Chiny stworzyły w domu ogromny aparat do nadzoru, składający się z milionów kamer wyposażonych w technologię rozpoznawania twarzy.
Teraz niektóre z największych firm w kraju podpisały umowy na całym świecie, aby sprzedawać swoje technologie za granicą.
Eksperci zgłosili obawy związane z odsyłaniem danych z powrotem do Chin, reżimy autorytarne wykorzystują technologię do zwiększenia swojej władzy, a ostatecznie chińska partia komunistyczna ma większy wpływ za granicą.
Chin Nacisk na eksport technologii nadzoru za pośrednictwem niektórych z największych firm, w tym liberalnych demokracji, wzbudził obawy z powodu ryzyka odsyłania danych z powrotem do Pekinu i rosnącego wpływu partii komunistycznej, twierdzą eksperci CNBC.
Druga co do wielkości gospodarka świata ma zbudował rozległy stan nadzoru składający się z milionów kamer zasilanych oprogramowaniem do rozpoznawania twarzy. Urządzenia umieszczone na latarniach oraz na zewnątrz budynków i ulic są w stanie rozpoznać osoby.
Niektóre z najcenniejszych chińskich firm technologicznych były zaangażowane w takie projekty w całym kraju. Ale technologia ta jest obecnie eksportowana, ponieważ krajowe firmy technologiczne zwiększają swój globalny zasięg.
Chińskie firmy technologiczne - w szczególności Huawei, Hikvision, Dahua i ZTE - dostarczać technologię nadzoru sztucznej inteligencji w krajach 63, zgodnie z wrześniowym raportem Carnegie Endowment for International Peace think tank. Spośród tych narodów, 36 podpisał kontrakt na ogromny projekt infrastrukturalny Chin, Belt and Road Initiative, raport mówi, dodając, że Huawei dostarcza technologię do największej liczby krajów.
Niektóre z tych tak zwanych „inteligentnych miast”, które obejmują technologie nadzoru, są realizowane w krajach zachodnich, szczególnie w Europie, w tym w Niemczech, Hiszpanii i Francji, zgodnie z analizami Australijskiego Instytutu Polityki Strategicznej (ASPI).
Eksperci ostrzegali przed szeregiem zagrożeń, w tym potencjalnym dostępem do danych przez chiński rząd.
„Myślę, że czasami zakłada się, że„ no cóż, kiedy wprowadzimy tę technologię, nie będziemy jej używać w negatywny sposób, używamy jej do świadczenia usług lub używamy jej w sposób, który jest widoczny jako akceptowalne, społecznie akceptowalne w naszym społeczeństwie ”” Samantha Hoffman, koleżanka z Cyber Center ASPI, powiedziała podcastowi CNBC „Beyond the Valley”.
„Ale tak naprawdę (my) nie jesteśmy tego pewni, ponieważ różnica niekoniecznie musi polegać na wdrażaniu technologii, ale kto ma dostęp do gromadzonych danych” - powiedziała. „Jeśli jest to chińska firma taka jak Huawei, a te… dane wracają do Chin i mogą być wykorzystywane przez partię w dowolny sposób”.
Chińskie prawa i przepisy
Hoffman przytoczył to w Chinach wydają się zmuszać chińskie firmy do przekazania danych do rządu, jeśli zostanie o to poproszony. Nie oskarżyła Huawei o nadużycia, ale po prostu wykorzystała firmę jako przykład.
Wcześniej w tym roku, Dyrektor generalny Huawei, Ren Zhengfei, powiedział „zdecydowanie odmówiłby” każdemu żądaniu danych klientów z Pekinu.
„Myślę, że nawet nie do końca rozumiemy pełną skalę problemu, z którym mamy do czynienia, jeśli chodzi o chińską technologię nadzoru podczas eksportu. Nie tylko inne reżimy mogą korzystać z niego w podobny sposób, ale także, gdy jest eksportowane, partia (chińska komunistyczna) może również przywiązać swoje interesy - dodał Hoffman.
Nigdzie inwigilacja Chin nie jest bardziej widoczna niż w Sinkiangu, ojczyźnie chińskiej mniejszości ujgurskiej. The terytorium znalazło się na pierwszych stronach gazet dotyczących obozów zatrzymań i „reedukacji” ten ładunek szacunkowo milion muzułmanów 1.5, wielu z nich za naruszenie Amnesty International opisuje jako „wysoce restrykcyjne i dyskryminujące” prawo, które według Chin ma na celu zwalczanie ekstremizmu.
Maya Wang, chińska badaczka Human Rights Watch, koncentruje się na Xinjiang i działaniach związanych z inwigilacją. Ostrzegła przed niebezpieczeństwami związanymi z chińską technologią inwigilacji dla państw autorytarnych.
„Myślę, że gorszą przyszłością mogą być rządy przyjmujące te technologie i dodające ten arsenał do istniejących w celu kontroli ludzi”, powiedział Wang dla CNBC.
Na początku tego roku, an Raport ASPI podkreślił inne obawy Chin eksportujących swoje technologie nadzoru, w tym możliwość podważenia demokracji, uzyskania przewagi nad nowymi technologiami i na obszarach wojskowych.