Tegoroczna konwencja światowych elitarystów World Economic Forum w Davos zgromadziła 2,782 zarejestrowanych uczestników reprezentujących 117 krajów i 121 narodowości. W sensie mikro przypomina spotkanie ONZ, ale tylko plutokratów: bogatych, sławnych i wpływowych.
W obliczu wszystkich problemów gospodarczych, przed którymi stoi świat, kierownictwo Davos uznało za stosowne, aby 17-letnia Greta Thunberg przyjechała i dała im odwagę, by nie sprostać oczekiwaniom związanym z histerią związaną ze zmianami klimatu.
Należnie ją skarciła na każdym froncie, ale głównie za to, że ją wysłuchała, a potem nie zrobiła nic z jej żądaniami.
Dlaczego WEF miałaby pozwolić na to, by nastolatka z autyzmem, bez doświadczenia w biznesie, ekonomii czy naukach klimatycznych, zajęła się nim w pierwszej kolejności? Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale jasna, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że ta młoda dziewczyna nic nie wiedząca została wyniesiona do pewnego rodzaju świętości, gdzie może iść gdziekolwiek i powiedzieć wszystko, a ludzie czekają na każde następne słowo z jej ust.
Ale Świętej Grecie wyznaczono ciemną stronę, aby karać zaprzeczających, odstających i upartych plutokratów. Kiedy jesteś winny i wiesz o tym, kilka przeczuć Saint Grety dostarczy ci wystarczającej ilości odpustów, abyś mógł latać prywatnymi odrzutowcami i inwestować w paliwa kopalne. Niektórzy rażący oszuści mogą potrzebować kilku dodatkowych pasków niż inni.
WEF tworzy roczna ocena ryzyka który służy jako przewodnik do dyskusji na spotkaniach w Davos. Wniosek z 2019 r. Brzmiał: „W perspektywie dziesięciu lat ekstremalne warunki pogodowe i niepowodzenia polityki w zakresie zmiany klimatu są postrzegane jako najpoważniejsze zagrożenia."
Oczywiście raport z 2019 r. Dotyczył szeregu innych potencjalnych wstrząsów, takich jak „obliczenia kwantowe, manipulacja pogodą, populizm monetarny [i] reagująca emocjonalnie sztuczna inteligencja”. Miał nawet rozdział, który „wzywa do podjęcia większej liczby działań w związku z rosnącym poziomem napięcia psychicznego na całym świecie”.
Jeśli naprawdę wierzą, że obciążenie psychiczne jest problemem globalnym, powinni zacząć od małej samoanalizy i przestać męczyć się przy komarze, połykając wielbłąda.
Każdy naród potrzebuje liderów, którzy mogą wnieść prawdziwe rozwiązania prawdziwych problemów do prawdziwych ludzi. Światowe Forum Ekonomiczne zawodzi pod każdym względem. Globalne ocieplenie nie jest problemem, a zrównoważony rozwój nie jest rozwiązaniem, ale nadal podwajają je przy każdym spotkaniu.
Z pewnością można by opisać to masowe złudzenie na różne sposoby, ale „utknięcie w głupocie” jest równie dobre jak inne.
"paliwa kopalne?" Naprawdę? Czy nie uważasz, że twierdzenie powinno być kwalifikowane?
Nie rozumiem, dlaczego tak wielu skupia się na Grecie i na tym, co NIE JEST ZROBIONE, niż na tym, co należy zrobić i MOŻNA ZROBIĆ. Może dlatego, że dziennikarze z dyplomem sztuk wyzwolonych są tak samo głupi jak Greta, jeśli chodzi o technologię i produkcję czystej energii. Czytałem ostatnio, że energia odnawialna spada i rozważana jest energia jądrowa, po raz kolejny pokazując, jak głupi są Zieloni, politycy i dziennikarze. Nie będzie żadnych nowych elektrowni jądrowych, zwłaszcza w USA i Europie. Są tylko 3% wydajne paliwowo, a związki zawodowe sprawiły, że je budowano... Czytaj więcej "