COVID-19 to punkt zwrotny dla chińskiej technokracji

Zdjęcie: AFP
Udostępnij tę historię!
Jako technokracja ujawnia się nieudolność Chin. Jeśli jednak ludzie nie rozpoznają, że Chiny JEST technokracją, to wszystko na nic, a technokraci będą płynąć dalej bez przeszkód. Dlatego tak ważne jest przede wszystkim zrozumienie technokracji. ⁃ Edytor TN

Podczas gdy świat walczy z pandemią koronawirusa, Chiny toczą wojnę propagandową. Cel wojenny Pekinu jest prosty: odejście od Chin, które ponoszą winę za wybuch, nieudaną początkową reakcję i jej wczesne rozprzestrzenienie się w szerszy świat. Stawką jest globalna reputacja Chin, a także potencjał fundamentalnego odejścia od Chin w zakresie handlu i produkcji. Zagrożone jest także osobiste dziedzictwo sekretarza generalnego Xi Jinpinga, który postawił swoją legitymację na swoich kompetencjach technokratycznych. Po radzeniu sobie z pierwszym wielkim globalnym kryzysem 21st stulecie świat musi zasadniczo przemyśleć swoją zależność od Chin.

Po miesiącach przebywania w ukryciu w Zakazanym Mieście, Xi w końcu odważył się do Wuhan, epicentrum wirusa, aby ogłosić zwycięstwo nad wirusem, ponieważ wszystkie prowizoryczne szpitale zostały zamknięte. Jednak nikt nie wie, czy twierdzenia Pekinu, że nowe przypadki rdzennych przypadków spowalniają, są prawdziwe, czy nie, biorąc pod uwagę długotrwałe wątpliwości co do prawdziwości jakichkolwiek oficjalnych chińskich statystyk oraz brak działań partii w pierwszych dniach koronawirusa.

Zamiast tego rząd komunistyczny twierdzi, że w dużej mierze kontrolował epidemię, chociaż podejrzanie obwinia teraz „zagranicznych przybyszów” za nowe przypadki wirusa. Wyciekł film z Chin pokazuje na przykład ogromne linie w szpitalu w Chongqing, stawiając pytania o to, co dzieje się w całym kraju.

To, na czym zależy Pekinowi, wynika z ciągłej wojny ze światową opinią publiczną. Chińskie propagandowe ustniki rozpoczęły szeroką gamę ataków na fakty, próbując stworzyć nową narrację o historycznym zwycięstwie Chin nad wirusem Wuhan. Chińskie media państwowe są chwaląc „skuteczne, odpowiedzialne rządy” rządu, ale prawda jest taka, że ​​Pekin jest winny rozprzestrzeniania się patogenu w Chinach i na świecie. Chińscy urzędnicy wiedzieli o nowym wirusie już w grudniu i nie zrobili nic, aby ostrzec swoich obywateli ani narzucić środków, aby wcześnie go powstrzymać.

Zamiast działać z niezbędną szybkością i przejrzystością, państwo-partia patrzyło na swoją reputację i legitymację. To zagrożone informatorzy, tacy jak zmarły dr Li Wenliang, i zablokowali media społecznościowe, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się zarówno informacji o wirusie, jak i krytyki partii komunistycznej i rządu.

Nic dziwnego, że Chiny mają również możliwości za granicą, które pomagają wybielać winę Pekinu. Dyrektor Generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus przez wiele miesięcy odmawiał ogłoszenia pandemii i zamiast tego podziękował Chinom za „uczynienie nas bezpieczniejszymi”, komentarz prosto z powieści Orwella. To ta sama WHO, która odmówiła udzielenia członkostwa Tajwanowi, niewątpliwie z powodu wpływu Pekinu na sznurki WHO.

Najbardziej rażąco niektórzy chińscy urzędnicy rządowi posunęli się tak daleko roszczenie że wirus Wuhan w ogóle nie był rodzimy w Chinach, podczas gdy inni, jak pan Tedros, sugerują, że odpowiedź Chin w jakiś sposób kupiony światowy „czas” na poradzenie sobie z kryzysem. Że takie linie są powtórzony globalni urzędnicy i gadające głowy pokazują, jak skutecznie chińska machina propagandowa kształtuje globalną narrację. Świat szybko chwali model rządzący partii komunistycznej, zamiast go potępiać.

