DHS planuje sporządzić listę wszystkich blogerów, dziennikarzy i „wpływowych mediów społecznościowych”

Wikipedia Commons
Udostępnij tę historię!
Pętla cenzury Technokraty zacieśnia się coraz szybciej. Tworzenie profili we wszystkich mediach, w tym w „publikacjach internetowych, drukowanych, nadawczych, kablowych, radiowych, handlowych i branżowych, źródłach lokalnych, krajowych / międzynarodowych, tradycyjnych źródłach wiadomości i mediach społecznościowych” jest równie rażące, co drakońskie. Dostarczy władzy wykonawczej ostatecznego narzędzia inwigilacji i propagandy do uciszania dysydentów i promowania własnej retoryki ”. ⁃ Edytor TN

Wielu miało nadzieję, że gdy Barack Obama wyjdzie z urzędu, zobaczymy mniej tego nonsensu inwigilacji Wielkiego Brata, ale zamiast tego wydaje się, że jest jeszcze gorzej. W rzeczywistości Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego właśnie ogłosił, że zamierza sporządzić obszerną listę setek tysięcy „dziennikarzy, redaktorów, korespondentów, osób mających wpływ na media społecznościowe, blogerów itp.” Oraz zebrać wszelkie „informacje, które mogą być istotne”. o nich.

Jeśli więc masz stronę internetową, ważny blog lub jesteś bardzo aktywny w mediach społecznościowych, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego umieści Cię na liście i zacznie zbierać informacje o Tobie. DHS już zapowiedział, że zatrudni wykonawcę do pomocy w monitorowaniu relacji w mediach i na pewno będzie potrzebował dużej pomocy, ponieważ będzie bardzo duża praca...

W ramach „monitorowania mediów” DHS stara się śledzić więcej niż globalne źródła wiadomości 290,000 a także media społecznościowe w ponad 100 językach, w tym arabskim, chińskim i rosyjskim, do natychmiastowego tłumaczenia na angielski. Odnosząca sukcesy firma kontraktowa będzie miała dostęp „24 / 7 do chronionej hasłem bazy danych osób wpływających na media, w tym dziennikarzy, redaktorów, korespondentów, osób wpływających z mediów społecznościowych, blogerów itp.” W celu „zidentyfikowania wszelkich relacji medialnych związanych z działem Bezpieczeństwo wewnętrzne lub określone wydarzenie. ”

„Jakakolwiek można sobie wyobrazić, wszelkie relacje w mediach” są dość szerokie i obejmują „publikacje online, drukowane, nadawane, kablowe, radiowe, handlowe i branżowe, źródła lokalne, krajowe / międzynarodowe sklepy, tradycyjne źródła wiadomości i media społecznościowe. ”

Jeśli brzmi to wyjątkowo przerażająco, to dlatego, że jest wyjątkowo przerażające.

Prowadzę kilka znanych stron internetowych, w tym Najważniejsze wiadomości i Blog upadku gospodarczego, więc bez wątpienia będę na tej liście. A gdybym był tylko nazwiskiem na liście w jakiejś bazie danych, to byłoby wystarczająco złe, ale zamiast tego brzmi to tak, jakby DHS zbierał „Informacje, które mogą być istotne” o nas wszystkich…

Jak Gizmodo zauważyć, niejasność DHS również stanowi problem. Pozostawia się otworem do zbierania „Wszelkie inne informacje, które mogą być istotne” o tych wpływowych i nie ma żadnej wskazówki, co to może być. Czy są to ściśle funkcjonalne informacje, takie jak historia pracy lub wrażliwe dane, które można wykorzystać? Tak czy inaczej, baza danych może być kłopotliwa dla blogerów i gwiazd mediów społecznościowych, którzy zwykle nie podlegają tak ścisłej kontroli ze strony rządu.

To jeden z powodów, dla których chciałem dostać się do Waszyngtonu. Ten rodzaj orwellowskiego monitorowania naszych wolności jest niepotrzebny, jest to kolosalne marnotrawstwo dolarów podatników i narusza nasze najbardziej podstawowe wolności.

Dlaczego więc Departament Bezpieczeństwa Krajowego musi to zrobić?

Wyjaśnienie, które przekazują opinii publicznej, jest niezwykle słabe. Poniższe pochodzi z Forbes...

DHS twierdzi, że „NPPD / OUS [Dyrekcja Ochrony Krajowej i Programów / Biuro Podsekretarza] ma krytyczną potrzebę włączenia tych funkcji do swoich programów w celu lepszego dotarcia do partnerów federalnych, stanowych, lokalnych, plemiennych i prywatnych.” Kto wie co to oznacza, ale dokument stwierdza również, że misją NPPD jest „ochrona i poprawa odporności fizycznej i cyberinstrukcji krajowej”.

Ale nie powinniśmy zadawać pytań na temat takich programów rządowych.

W rzeczywistości zaledwie kilka dni temu przedstawiciel Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego stwierdził, że ci, którzy kwestionują ten program, są „Noszący kapelusz z cienkiej folii, czarny teoretyk spiskowego helikoptera"...

Jeśli sceptycznie podchodzisz do tej propozycji monitorowania stanu masowego w prasie, uważaj się za członka grupy „noszącego kapelusz blaszany, czarnych teoretyków spiskowych helikopterów”, przedstawiciel DHS Tyler Houlton powiedział w piątek. Wszystko to jest bardzo rutynowe, argumentował, traktując projekt jako niewinny sposób „monitorowania bieżących wydarzeń”. Zamknij się i pozwól nam to zrobić, crackpots.

Tego rodzaju reakcja powinna nas bardzo rozgniewać.

Jeśli rząd zamierza nas monitorować i umieścić nasze informacje w bazie danych, powinniśmy mieć prawo do zadawania pytań.

Wolność słowa jest jednym z naszych najbardziej fundamentalnych praw i wielu jest zaniepokojonych, że „monitorowanie i śledzenie” to pierwsze kroki, które mogą doprowadzić do poważnego stłumienia działań w Internecie. Sprawdź, co się zaraz wydarzy w Europie. Internet umożliwił zwykłym ludziom komunikowanie się ze sobą na masową skalę, a wszelkie wysiłki rządów krajowych mające na celu ingerencję w to muszą być bardzo odrzucane.

Niestety, wydaje się, że ten nowy program Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego szybko się rozwija. W rzeczywistości, jest zgłaszane że siedem różnych firm „już wyraziło zainteresowanie” udziałem…

Według strony internetowej FedBizOpps siedem firm, głównie małych firm należących do mniejszości lub kobiet, wyraziło już zainteresowanie zostaniem dostawcą kontraktu.

Aby zło rozkwitło, wystarczy, że dobrzy ludzie będą niczym. Proszę, rozgłaszajcie wieści o tym przerażającym nowym programie nadzoru wszystkim, których znacie, ponieważ to, co robią, jest niewłaściwe.

Michael Snyder jest pisarzem konsorcjum narodowym, osobowością medialną i działaczem politycznym. Jest autorem czterech książek, w tym Początek końca i Życie, które naprawdę ma znaczenie.

Przeczytaj oryginalną historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze