Cudzoziemcy są teraz właścicielami 30 miliona akrów ziemi uprawnej w USA

pole uprawne
Udostępnij tę historię!
Globalizacja polega na zabraniu zasobów z rąk ich właścicieli i skoncentrowaniu się na rękach oligarchów. W USA ponad 12% naszej kurczącej się powierzchni gospodarstwa jest własnością zagranicznych podmiotów. Jest to nadrzędny cel Zrównoważonego Rozwoju, czyli Technokracji. ⁃ Edytor TN

W całej Ameryce amerykańskie pola uprawne są pożerane przez zagraniczne interesy. Kiedy więc mówimy o „sercu Ameryki”, prawda jest taka, że ​​ogromne połacie tego „serca” należą teraz do obcokrajowców, a większość Amerykanów nie ma pojęcia, że ​​tak się dzieje. W dzisiejszych czasach wiele osób ostrzega przed „globalizacją” światowej gospodarki, ale w rzeczywistości nasza własna gleba jest szybko „globalizowana”. Kiedy gospodarstwa są własnością lokalną, dochody, które uzyskują, pozostają w lokalnych społecznościach. Ale w przypadku gospodarstw zagranicznych nie ma gwarancji, że tak się stanie. I chociaż jest dużo żywności do obejrzenia, nie stanowi to poważnego problemu, ale co się dzieje, gdy wybuchnie kryzys żywnościowy i te zagraniczne gospodarstwa po prostu wysyłają swoje produkty poza kraj? Istnieją tutaj bardzo poważne obawy związane z bezpieczeństwem narodowym i tak naprawdę nie są one poruszane. Zamiast tego z każdym rokiem rośnie liczba gruntów rolnych należących do obcokrajowców.

Jaką część ziemi uprawnej w USA odgadłabyś przed nagłówkiem tego artykułu?

Osobiście nie miałem pojęcia, że ​​obcokrajowcy posiadają obecnie prawie 30 milionów akrów. Poniższe pochodzi z NPR...

Amerykańska gleba.

Są to dwa słowa, które są powszechnie używane do wzbudzania patriotycznych uczuć. Są to również słowa, których nie można brać za pewnik, ponieważ dzisiaj prawie 30 milionów akrów gruntów rolnych w USA są w posiadaniu inwestorów zagranicznych. Liczba ta podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch dekad, co budzi alarm w społecznościach rolniczych.

Jak na to pozwoliliśmy?

W rzeczywistości przepisy dotyczące własności ziemi różnią się znacznie w zależności od stanu. Niektóre stany nałożyły surowe ograniczenia na zagraniczne posiadanie ziemi, podczas gdy w innych tak jest „Wolny dla wszystkich”...

„Teksas jest rodzajem wolnego dla wszystkich, więc nie mają limitu, ile gruntów może być w posiadaniu”, powiedzmy Ty Higgins z Ohio Farm Bureau, „Patrzysz na Iowa i ograniczają ją - żadnych gruntów w Iowa jest własnością podmiotu zagranicznego. ”

Ohio, podobnie jak Teksas, również nie podlega żadnym ograniczeniom, a prawie pół miliona akrów gruntów rolnych jest w posiadaniu podmiotów zagranicznych. W północno-zachodnim narożniku stanu, poniżej Toledo, same firmy z Holandii zakupiły akry 64,000 dla farm wiatrowych.

Ale nawet w stanach, w których istnieją ograniczenia, podmioty zagraniczne mogą obejść ten problem, po prostu kupując duże korporacje posiadające ziemię.

Na przykład, kiedy Chińczycy kupili Smithfield Foods w 2013 roku, natychmiast przejęli kontrolę nad 146,000 XNUMX akrów najlepszych gruntów rolnych. Poniższe pochodzi z Wikipedia...

Smithfield Foods, Inc., Jest przetwórstwo mięsa firma z siedzibą w Smithfield, Wirginia, w Stanach Zjednoczonych i jest w całości własnością subsydiarny of Grupa WH z Chin. Założona w 1936 jako Smithfield Packing Company Joseph W. Luter i jego syn, firma jest największa świnia i wieprzowinaproducent na świecie.[4] Oprócz posiadania ponad farmy 500 w USA, Smithfield zawiera umowy z innymi niezależnymi farmami 2,000 w całym kraju na hodowlę świń Smithfield.[5] Poza USA firma ma zakłady w Meksyku, Polsce, Rumunii, Niemczech i Wielkiej Brytanii.[6]W 50,200 roku firma zatrudniała 2016 osób na całym świecie i osiągnęła roczny przychód w wysokości 14 miliardów dolarów.[2] Zakład przetwórstwa mięsnego 973,000 o powierzchni 2 stóp kwadratowych w Tar Heel, Karolina Północna, powiedział w 2000, że jest największym na świecie, przetwarzającym świnie 32,000 dziennie.[7]

Grupa WH, znana wówczas jako Shuanghui Group, nabyła Smithfield Foods w 2013 za miliard 4.72 USD, czyli więcej niż jej wartość rynkowa.[8][9] Było to jak dotąd największe chińskie przejęcie amerykańskiej firmy.[10] Przejęcie gruntów Smithfield 146,000 spowodowało, że WH Group z siedzibą w LuoheHenan prowincja, jeden z największych zamorskich właścicieli amerykańskich gruntów rolnych.[A]

Oczywiście nie stało się to przypadkiem.

Komunistyczny rząd Chin faktycznie uczynił zakup zagranicznych aktywów rolnych głównym priorytetem narodowym w ostatnich latach, co zostało odzwierciedlone w serii kluczowych dokumentów...

