Sekretarz edukacji USA Betsy DeVos podpisała się pod radykalną globalną „deklaracją”, która wzywa między innymi do absurdów prania mózgu dzieci, aby wierzyły w popieraną przez ONZ ideologię całkowitego rządu znaną jako „„zrównoważony rozwój. ” W rzeczywistości pseudo-traktat podpisany przez szefa edukacji Trumpa sugeruje, że celem edukacji jest indoktrynacja dzieci z właściwymi „wartościami” i nauczenie ich posłuszeństwa robotnikami.
Zgodnie z nieamerykańską wizją uzgodnioną w zeszłym tygodniu w Argentynie, rządy rzekomo zobowiązały swoje narody do zglobalizowanego prania mózgu pod pozorem „edukacji”. Żeby było jasne, jest to niebezpieczny dokument polityczny, który, jeśli zostanie wdrożony, przyczyni się do sfinalizowania zniszczenia tradycyjnej edukacji w Ameryce i zastąpienia go programem całkowitej indoktrynacji dostosowanym do systemów niektórych z najbardziej morderczych autokracji świata. Amerykanie powinni być oburzeni.
Deklaracja wydana na pierwszej w historii „Edukacyjnej Grupie Roboczej” Grupy sieci rządów i dyktatur 20 (G20) nosiła tytuł „„Budowanie konsensusu na rzecz sprawiedliwego i zrównoważonego rozwoju. ”Nie wyjaśniono, w jaki sposób wolne narody mogą budować„ konsensus ”w sprawie„ edukacji ”z morderczymi reżimami islamistycznymi i komunistycznymi, które indoktrynują wszystkie dzieci pod ich rządami złymi ideologiami ucisku.
Cała wizja edukacyjna podpisana przez rządy i tyranów 20 obraca się wokół Agenda Narodów Zjednoczonych 2030 Cele zrównoważonego rozwoju. Ten ekstremistyczny dokument, który wymaga redystrybucji bogactwa na szczeblu krajowym i międzynarodowym, a także prania mózgu wszystkich dzieci, jest zasadniczo mapą drogową globalnego totalitaryzmu. Został on dosłownie rozwinięty przez masowe morderstwa dyktatur. Ale nigdy nie zostało ratyfikowane przez Senat USA, zgodnie z wymogami Konstytucji traktatów.
Dokument edukacyjny G20 jest szalony pod względem tego, co otwarcie promuje. „Edukacja jest podstawą rozwoju osobistego, ponieważ zapewnia dzieciom, młodzieży i dorosłym wiedzę, umiejętności, wartości i postawy niezbędne do osiągnięcia ich pełnego potencjału” - oświadczyli ministrowie edukacji (podkreślenie dodane), w tym niektórzy, których reżim torturuje i zabija przeciwników prawa komunizmu lub szariatu.
Zażądali także więcej gromadzenia i przekazywania danych. „Uznajemy wartość polityk opartych na dowodach oraz znaczenie posiadania solidnych i kompleksowych systemów oceny danych i danych w celu mierzenia postępów i wyników uczenia się, aby pomóc zapewnić jakość edukacji dla wszystkich na wszystkich etapach życia”, czytamy w dokumencie: jedno z wielu odniesień do rządowej „edukacji” od kołyski do grobu, oparte na nieustannym, orwellowskim usuwaniu danych studentów.
Porozumienie wymaga również dalszej globalizacji edukacji, procesu trwającego od wielu lat. Na przykład wzywa do „międzynarodowych inwestycji w edukację”, co jest tematem zgodnym z postępującą globalizacją edukacji w ramach ekstremistycznej agencji ONZ ds. Edukacji znanej jako UNESCO. „Uznajemy rolę istniejących i potencjalnych międzynarodowych mechanizmów finansowania edukacji” - kontynuuje dokument.
Przyrzekli również, że popchną go dalej. „Zobowiązujemy się zacieśnić współpracę międzynarodową… i rozwijać wspólne inicjatywy na poziomie bilateralnym, regionalnym i wielostronnym”, powiedzieli w większości niewybrani czarsi edukacyjni. W rzeczywistości w dokumencie wyraźnie stwierdza się: „Zobowiązujemy się do ułatwiania internacjonalizacji edukacji”. Oznacza to politykę edukacyjną dla amerykańskich dzieci, o której decydują obce rządy i tyrani, a także kluby dyktatorskie, takie jak ONZ.
Sygnatariusze, w tym DeVos, zgodzili się „promować rozwój programów nauczania… które koncentrują się na… wartościach i postawach”. Zobowiązali się również do „wspierania włączania do programu nauczania umiejętności pozapoznawczych, takich jak umiejętności społeczno-emocjonalne”, co jest zasadniczo psychologicznym bełkotem wychowawców, mającym na celu ukrycie programu warunkowania psychologicznego mającego na celu wprowadzenie wartości i postaw wymaganych przez placówkę u wszystkich dzieci.
Wreszcie, szefowie edukacji obiecali „zapewnić edukację, która wspiera lepszą integrację wspólnych wartości, takich jak… zrównoważony rozwój”. O ile mglista, totalitarna koncepcja odnosi się do edukacji, ONZ dała już jasno do zrozumienia, że uważa prawdziwą edukację i wykształconych ludzi za zagrożenie dla swoich groteskowych pojęć „zrównoważonego rozwoju”.
„Ogólnie rzecz biorąc, osoby lepiej wykształcone, które mają wyższe dochody, zużywają więcej zasobów niż osoby słabo wykształcone, które mają zwykle niższe dochody”, wyjaśnia „zestaw narzędzi” ONZ do globalnej „zrównoważonej” edukacji, ”, który jest nadal dostępny w Internecie na stronie internetowej UNESCO. „W tym przypadku więcej edukacji zwiększa zagrożenie dla zrównoważonego rozwoju.”
Deklaracja podważa także prawdziwe prawa człowieka - wolność słowa, wolność prasy, prawa do broni i inne prawa dane przez Boga - i promuje inspirowane przez komunistów pojęcie przyznanych przez rząd przywilejów jako praw. „Podkreślamy, że dostęp do wysokiej jakości edukacji jest prawem człowieka”, oświadczyli ministrowie edukacji, tak jakby masowo mordowani komunistyczni tyrani mieli taką samą wizję „wysokiej jakości edukacji”, jak chrześcijańscy rodzice w Ameryce nastawieni na wolność.
Common Core Diva Lynne Taylor, szanowana badaczka edukacji, była jednym z głosujących na alarm. „Globalne korzenie DeVos są widoczne, tak jak od czasu, gdy została zaprzysiężona. Pytanie brzmi, co dokładnie zrobi ze wszystkimi ideami, polityką i potępiającą Deklaracją nie tylko dotyczącą edukacji, ale także naszych samych wolności - ostrzegł Taylor. „Mogę powiedzieć, że wszyscy musimy przygotować się na uderzenie”.
Trump powinien zwolnić DeVos - i to nie tylko za udział w tym niebezpiecznym wysiłku na rzecz dalszej globalizacji edukacji i standaryzacji indoktrynacji dzieci na całym świecie. Ale zamiast zastąpić ją, Trump powinien współpracować z Kongresem, aby zamknąć cały niekonstytucyjny departament i całkowicie wyłączyć edukację federalnych. Alternatywą jest dalsze niszczenie edukacji w Ameryce - i ostatecznie śmierć wolności.