Britten-Norman, jedyny niezależny producent samolotów komercyjnych w Wielkiej Brytanii, powiedział, że jego ostatecznym celem jest opcjonalna pełna automatyzacja, która „powinna zostać zrealizowana w ciągu tej dekady”
Firma z Isle of Wight oświadczyła, że umożliwi operatorom oferowanie lotów „bez załogi i pilotowanych”.
Jedyny niezależny producent samolotów komercyjnych w Wielkiej Brytanii powiedział, że jego ostateczny cel, jakim jest opcjonalna pełna automatyzacja, „powinien zostać zrealizowany w ciągu tej dekady”.
Ale samoloty bez pilota będą wymagały zgody organu regulacyjnego i prawdopodobnie odstraszą pasażerów, stwierdziło British Airline Pilots 'Association.
Britten-Norman ogłosił w tym tygodniu, że nawiązał współpracę z brytyjskim specjalistą od autonomicznych lotów Blue Bear w celu opracowania technologii.
Obie firmy mają rozpocząć projekt automatyzacji Britten-Norman's Islander jeszcze w tym miesiącu.
Leci na trasach handlowych między wyspami szkockimi i jest używany do lotów pasażerskich i przewozów towarowych.
Ten dwusilnikowy samolot użytkowy jest również używany do poszukiwań i ratownictwa i ma możliwość krótkiego startu i lądowania.
Zespół stojący za projektem powiedział: „Ostatecznie system pozwoli wyspiarzowi startować, latać i lądować bez udziału człowieka, ale pierwszym kamieniem milowym będzie automatyczny drugi pilot, który będzie mógł doradzić swojemu operatorowi”.
Britten-Norman opracowuje również zerową emisję, aby obniżyć koszty paliwa, i uważa, że autonomiczne loty są potrzebne, aby regionalne linie lotnicze były dostępne.
Przeczytaj całą historię tutaj…