Strategia ta znajduje odzwierciedlenie w zachętach do inwestowania za granicą w różnych dokumentach i artykułach wydawanych przez chińskich przywódców. Na przykład seria corocznych „dokumentów numer jeden” od chińskich władz partii komunistycznej stwierdzających, że polityka rolna zawiera coraz bardziej szczegółowe strategie inwestycyjne. Po ogólnym wezwaniu do inwestowania w zagraniczne rolnictwo, wydanym w 2007, nastąpił początkowy wzrost zagranicznych przedsięwzięć rolniczych. W 2010 władze wezwały do ​​wspierania polityk zachęcających do inwestowania za granicą.

Dokument 2014 zawierał bardziej szczegółowe upoważnienie do tworzenia dużych konglomeratów zajmujących się handlem zbożem, mających na celu zapewnienie chińskim firmom większej kontroli nad importem nasion oleistych i zbóż. W tym samym roku COFCO przejęło Nidera i Noble Agri, dzięki czemu COFCO jest jedną z największych firm handlowych na świecie pod względem wartości aktywów. W dokumencie 2015 specjalnie wezwano do ustanowienia polityk wspierających urządzenia, wyposażenie i nakłady na produkcję rolną w obcych krajach. Dokument 2017 zachęcił do włączenia wszystkich rodzajów konglomeratów rolniczych. Dokument 2018 powtórzył ogólne poparcie dla inwestycji zagranicznych i instrukcje dotyczące tworzenia międzynarodowych koncernów zajmujących się handlem zbożem i rolnictwem.

W końcu, jak bardzo chińskie posiadanie naszych gruntów rolnych byłoby dla nas wygodne?

Jeśli byliby właścicielami procentu ziemi uprawnej 20, czy moglibyśmy się z tym pogodzić?

Co jeśli liczba ta wzrośnie do 30 lub 40 procent?

Czy nadal byłoby dobrze?

Musimy zacząć zadawać tego rodzaju pytania, ponieważ cudzoziemcy kupują coraz więcej ziemi uprawnej z każdym dniem, a to jest bardzo realne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

A potem absolutnie katastrofalny rok, tysiące amerykańskich rolników zostanie zmuszonych do wycofania się z działalności i oczekuje się, że więcej amerykańskich gruntów rolnych będzie dostępnych na sprzedaż niż kiedykolwiek wcześniej.

Dokładnie rozmawiałem o problemach, jakie mają obecnie rolnicy w środku kraju wczoraj, a dziś chciałbym udostępnić Ci część e-maila, który znajomy z Missouri właśnie mi przysłał…

Pracuję dla rolnika w środkowo-zachodniej części stanu Missouri, który hoduje kukurydzę, soję i bydło i stwierdzenie, że była to trudna wiosna, byłoby niedopowiedzeniem roku !!! Udało nam się zasadzić trochę kukurydzy w kwietniu, ale zaczęło padać, deszcz i deszcz, a my wciąż mamy więcej kukurydzy do zasadzenia. Mój szef nie lubi sadzić kukurydzy po maju 15, a oto maj 27 i nadal nie skończyliśmy sadzić kukurydzy. Z każdym dniem, który mija, wydajność spada, więc co robisz ??? Czy zaczynamy sadzić soję, gdy wyschnie, lub nawet gdy cena soi jest rekordowo niska, czy sadzimy kukurydzę, która wzrosła, ale będzie miała obniżoną wydajność? Od kwietnia 28 do dzisiaj (maj 27) mieliśmy 10 cali deszczu. Pewnego dnia mieliśmy 4.5 cali z zalanymi drogami i piwnicami. W zeszłym tygodniu mieliśmy deszcz 4 z tych dni 7 !!! Dzisiaj pada znowu, kiedy to piszę !!! Potrzebujemy dni ciepłych, słonecznych, suchych i wietrznych, a dni przeważnie chłodne, pochmurne i deszczowe. W najbliższe czwartki najniższy ma być 57 !!! Jeśli wzór pogody się nie zmieni, nie widzę, jak możemy zasiać ziarno soi, a my mamy akry 1,300 do zasadzenia. W mojej okolicy są duzi rolnicy, którzy niczego nie zasadzili.

To naprawdę jest "sztorm doskonały" dla amerykańskich rolników i wielu uważa, że ​​to, czego byliśmy świadkami, to dopiero początek.

Bankructwa gospodarstw rolnych są już na najwyższym poziomie, jaki widzieliśmy od czasu ostatniej recesji, i czy naprawdę chcemy, aby cudzoziemcy pochłonęli jeszcze więcej ziemi uprawnej od rolników, którzy są niesamowicie zdesperowani, aby sprzedać?

Nasi założyciele nigdy nie zamierzali wystawiać Ameryki na sprzedaż temu, kto zaoferuje najwyższą cenę, i miejmy nadzieję, że więcej stanów zacznie uchwalać przepisy, które zagwarantują, że amerykańskie gospodarstwa pozostaną w rękach amerykańskich rolników.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Pani

Możesz podziękować za to panu Billowi i leworęcznym. Widzisz te samoloty ze śladami, które nie wyparowują? To są chemikalia zaszczepiające chmury w poszukiwaniu deszczu i ciągłego zachmurzenia. To nie jest wiadomość, ale być może ją przegapiłeś: https://www.theguardian.com/global-development/poverty-matters/2010/sep/29/gates-foundation-gm-monsanto

Jestem pewien, że potrafisz ułożyć razem elementy tej układanki. Gates jest zdeklarowanym de-populistą.

Bóg zapłać za Twoją pracę!

Ostatnio edytowane 2 lata temu przez Mrs.