będziesz? Interfejs mózg-komputer już tu jest

Udostępnij tę historię!
Strzeż się niebezpieczeństw transhumanizmu i łączenia ludzkiego ciała i technologii. Nie oczekuj, że transhumanizm będzie zgodny z jakąkolwiek ideologią polityczną, czy to lewicową, czy prawicową. Jest apolityczny i bardzo blisko związany z technokracją. BCI to tylko jeden aspekt; inżynieria genetyczna to co innego. ⁃ Redaktor TN

Neuralink jest gotowy do wklejania czipów ludziom. Synchron i Blackrock Neurotech już to zrobiły – podobnie jak wielu innych.

Ludzie mówią o implantach mózgowych, jakby były wyimaginowanym biohorrorem z odległej przyszłości. To błędne przekonanie. Trody przewodowe już istnieją, są bardziej rozpowszechnione niż myślisz, a z biegiem czasu będą jeszcze bardziej rozpowszechnione.

Dziś to iPhone 14 pod choinką. Nadchodzi Osobliwość, transhumaniści mają nadzieję i modlą się, że będzie to iTrode 666 w korze mózgowej.

Synchronizuj i Neurotechnologia Czarnej Skały, obok licznych laboratoriów finansowanych przez Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Obrony (DARPA), stoją na czele tych eksperymentów na ludziach.

Neuralink ściga się, by nadrobić zaległości – spala zwierzęta laboratoryjne jak tyle rozpałki – i prawdopodobnie obejmie prowadzenie, gdy zostaną dopuszczone do badań na ludziach.

Obecnie interfejs mózg-komputer (BCI) może zapewnić osobom z porażeniem czterokończynowym i ofiarom udaru mózgu doskonałe wrażenia bez użycia rąk. Pacjenci mogą przesuwać kursory na ekranie. Mogą pisać tekst tylko swoimi myślami. Potrafią obsługiwać ramiona robotów przenieść butelki piwa do ust. Nieżyjący już Matthew Nagle, który Odebrane pierwszy właściwy BCI w 2006 r. był w stanie grać w Ponga „telepatycznie”.

Cieszący się przyzwoitą przewagą, Blackrock Neurotech jest najbardziej płodną rakietą mózgową. „36 osób na całym świecie ma wszczepiony interfejs mózg-komputer” — czytamy na ich stronie internetowej. „32 z nich korzysta z technologii Blackrock”. (Gdybym musiał się założyć, poprzednia liczba jest prawdopodobnie większa.)

Te krzemowe nasiona zostały zasiane w szarej materii i po ostatnich rundach hojnego finansowania szybko rosną.

Należy jednak zauważyć, że obecne BCI są do tego przyzwyczajone czytać neurony, nie napisać na nich. Przynajmniej na razie. Tak, istnieją implanty do głębokiej stymulacji mózgu — przewodowe elektrody umieszczane pod czaszką, zwykle używane do kontrolowania drżenia, a ostatnio do zmiany nastroju. Te proste systemy, osadzone w ponad głowice 160,000 na całym świecie dostarczają sygnały wejściowe. Ale to daleka droga od słyszenia artykułowanych głosów w twojej głowie.

Jeśli jednak najbardziej agresywni programiści zrealizują swoje marzenia, łatwo dostępne systemy BCI będą czytać i przepisywać nasze umysły jak dyski RAM. Powiedziano nam, że w niedalekiej przyszłości komercyjne implanty pozwolą zwykłym ludziom obcować ze sztuczną inteligencją, tak jakbyśmy byli mediami spirytystycznymi wyciągającymi duchy z eteru.

Producenci chronią się przed publicznym oburzeniem, obiecując, że chromy będzie chodził, a niewidomy przejrzy. To już się dzieje, ale otwarcie deklarowanym celem jest przejście od uzdrawiania do ulepszania.

W zeszłym tygodniu Synchron sfinansował swój BCI przez najeźdźca skanujący dłoń Jeff Bezos i skaczący po wyspach „Król Vaxx” Bill Gates, z Łączna wartość inwestycji 75 mln USD. Obecnie firma z Brooklynu zablokowała chipy w wielu ludzkich mózgach. Zeszłego lata otrzymali zgodę FDA na rozpoczęcie prób w USA. Podobnie jak większość BCI, urządzenie działa jak telepatyczny touchpad w twojej czaszce.

Główny produkt firmy Synchron, Stentrode, jest znacznie mniej inwazyjny niż jego konkurenci. Na przykład Blackrock Neurotech wykorzystuje układ mikroelektrod, który znajduje się na szczycie mózgu, co wymaga od lekarzy przecięcia kości w celu instalacji. Procesor Neuralink to w zasadzie wtyczka czaszki wielkości ćwiartki, z 1,024 cienkimi jak włos drutami rozchodzącymi się jak macki meduzy w szarą substancję poniżej.

