Ekolodzy świętują blokady COVID-19 jako `` największe działanie ochronne ''

Zdjęcie: Les Harrison
Udostępnij tę historię!
Chociaż COVID-19 jest traktowany jako przypadkowe błogosławieństwo dla środowiska, należy podkreślić, że Agenda ONZ 21/2030 Agenda zawsze wzywała do ograniczenia aktywności gospodarczej do poziomu około 1850 i oto jesteśmy w 2020 roku właśnie to robimy . To nie jest przypadkowe. ⁃ Edytor TN

Wiosna to krwawy sezon na amerykańskich drogach. Rocznie czarne niedźwiedzie popełniają błąd nad asfaltem w poszukiwaniu własnych terytoriów. Na zachodzie stada jeleni, łosi i rogaczy przemierzać autostrady gdy migrują z pastwisk zimowych do letnich redut. Niewielka, ale nie mniej epicka podróż ma miejsce na północnym wschodzie, gdzie żaby leśne, salamandry cętkowane i wschodnie traszki wyłaniają się z zimowych kryjówek i wędrówki do ulotnych basenów hodowlanych w wilgotne marcowe noce, po drodze walcząc z wybaczającą zasłoną samochodów.

Spośród wszystkich stworzeń są to te płazy - maleńkie, powolne, zdeterminowane - takie są najbardziej podatny na wypadki drogowe. W tym roku ich podróż była jednak znacznie bezpieczniejsza.

Greg LeClair, absolwent Uniwersytetu Maine, prowadzi Wielka noc, obywatelska inicjatywa naukowa w Maine, w ramach której wolontariusze gromadzą migrujące żaby i salamandry i eskortują je przez drogi. Tej wiosny założył, że obawy związane z koronawirusem zamkną projekt; zamiast tego zgromadził więcej uczestników niż kiedykolwiek wcześniej. „Myślę, że ludzie byli po prostu w domu i nie mieli nic innego do roboty”, powiedział mi. Wszyscy ci ochotnicy znaleźli amfibię. W poprzednich latach, jak powiedział LeClair, uczestnicy projektu policzyli tylko dwa żywe zwierzęta na każde zgniecione zwierzę. Tej wiosny znaleźli około czterech ocalałych na ofiarę. „Stosunek żywych zwierząt do martwych podwoił się”, zachwycił się LeClair.

Płazy Maine są tylko jednym z dodatkowych beneficjentów nowego koronawirusa, który zatrzymał cywilizację. Zakazy podróży ograniczają wielu z nas do naszych kanap; post apokaliptyczny zdjęcia pustych autostrad krążyły w mediach społecznościowych. Z Homo sapiens zepchnięte na bok, dzikie zwierzęta ruszyły na przód. Lwy wygrzewały się w drodze Narodowy Park Krugera, zwykle zatłoczone przez turystów. Dziki zakorzenione w medianach Barcelony. Geodeci Roadkill w miejscach tak odległych od siebie, jak Santa Barbara i Republika Południowej Afryki, powiedzieli mi, że widzieli mniej tusz w tym roku niż kiedykolwiek wcześniej. W Kostaryce, gdzie dyrygowała Daniela Araya Gamboa lata badań umiejętności drogowych dążąc do zmniejszenia szkód samochodowych, autostrady stały się mniej niebezpieczne dla ocelotów, tajemniczych dzikich kotów ozdobionych czarnymi plamami. Araya powiedziała mi niedawno, że w ciągu ponad trzech miesięcy od wybuchu pandemii w jej projekcie zarejestrowano tylko jednego zabitego ocelota. „Każdego miesiąca mamy średnio dwa wypadki drogowe ocelot podczas normalnych czasów” - dodała.

Koszt ludzki COVID-19 był oczywiście tak niezrozumiale tragiczny, że uznanie srebrnych podszewek wirusa - czystsze powietrzeThe leśna emisja dwutlenku węgla—Może czuć się upiornie. Ale nie można zaprzeczyć, że nagłe ograniczenie ludzkich podróży, zjawisko, które naukowcy nazwali niedawno „Antropauza, ”Przyniósł ogromne korzyści w zakresie ochrony. Coraz więcej dowodów sugeruje, że jesteśmy w trakcie bezprecedensowej ulgi za zabójstwa, zawieszenia egzekucji dla niezliczonych milionów dzikich stworzeń. „Jest to największa akcja ochronna, jaką podjęliśmy, być może kiedykolwiek, z pewnością od czasu utworzenia parków narodowych”, powiedział mi Fraser Shilling, dyrektor Centrum Ekologii Drogowej w UC Davis. „Żadna inna akcja nie uratowała tylu zwierząt”.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Rubin K.

Hmmm Wiadomości o technokracji nie mówią wszystkiego. LIes Not True, zajmują się geoinżynierią (głównie jesienią i zimą) i patentem na nasze prawdziwe słońce udając, że jest czyste i zielone, to NIE rozpyla tlenek AL z rażącego jasnego lustra w Kalifornii i innych obszarach . Jest podobno regionalny, ale może mieć zasięg ogólnoświatowy. Widziałem to na kilku zdjęciach. Niebo zawsze czyste i piękne w lutym, marcu i kwietniu, deszcze, a latem mniej jest geo-inżynierii, ale tutaj na niebie (lipiec 20) jest oprysk Silver White Haze z patentu Solarenspace .com... Czytaj więcej "