Twierdzenie: To giganci techniki zmienili San Francisco w „dystopijny koszmar uzależnienia, bezdomności i przestępczości”

Zdjęcie: Brant Ward, The Chronicle
Udostępnij tę historię!
Technokratom zależy na wymyślaniu, a nie poprawianiu życia współobywateli. San Francisco jest zdominowane przez technologicznych gigantów, ale jest w dystopijnej anarchii przez bezdomnych, uzależnionych i przestępców.

Jeśli zdecydują się odgrywać normalną rolę w społeczeństwie, miliarderowi przedsiębiorcy, tacy jak Jack Dorsey (Twitter), Dara Khosrowshahi (Uber), Brian Chesky (Airbnb) i Marc Benioff (Salesforce), mogą mieć ogromny wpływ na przywrócenie miasta ludziom żywotność. ⁃ Edytor TN

Gilles Desaulniers przeprowadził się do San Francisco 40 lat temu, osiedlając się w „przyjaznym, osobliwym i niedrogim” mieście po wyczerpaniu gotówki podczas jazdy z Kanada na zachodnim wybrzeżu Ameryki.

Dziś prowadzi sklep spożywczy ze świeżymi owocami, wegańskimi przekąskami i winami organicznymi typowymi dla tego słynnego liberalnego miasta kalifornijskiego.

Ale Gilles zamknął jeden punkt sprzedaży i sprzedałby się całkowicie, gdyby ktoś chciał tego, jego pozostałego sklepu.

Każdego dnia do 30 osób wchodzi i otwarcie kradnie towary, co kosztuje setki dolarów.

Niedawno dwa razy został ugryziony przez ludzi w swoim sklepie, a także znalazł kobietę niebieską w toalecie po przedawkowaniu narkotyków, a igła podskórna wciąż tkwiła w jej nodze.

Pokazał mi metalowe drzwi, które korodują z powodu ludzi oddających mocz w jego drzwiach, a następnie mówił o znalezieniu mężczyzny, który ulży sobie na oczach niemowląt bawiących się w sąsiednim ośrodku dla dzieci.

„Nasze społeczeństwo się rozpada” - mówi Desaulniers.

„Jeśli ludzie nie przestrzegają pewnych zasad, społeczeństwo nie funkcjonuje. Ale wydaje się, że nie ma porządku, nie ma wstydu.

Używa dwóch apokaliptycznych filmów, aby zilustrować stan swojego przybranego miasta: „Życie tutaj wydaje się, że A Clockwork Orange i Blade Runner się spełniły”.

Mogłem pojąć jego rozpacz. Właśnie minąłem dilerów sprzedających narkotyki obok policyjnego samochodu zaparkowanego przed biurami rządowymi i widziałem, jak ich klienci otwarcie palą fentanyl, opioid 50 razy silniejszy od heroiny, a potem zapadają się na ulicy.

Wszystkie miasta mają swoje obskurne strony. Ale to jest samo centrum San Francisco, przy ekskluzywnym centrum handlowym Westfield, pełnym ludzi w markowych ubraniach przeglądających zegarki Rolex, torebki Louis Vuitton i biżuterię Tiffany.

Piękne miasto nad zatoką, w którym Tony Bennett słynie ze swego serca i które stanowi latarnię postępu, ma więcej miliarderów na mieszkańca niż jakikolwiek inny na świecie.

Niedawno sprzedano tutaj dom z siedmioma sypialniami za 38 milionów dolarów (29 milionów funtów), podczas gdy w restauracji Saison nagrodzonej gwiazdką Michelin „menu kuchenne” zaczyna się od 298 dolarów za głowę, a rezerwacja wymaga wpłaty 148 dolarów.

Władze miasta mają ogromny budżet w wysokości 12 miliardów dolarów, co daje ich 31,800 175,000 pracownikom przeciętne roczne pakiety świadczeń i świadczeń w wysokości zadziwiającej XNUMX XNUMX dolarów.