Stentrode to tylko druciana siatka, jak mała para chińskich kajdanek na palce. Chirurdzy wprowadzają ten odcinek do żyły szyjnej i manewrują nim przez naczynia krwionośne mózgu do pożądanego miejsca. Po zainstalowaniu Stentrode monitoruje aktywność mózgu pod kątem intencji. Informacje te są przesyłane kablem do urządzenia antenowego umieszczonego na klatce piersiowej pod skórą. Dane te są następnie przesyłane do urządzeń zewnętrznych.

Podobnie jak jego konkurenci, obecne projekty Synchron koncentrują się na korze ruchowej. W serii ćwiczeń użytkownik koncentruje się na określonej intencji. Następnie urządzenie odczytuje odpowiednią aktywność mózgu, a zewnętrzne systemy sztucznej inteligencji tworzą cyfrowe lustro, korelując wzorzec mózgu z intencją. Wszystko to dzieje się w ciągu mikrosekund, co pozwala na monitorowanie w czasie rzeczywistym.

Po uzupełnieniu częściowego lustrzanego obrazu mózgu sparaliżowany użytkownik może wykonywać takie czynności, jak przesuwanie kursora na ekranie w celu wpisania tekstu. Najsłynniejszy pacjent firmy Synchron, zamknięta ofiara ALS, trafiła na pierwsze strony gazet w grudniu 2021 r. za wysłanie pierwszego telepatycznego tweeta. Korzystając z konta na Twitterze CEO Toma Oxleya, napisał:

Witaj świecie! Krótki tweet. Monumentalny postęp.

A w kolejnym tweecie:

mam nadzieję, że toruję ludziom drogę do tweetowania poprzez myśli

Tylko potwór zaprzeczyłby oczywistym korzyściom płynącym z wprowadzenia BCI do w pełni świadomego, ale niekomunikatywnego warzywa, co pozwoliłoby mu ponownie rozmawiać z bliskimi. Szkopuł w tym, że interfejsy mózg-komputer na tym się nie kończą. Ostatecznym celem jest dominacja cyborgów.

„Gwiazdą północną Synchron jest osiągnięcie transferu danych w całym mózgu”, Oxley powiedział w zeszłym roku, przywołując milszą, łagodniejszą wersję Transfer Morawca. „Naczynia krwionośne zapewniają bezoperacyjny dostęp do wszystkich obszarów mózgu i na dużą skalę”. Oznacza to, że lekarze w końcu wprowadzą stentrody do każdego płata i kory mózgowej – coś w rodzaju posiadania Alexy w każdym pokoju w domu – a następnie stworzą cyfrowego bliźniaka narządu w silico.

To ostateczna fuzja umysłu z maszyną, pozwalająca użytkownikowi kontrolować aktywność cyfrową za pomocą samych myśli. To z kolei daje naukowcom i sztucznej inteligencji pełny dostęp do trybów mentalnych użytkownika. Ponieważ większość podstawowych funkcji jest prawie identyczna u różnych osób, kiedy zmapujesz jeden mózg, w zasadzie zmapujesz je wszystkie.

Schemat synchronizacji

Dla wielu osób pracujących nad BCI, Perspektywa fuzji człowieka z maszyną jest odurzająca. Opętany przez tego samego ducha, co właściciel Neuralink, Elon Musk — który otwarcie deklaruje chęć łączyć mózgi ze sztuczną inteligencją w celu udoskonalenia intelektualnego— Tom Oxley z Synchron ma bardziej rozgrzewająca serce wizja naszego cyborgicznego przeznaczenia:

W przyszłości jestem naprawdę podekscytowany przełomowymi odkryciami, jakie BCI może przynieść w przypadku innych schorzeń, takich jak epilepsja, depresja i demencja. Ale poza tym, co to będzie oznaczać dla ludzkości?

To, co naprawdę skłoniło mnie do myślenia, to przyszłość komunikacji.

Weź emocje. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak trudno jest wyrazić to, co czujesz? Musisz zastanowić się nad sobą, zapakować emocje w słowa, a następnie użyć mięśni ust, aby je wypowiedzieć. Ale tak naprawdę chcesz, żeby ktoś wiedział, jak się czujesz. …

A co, jeśli zamiast używać słów, mógłbyś rzucić swoje emocje? … W tym momencie zdalibyśmy sobie sprawę, że konieczne użycie słów do wyrażenia naszego obecnego stanu zawsze będzie niewystarczające. Wtedy pełny potencjał mózgu zostałby odblokowany.

