Ponieważ sklepy Wall Street, takie jak Goldman Sachs (GS) i urzędnicy rządowi w Wenezueli sygnalizujący, że ropa naftowa może w przyszłym roku osiągnąć średni 20 za baryłkę, analitycy w miejscach takich jak RBC Capital Markets ostrzegają, że chronicznie niskie ceny ropy spadają w kierunku siedmiu rok minimów oznacza narastający chaos społeczny w krajach na krawędzi - w tym w tych walczących z ISIS.
Pięć krajów zajmuje wysokie miejsce na ekranie radaru pod względem ryzyka społecznego związanego z niskimi cenami ropy, które RBC Capital Markets nazwał „Kruchą Piątką”. Są to Algieria, Irak, Libia, Nigeria i Wenezuela. Uważa się, że operatorzy ISIS są w większości tych krajów.
Bogatsze rządy stanu Zatoki Perskiej mogą dostosować się do niskich cen ropy naftowej, zaciągając pożyczki na rynku obligacji lub podnosząc podatki i ograniczając wydatki rządowe, chociaż to ostatnie grozi większymi niepokojami społecznymi. Już teraz Zjednoczone Emiraty Arabskie wycofały się z dopłat do paliw i zastanawiają się nad podatkami od przedsiębiorstw i podatków od sprzedaży. Mimo to kraje członkowskie OPEC odnotowały spadek przychodów swojej grupy o prawie miliard 500 USD w ubiegłym roku, ponieważ ropa naftowa spadła o ponad 40%.
Gwałtownie spadające ceny ropy naftowej uderzają w biedniejsze kraje, które również walczą z terroryzmem. Już teraz miliony 1.6 zostały wewnętrznie przesiedlone w Sudanie Południowym, a kolejni uchodźcy 600,000 w krajach sąsiednich przemieszczają się. Sudan Południowy od ponad półtora roku toczy wojnę domową w bogatej w ropę południowej części kraju, na obszarze większym niż Syria. W 2011, roku niepodległości, Sudan Południowy wypompowywał prawie X baryłek ropy dziennie, ale dziś może produkować tylko baryłki 350,000 do 120,000 dziennie.
Irak, walcząc codziennie z terrorystami ISIS, postanowił pożyczyć miliard 6 dolarów na nowe obligacje, czego nie zrobił od prawie dekady. Emisja obligacji ma miejsce, gdy wydobycie ropy w Iraku osiągnęło w lipcu rekordowy poziom X milionów milionów baryłek dziennie, co oznacza gwałtowny wzrost w porównaniu ze średnią milionów milionów baryłek dziennie w pierwszym kwartale tego roku, zauważa OilPrice.com.
Oferta obligacji w Iraku, prowadzona przez współzarządzających Citigroup (C), JPMorgan Chase (JPM) i Deutsche Bank (DB), jest pierwszą Bagdadem od 2006. Kraj wciąż drży z powodu znacznego deficytu budżetowego, ziewając coraz szerzej po spadku cen ropy i kosztów wojskowych spowodowanych walką z ISIS w północnej i zachodniej części kraju. Podobnie Arabia Saudyjska, która ma własnych bojowników islamistycznych wywołujących kłopoty w dżihadystach, pożyczyła od lata ponad miliard 9 dolarów, ponownie wchodząc na rynki obligacji po raz pierwszy od ośmiu lat, ponieważ ma deficyt fiskalny równy około 20% PKB.