związki, deweloperzy, spółdzielnie mieszkaniowe i rząd, aby zapewnić domy. Interesujący był fakt, że w związki były zaangażowane - i zastanawiali się, w jaki sposób układasz model finansowy w stosy dla poszczególnych osób i organizacji pożyczkowej. ”
Zagrożenie zmianami klimatu było zawsze obecne. „Jest to nierozerwalnie związane z kwestią jakości życia i odporności. Ma to zasadnicze znaczenie dla tworzenia miejsc, w których ludzie chcą mieszkać.
„Chodzi również o to, jak przygotować się i odbudować społeczności po katastrofie, dlatego uruchomiliśmy Brytyjska grupa doradcza ds. Środowiska z RIBA i Instytucją Inżynierów Strukturalnych w Habitat III, aby zapewnić wsparcie dla środowiska zabudowanego sektorowi humanitarnemu. ”
Elliott podkreśla, że RTPI skutecznie argumentowało za włączeniem oświadczeń dotyczących powiązanej kwestii jakości powietrza do końcowej NUA: „Były też rzeczy, których się nie spodziewałem. Nie spodziewałem się, że problem płci będzie się pojawiał - kwestia tego, jak bezpieczne są kobiety w miastach ”.
Rzeczywiście, sugeruje, konferencję można niemal przełożyć na jedno pytanie: „Jak stworzyć miasto, które działa dla wszystkich?”. Odpowiedź na to oznacza rozwiązanie głębokiego problemu strukturalnego, który dotyka kraje na całym świecie, mówi Elliott. Próbujemy rozwiązać problemy 21st wieku z 20th stuleciem - nawet 19th stuleciem - ramami zarządzania.
Przede wszystkim należy zaktualizować architekturę administracyjną naszych społeczeństw, w tym systemy planowania, aby współdziałały ze współczesnym światem. Jak płynnie zarządzamy takim przejściem z korzyścią dla planety i jak największej liczby ludzi?