Daleko poza uzdrowieniem, Oxley chce całkowicie wyjść poza ludzką kondycję, a przynajmniej ją przekształcić. W tym sensie jest oczywistym transhumanistą, nawet jeśli unika tego określenia.

Ta transludzka orientacja jest wspólna dla całej dziedziny BCI. Jak obszernie omówiłem, różni badacze mózgu związani z DARPAThe RAND CorporationThe Royal Society of LondonThe Narodowy Instytut ZdrowiaSilicon ValleyThe Światowe Forum Ekonomiczne, a niezliczone laboratoria uniwersyteckie dążą do ulepszonego Humanity 2.0.

Nie snuję tu żadnej „teorii spiskowej”. To po prostu rzecz.

Przed Charlesem Lieberem skazany za branie chińskich pieniędzy pod stołem chemik z Harvardu opracowywał nanoskalowy interfejs mózg-komputer, który można było wstrzykiwać za pomocą strzykawki. Ta mikroskopijna koronka neuronowa łączy się z neuronami, tworząc „tkankę cyborga”, która może komunikować się z komputerem.

„Próbujemy zatrzeć różnicę między obwodami elektronicznymi a obwodami neuronowymi” — powiedział powiedział Magazyn Smithsonian. A jeśli przeglądasz nazwy byłych członków Grupy Lieber na stronie internetowej Harvardu widać wyraźnie, że chińscy badacze wraz z Komunistyczną Partią Chin podzielają jego pasję do konwergencji biocyfrowej.

„Może to w pewnym stopniu wpłynąć na interfejs mózgu dla konsumentów” — skomentował programista z Rice University„Podłączenie komputera do mózgu staje się o wiele przyjemniejsze, jeśli wszystko, co musisz zrobić, to coś wstrzyknąć”.

Ci faceci przenoszą „dźgnięcie” na zupełnie nowy poziom.

Od „iHuman: Zacieranie granic między umysłem a maszyną” | Towarzystwo Królewskie w Londynie (2019)

Kolejnym rażącym nieporozumieniem jest transhumanizm jest programem czysto lewicowym lub globalistycznym. To może być politycznie wygodne stanowisko, ale jest nie do obrony.

Między innymi zadziorny inwestor z Doliny Krzemowej, Peter Thiel, jest w rzeczywistości zachodnim nacjonalistą. Ostatnio po stronie republikańskiej finansowane kampanie senatorskie JD Vance'a i Blake'a Mastersa. Po stronie transludzkiej multimiliarder był m.in początkowy inwestor w Neuralink i jest teraz finansowania swoich rywali w Blackrock Neurotech.

Filozoficznie rzecz biorąc, Thiel jest o wiele bardziej elokwentny niż inni tytani technologii, tacy jak Jeff Bezos, Bill Gates, Mark Zuckerberg czy nowy „superbohater” konserwatystów, Inc., Elon Musk. Chociaż mają te same zainteresowania przedłużaniem życia, interfejsem mózgu i sztuczną inteligencją, Thiel wyraźnie kieruje swoje projekty w kierunku rozwoju i obrony zachodniej cywilizacji.

Dla prawicowców sprzeciwiających się pychy transhumanizmu – niemodne określenie Thiela mądrze się dystansuje– jego dziwna mieszanka tradycyjnych mitów i techno-futuryzmu komplikuje standardową narrację. W prowokacyjnym eseju pt Pierwsze rzeczy, uprawniona "Przeciw Edenizmowi” Thiel wzywa chrześcijan do zaakceptowania nieuchronności, a przynajmniej konieczności postępu. Gdy cywilizacja pędzi ku apokalipsie, nie ma powrotu do Edenu.

„Przyszłość będzie wyglądać zupełnie inaczej niż przeszłość” — pisze, cytując Księgę Rodzaju i Objawienie. „Ogród Raju zakończy się w Mieście Niebios”. Zdaniem Thiela misja rozwoju technologii przebiega równolegle z Bożym aktem stworzenia, który zaprowadził porządek na powierzchni głębin:

Optymizm judeo-zachodni różni się od ateistycznego optymizmu Oświecenia tym, że wierzy, że siły chaosu i natury można i będzie można ujarzmić. Tyrania przypadku ustąpi miejsca Bożej opatrzności.

