Głodny na węgiel Indie ładuje „imperializm węgla” na Zachodzie

Zdjęcie dzięki uprzejmości Wikipedia
Udostępnij tę historię!
Uwaga TN: Indie nie zamierzają wycofywać węgla jako głównego źródła energii, czego wymagają kraje zachodnie. Minister środowiska stwierdził, że Indie „nie mają w zwyczaju wywierania na kogokolwiek presji”. Dlatego obserwuj Indie podczas szczytu klimatycznego w Paryżu.

Gdy Delhi stara się zwiększyć produkcję węgla, aby zaspokoić gwałtownie rosnące zapotrzebowanie na energię, decyzja Johna Kerry'ego o wyróżnieniu Indii jako „wyzwania” wywołuje furię.

W najbardziej zanieczyszczonym mieście na świecie jest godzina szczytu, a za gęstym kocem smogu widoczny jest elektroniczny billboard informujący kierowców, że jakość powietrza spadła z „bardzo złej” na „dotkliwą”.

Gdyby to był Pekin, ogłoszono by nagły wypadek, z zamkniętymi szkołami na dzień i wstrzymaniem produkcji w fabrykach. Ale tutaj, w Delhi, sądząc po twarzach ledwo widocznych za maskami przeciw zanieczyszczeniom, nikt nie zauważył.

Kiedy John Kerry, sekretarz stanu USA, w zeszłym tygodniu wskazał kraj, który może stanowić „wyzwanie” w rozmowach na temat zmian klimatycznych w Paryżu, nie wymienił Chin, ale Indii.

Oprócz ruchu wyrzucającego węgiel, który zatyka ulice stolicy Indii, wyzwanie to ma ogromną formę 1.5 miliardów ton węgla, który kraj zamierza wydobywać co roku przez 2020. To dwukrotnie więcej niż jego prąd wyjściowy.

A jeśli jest jedna rzecz, na którą kraje zachodnie mogą się zgodzić, to to, że brudny, zanieczyszczający węgiel musi zostać wycofany.

Niestety, nie jest to coś, co Indie, już trzeci co do wielkości zanieczyszczający świat na świecie, zamierzają zrobić.

W obliczu szybko rosnącej populacji, prężnej, ale kruchej gospodarki, nękanej ciągłymi niedoborami energii i milionów wciąż żyjących w skrajnym ubóstwie, Indie argumentują, że nie mogą po prostu decydować między energią odnawialną a nieodnawialną - potrzebują obu.

Tak więc karkołomny skok na węgiel ma miejsce w całym kraju, gdzie co miesiąc otwiera się jedna nowa kopalnia.

W rezultacie oczekuje się, że emisje dwutlenku węgla w Indiach wzrosną z 1.7 mld ton w 2010 r. Do 5.3 mld - około jednej szóstej całego dwutlenku węgla uwolnionego na świecie w zeszłym roku - do 2030 r. I nawet to jest mało prawdopodobne, aby zadowolić wygłodniałych Indii. zapotrzebowanie na energię.

Indie zapowiedziały także wysiłki na rzecz zwiększenia energii odnawialnej. Premier Narendra Modi zainauguruje w Paryżu „sojusz na rzecz energii słonecznej” krajów bogatych w energię słoneczną 122, starając się przyciągnąć rocznie 100bn USD do globalnej inwestycji w technologię. Mówił także o potrzebie nowych, czystszych metod wytwarzania węgla.

W obu przypadkach pan Modi stara się przypomnieć Zachodowi o jego obietnicach pomocy w finansowaniu raczkującego zielonego przemysłu na świecie - obietnic, które, jak twierdzi, nie dotrzymały.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Kristin

Czy ktoś oglądał CSPAN (3?) Program dotyczący zmian klimatu / środowiska? Senator Chuck Grassley był przeciwny temu wymuszeniu i powiedział, że jeśli istnieje korelacja między „klimatem” a węglem, Indie są NAJGORSZYM winowajcą, jeśli chodzi o spalanie całego węgla. Powiedział, że naród amerykański nie będzie szczęśliwy, że będzie musiał płacić temu narodowi za szkody z pieniędzy z amerykańskich podatków. Sen. Jeff Sessions powiedział: „Nie wierzę, że CO02 JEST zanieczyszczeniem. Czy nie tego używają rośliny? C02? Dobrze?" Tak, Sesje Senatora, to JEST tym, czym oddychają rośliny, a bez CO02 nie będziemy mieli roślin, a bez CXNUMX... Czytaj więcej "