Z wiatrem wiejącym po włosach mijają motocykle, skutery elektryczne i jednokołowe, bez wysiłku mijając linie rozgrzanych kierowców utkwionych w niekończącym się ruchu w Paryżu.
W stolicy Francji nowa rewolucja mobilności szybko się rozwija, a mieszkańcy i turyści korzystają z coraz większej liczby sposobów poruszania się po aplikacjach.
A ponieważ zmiany klimatu przynoszą częste fale upałów i ostrzeżenia o szczytowym zanieczyszczeniu, Paryż zaczyna odpierać dominację samochodu.
Miasto nie tylko modernizuje swój system transportu publicznego, oferując pociągi międzymiastowe, autobusy i metro, ale także oferuje niezrównaną eksplozję alternatyw.
„Nasze miasta zostały skolonizowane przez samochody. Wchodzą w najmniejsze luki, dziś musimy je umieścić z powrotem na właściwym miejscu - mówi Christophe Najdovski, zastępca burmistrza miasta odpowiedzialny za transport.
„W Paryżu są wykorzystywane tylko do 10 procent codziennych podróży, ale zajmują 50 procent przestrzeni publicznej”.
Ale miasto stało na czele innowacji, ustanawiając pionierską usługę udostępniania rowerów w 2007.
Znany jako Velib ”, od tego czasu był kopiowany na całym świecie, od Londynu po Chicago.
Potem przyszedł czas na elektryczny system współdzielenia samochodów Autolib, po którym nastąpił zalew bezdokowych rowerów, a następnie nocny pojawienie się e-skuterów, które eksplodowały na ulicach latem 2018 roku.
I to nie wspominając o innych urządzeniach do prywatnej mobilności, takich jak dwukołowe e-hoverboardy lub elektryczne monocykle.
Ale czy jest wystarczająco miejsca?
Nie według taksówkarzy, którzy są już wściekli z powodu rosnącego zapotrzebowania na swoją przestrzeń i planowanych 1,000 kilometrów (600 mil) ścieżek rowerowych, które mają zostać ukończone przez 2020.
Szacowane e-skutery 15,000 na ulicach również wywołały luz, a jeźdźcy początkowo wyrzucali je losowo na chodniki, zagracając krawężnik i powodując uciążliwość dla pieszych.
„Chciałbym ich spoliczkować” - wścieka się Nordine, czterdziestokilkuletnia kobieta spacerująca po dzielnicy Marais, mamrocząc wściekle o „braku ducha publicznego”.
„Paryż to świetne pole do gry, ale przestrzeń jest nasycona. Muszą sprowadzić to z powrotem do dwóch lub trzech operatorów, takich jak San Francisco, które ma tylko dwóch ”- mówi Najdovski z biura burmistrza.
W szczytowym momencie w Paryżu firmy 13 prowadziły floty skuterów, ale liczba ta spadła do około siedmiu na początku tego miesiąca po tym, jak miasto wywołało mnóstwo wymagań dla operatorów.
Każdego dnia w regionie Paryża odbywa się milion milionów podróży 41, z których miliony podróżują samochodem, a miliony transportem publicznym.
Od lipca 1 wszystkie pojazdy z silnikiem Diesla zarejestrowane przed 2006 mają zakaz wjazdu do miasta, ale czy władze powinny pójść dalej i zamknąć całe centrum miasta dla samochodów?
Dziś nieco ponad jedna trzecia - 37 procent - paryskich domów ma samochód, a według biura burmistrza liczba ta spada do jednej piątej w centrum miasta.
„Priorytetem jest umożliwienie mieszkańcom miast poruszania się” - mówi Jean-Pierre Orfeuil, inżynier specjalizujący się w mobilności miejskiej.
„Ogólnie rzecz biorąc, osoby korzystające z tych nowych środków transportu to osoby, które korzystały z metra” - powiedział.
„Więc nie odegrali żadnej roli w ułatwianiu ruchu”.
Mówi, że aby uciec od pojazdów napędzanych paliwem, należy skupić się na rowerach elektrycznych, które mogłyby potencjalnie pomóc osobom mieszkającym na przedmieściach.
Ale nawet tam brakuje infrastruktury.
„We Francji mamy dwa lub trzy razy gorzej niż Niemcy czy Holandia” pod względem liczby rowerów elektrycznych - powiedział.
Można by pomyśleć, zamiast kupy rowerów w centrum recyklingu, że firma, która je posiadała, zmieniłaby ich przeznaczenie na tych, którzy mogliby używać roweru w dowolnym miejscu w USA. Jednak Dallas NIE jest dobrym wyborem dla niczego altruistycznego. Jest to w zasadzie rozległe, jedyne w transporcie samochodowym miasto z ponad 10 milionami miast, pełne dzielnic i centrów handlowych. Mieszkałem tam przez dziesięciolecia i nie interesowało mnie robienie „właściwych rzeczy” dla kogokolwiek lub z jakiegokolwiek powodu - chyba że osoba, która to robi, może umieścić tablicę informującą o swoim dobrym uczynku. Obrzydliwy.