Wykorzystując nasze naturalne ludzkie zdolności, jesteśmy współtwórcami tego procesu – czyli Homo Deus:

Nauka i technologia są naturalnymi sprzymierzeńcami tego judeo-zachodniego optymizmu, zwłaszcza jeśli pozostajemy otwarci na ramy eschatologiczne, w których Bóg działa przez nas, budując dziś królestwo niebieskie, tu na Ziemi – w którym królestwo niebieskie jest zarówno przyszłością, jak i przyszłością. rzeczywistość i coś częściowo osiągalnego w teraźniejszości.

Przeglądając portfolio biznesowe Thiela – szczególnie Palantir— obejmuje to „częściowo osiągalne” królestwo Boże siatki monitorujące od ściany do ściany, masowa eksploracja danych, sztuczna inteligencja klasy wojskowej, urządzenia kontrolne BCI, inżynieria genetyczna, wampiryczne transfuzje krwi od młodych darczyńców po starzejących się miliarderów i oczywiście Bitcoin. Mnóstwo Bitcoinów.

Nazwijcie mnie cynicznym, ale nie widzę wielkiej różnicy między technokratycznym „Miastem Boga” Thiela a Systemem Bestii Antychrysta. Mimo to istnieje dylemat, którego nie można uniknąć.

Bez względu na to, jak bluźniercza może być jego kosmiczna wizja, argument Thiela za koniecznością nauki i technologii jest zasadniczo poprawny. Jeśli zachodnie państwa narodowe mają konkurować, a nawet przetrwać globalną czwartą rewolucję przemysłową – „fuzję świata fizycznego, cyfrowego i biologicznego” – nie zrobimy tego za pomocą maszyn do pisania i procy.

Potrzebujemy planu. I choć możesz gardzić poszukiwaniem przez Thiela cybernetycznej mamony, on przynajmniej ją ma.

Jesteśmy w trakcie transformacji cywilizacyjnej. Idea „postępu” może wydawać się absurdalna, gdy dziury się mnożą, a podstawowych towarów zaczyna brakować, ale mimo to technologia postępuje.

Każdy z nas jest zaprogramowany do kontroli. Z jednej strony otrzymujemy kontrolę nad różnymi urządzeniami i ogromnymi połaciami wirtualnej przestrzeni. Z drugiej strony elity, które wdrażają te urządzenia i pilnują naszych wirtualnych przestrzeni, przejmują nad nami kontrolę.

W miarę jak interfejs mózg-komputer wkrada się do świadomości publicznej za pośrednictwem wiadomości i propagandy – gdy pomysł jest wszczepiany w nasze umysły – staje się głębokim symbolem całkowitej kontroli. Z każdym postępem technicznym ten symbol zbliża się do realizacji.

Nie mówię tego, żeby cię przestraszyć. Alarmistyczne myślenie jest słabe. Ale nie mów mi: „To się nigdy nie wydarzy”.

Pośrednie kroki w kierunku tego połączenia człowiek-maszyna zostały już podjęte. W ciągu ostatniego półtora wieku ludzie przyzwyczaili się do telegrafu, telefonu, radia, telewizji i komputera stacjonarnego. Teraz na całej planecie łączymy się z naszymi urządzeniami poprzez symbiozę smartfonów.

Trzymając te ekrany w dłoniach, z treściami cyfrowymi wypełniającymi nasze głowy, już nosimy znak, który pozwala nam kupować lub sprzedawać – unosząc się gdzieś pomiędzy UberEats a Antychrystem. The następna faza jest nieinwazyjna czapka czaszki BCIlub opaska na głowę z falami mózgowymi, zbliża się właśnie nad horyzontem. Stamtąd już tylko mały krok do zablokowania iTrode w Twojej kopule.

Każdy z nas mieści się gdzieś w spektrum od jaskiniowca do cyborga, przy czym większość przesuwa się w prawo na skali. Pytanie nie dotyczy tego, czy społeczeństwo tam zmierza — chodzi o to, jak daleko każdy z nas się posunie.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

5 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Nie ma mowy Jose'

To jest chore. Nie chcę mieć w tym żadnej części. To nie jest życie, to cyfrowe zniewolenie najgorszych ludzi, którzy kiedykolwiek chodzili po ziemi.

[…] Czytaj więcej: Czy będziesz? Interfejs mózg-komputer jest już dostępny […]

Trackback

[…] Źródło Technocracy News Gru […]

Gregory Alan Johnson

Wygląda więc na to, że „OVER MY DEAD BODY” też może nie zadziałać. Udawanie „wskrzeszania” zmarłych, aby sfałszować ludzi i, jeśli zajdzie taka potrzeba, mieć zdalny mózg komputerowy, który w pełni zarządza ciałem.
Jakie to „cywilizowane” ze strony tych demonicznych głupców.

[…] Chcesz? Interfejs mózg-komputer jest już dostępny […]