Konflikt interesów? Kanadyjscy lekarze zbierający narządy od pacjentów z eutanazją

Udostępnij tę historię!

W czasach, w których można przekonać ludzi do robienia czegokolwiek, w tym wspomaganego samobójstwa, horror polega na tym, że chirurdzy mogą zachować władzę nad narządami. Powinny istnieć przepisy prawne, które w każdym przypadku zabraniają dawcy narządów w sprawie eutanazji.  Edytor TN

Lekarze już pobrali narządy od kilkudziesięciu Kanadyjczyków, którzy przeżyli śmierć z pomocą medyczną, jak twierdzą zwolennicy praktyki, ogromnie potrzebnych narządów, ale obawy etyków mogą utrudnić pacjentom z eutanazją wypowiedzenie ostatniej chwili zmiany zdania.

W Ontario osoby 26, które zmarły w wyniku śmiertelnego zastrzyku, podarowały tkanki lub narządy od czasu wejścia w życie ustawy federalnej dekryminalizującej pomoc medyczną w przypadku śmierci lub MAID, zgodnie z informacjami uzyskanymi przez pocztę. W sumie 338 zmarł na skutek pomocy medycznej w prowincji.

Większość 26 to dawcy tkanek, którzy zwykle obejmują oczy, skórę, zastawki serca, kości i ścięgna.

Bioetycy i eksperci od transplantacji twierdzą, że osoby, które kwalifikują się do wspomaganego umierania, zasługują na możliwość oddania swoich narządów. Gest ten może przynieść głęboki komfort psychiczny, jak twierdzą, pod warunkiem, że prośba o śmierć wspomaganą i decyzja o darowiznie będą całkowicie oddzielne.

„Jeśli przyjmiemy, że ludzie mogą podejmować decyzje o zakończeniu życia, i uznamy, że śmierć sercowa jest wystarczająca do dawstwa narządów, powinno to być dopuszczalne” - powiedział dr James Downar, lekarz opieki krytycznej w Toronto i współprzewodniczący kanadyjskiego Komitet ds. Usług Krwi opracowuje wytyczne dotyczące dawstwa narządów dla tak zwanego „świadomego kompetentnego pacjenta”.

„Pojawia się obawa, czy decyzja jednego z nich może wpłynąć na decyzję drugiego?”

Etycy twierdzą, że dawstwo narządów może wywrzeć presję na tych, którzy kwalifikują się do wspomaganego samobójstwa, aby wybrali śmierć, że nieuleczalnie chorzy „mogą czuć, że lepiej służyliby społeczeństwu, umierając i ratując życie innych ludzi” - mówi dr Marie-Chantal Fortin, nefrolog zajmujący się transplantologią w Center Hospitalier de l'Universite de Montreal i etyk Julie Allard piszą w Journal of Medical Ethics.

Inni pytają, co się stanie, jeśli ludzie zgodzą się na darowiznę, ale potem zmienią zdanie na temat przyspieszenia śmierci? Czy czuliby się zmuszeni do wykonania czynu, wiedząc, że wybrani biorcy czekają na ich organy?

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Billdeserthills

Nie mogę się doczekać, aż zacznie się muzułmański zbiór organów–
Wiedziałem, że musi istnieć dobry powód, aby mieć ich przy sobie