Rzeczywistość jest taka, że ​​Chiny tygodniami nie informowały swoich obywateli o ryzyku i odmawiały wpuszczenia głównych zagranicznych zespołów epidemiologicznych, w tym z amerykańskich Centrów Kontroli Chorób. W związku z tym świat nie mógł wcześnie uzyskać dokładnych informacji i próbek laboratoryjnych. Do tego czasu było już za późno, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, a inne stolice świata były tak samo luźne w nakładaniu znaczących zakazów podróży i kwarantann, jak Pekin.

Z powodu początkowych niepowodzeń Chin rządy na całym świecie, w tym demokratyczne, są teraz zmuszane do podjęcia nadzwyczajnych działań, które naśladują w pewnym stopniu autorytarne tendencje Pekinu, tym samym przekształcając świat bardziej na obraz Chin. Nie tylko zmiany będą więcej intrusively cyfrowa inwigilacja obywateli, aby móc lepiej śledzić i powstrzymywać rozprzestrzenianie się przyszłych epidemii, co może nie być konieczne, gdyby Pekin był bardziej otwarty na temat wirusa w grudniu i gdyby WHO wcześniej wypełniła swoje obowiązki.

Stawka dla Chin i globalizacji 

Niezależnie od tego, jak bardzo niektóre rządy i globalne głosy chwalą Chiny, Xi i Partia Komunistyczna dbają o dominację w wojnie propagandowej, ponieważ wirus Wuhan postawił ich naród na krawędzi brzytwy. W grę wchodzi nie tylko legalność Xi. Jego rząd zaciekle walczy o odwrócenie winy i uwagi, obawiając się, że świat słusznie może całkowicie ocenić współczesne Chiny, od ich technokratycznych zdolności do bezpieczeństwa. Dziesięciolecia starannie wyselekcjonowanego globalnego wizerunku mogą się rozpaść, jeśli narody na całym świecie zaczną zwracać uwagę na luźną publiczną opiekę zdrowotną w Chinach, niekompetentny i natarczywy rząd oraz ogólnie mniej rozwinięte warunki wewnętrzne.

Obawy Xi są uzasadnione, ponieważ globalne ponowne rozpatrzenie Chin jest od dawna spóźnione. Uzasadniona krytyka i wątpliwości dotyczące chińskiego modelu rządów i modelu wzrostu były długo tłumione przez chińską presję i chęć wielu do kupienia w linii publicznej partii komunistycznej. Publiczny zawstydzanie zagranicznych korporacji globalnych wpływ operacje i „zdobycie elity”- wszystko to polityka, którą Pekin zastosował w celu utrzymania publicznego wizerunku Chin.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

3 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
w połowie drogi

Historia potrafi się powtarzać, a to wydarzenie COVID-19 nie wydaje się być inne. Pojawia się złowieszcza czarna chmura, która zaczyna się szybko formować i jest ona utrwalana przez jedno pytanie: „Skąd się wziął COVID-19”. Wydaje się, że to, co wydarzyło się w związku z globalną grypą hiszpańską w 1918 r., Teraz ponownie się materializuje wraz z pojawieniem się COVID-19 w 2020 r. Niektórzy znani historycy twierdzą, że hiszpańska grypa pochodzi z wojskowego ośrodka szkoleniowego w Missouri w USA, gdzie stażyści zostali Europa zaangażuje się w I wojnę światową. Czy coś podobnego wydarzyło się w związku z odbywającymi się Światowymi Igrzyskami Wojskowymi... Czytaj więcej "

Krzywka

Pogląd przeciw Chinom jest przestarzały i uproszczony. Mogą być autorytarni, ale już prawie nie są komunistami. Wiele osób nadal nie rozumie, że to nie jest wschód vs zachód
Jesteś także częścią problemu, akceptując rzekome proporcje tego wytworzonego kryzysu.