Jednak fala bezdomnych, uzależnionych i chorych psychicznie ludzi, którzy się tu umywają, stała się tak dotkliwa, że ​​światowy ekspert od slumsów twierdził, że San Francisco może być bardziej niehigieniczne niż niektóre z najbiedniejszych części Afryki i Azji.

Oracle, jeden z gigantów technologicznych z pobliskiej Doliny Krzemowej, przeniósł konferencję dla 60,000 XNUMX osób do Las Vegas z powodu toksycznego połączenia „złych warunków ulicznych” i kosztownych hoteli.

Nastąpiło to po stowarzyszeniu medycznym, które wyprowadziło z San Francisco swoją 40-milionową konwencję wśród obaw związanych z bezpieczeństwem z powodu obskurnych obozów namiotowych i jawnego zażywania narkotyków. Wpływają na inne zdarzenia.

„W domu ludzie zawierają umowy, rozmawiają o opiece zdrowotnej i nawiązywaniu kontaktów. Jednak na ulicach byłem świadkiem, jak bezdomni wstrzykiwali kokainę ”, napisał na Twitterze Kistein Monkhouse podczas niedawnej konferencji JP Morgan dla 9,000 XNUMX osób.

Jak mówi jeden z wybitnych naukowców, okrutną ironią wydaje się to, że w kalifornijskiej bazie wszystkich miliarderów-tytanów, którzy chcą przekształcić świat na swój obraz, znajduje się tyle nędzy i rozpaczy.

„W San Francisco zawsze było hobos, ale nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy. Stało się to wizją jakiejś dziwnej dystopijnej przyszłości - mówi Joel Kotkin, szanowany profesor studiów urbanistycznych.

Może odrzucić przeklętą statystykę na poparcie swojego twierdzenia, że ​​San Francisco symbolizuje zejście Złotego Państwa w „zaawansowany technologicznie feudalizm”, w tym najwyższy poziom ubóstwa w Ameryce, najgorsze wskaźniki przestępczości na rynku nieruchomości i największą różnicę między dochodami najwyższymi a średnimi.

Ale jedna statystyka wyróżnia się: prawie połowa bezdomnych w Stanach Zjednoczonych przebywa w Kalifornii, zgodnie z najnowszymi badaniami Białego Domu.

A San Francisco, stosunkowo małe miasto, które jest domem dla gigantów technologicznych, takich jak Twitter, Uber i Airbnb, ma najwyższy odsetek „niechronionych” obywateli - dziesięć razy więcej niż na poziomie krajowym.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

5 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
komunizm to kretyni

Dostajesz to, na co głosowałeś. Głosuj na komunizm, dostaniesz dystopię. Idioci.

tylko mówię

Wygląda na to, że nie musisz nawet głosować na komunizm, żeby go zdobyć. Ta strona internetowa pokazuje to w całej okazałości. Tyrant's kontroluje świat. „Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A kiedy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, potem łaknął. " Matt. 4: 1 i 2 Jak czytamy dalej, są 3 pokusy, głód zaspokojony przez robienie z kamieni chlebem, pokusa szatana, by udowodnić, że Jezus jest Bogiem rzucając się na ziemię, a aniołowie by Go złapali, ale ostatnia jest interesująca,... Czytaj więcej "

Harry Robinson

Mamy tak wiele podatków, opłat regulacyjnych, grzywien, kar i redystrybucji planów majątkowych na różnych szczeblach władzy, że nikt nie może ich wszystkich wymienić. To dlatego Obywatele zmusili polityków do uchwalenia karty praw, aby powstrzymać ich od nakładania na nas podatków, a tym samym ograniczyłaby wielkość i zakres uprawnień rządu. Teraz pieniądze, brak władzy. Oczywiście, źli dranie po prostu zignorowali i podeptali nasze prawa własności ogromnymi kwotami podatków, gdyby dziś około 100 milionów ludzi żyje na granicy ubóstwa lub w jej pobliżu, a 53% wszystkich pracowników... Czytaj więcej "

Henz

Dokładnie zgodnie z przewidywaniami.

W Kalifornii zabrakło 1% konserwatystów, którzy są winni za wszystko, więc teraz liberałowie muszą zacząć jeść 1% swoich.