Christiana Figueres: Brexit oznacza przepisanie porozumienia paryskiego w sprawie zmian klimatu

Udostępnij tę historię!

Uwaga TN: Globaliści w ONZ najwyraźniej przechodzą do defensywy, gdy ruch populistyczny nabiera rozpędu. Po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię wiele umów jest zawieszonych. Figueres zauważa, że ​​pakt klimatyczny ONZ może wymagać „renegocjacji”. Na większą skalę całe Transatlantyckie Partnerstwo Handlowo-Inwestycyjne (TTIP) nigdy nie ujrzy światła dziennego w obecnej formie.

Christiana Figueres, jedna z architektów historycznego porozumienia zawartego w grudniu ubiegłego roku w celu ograniczenia ocieplenia do nie więcej niż dwóch stopni powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, powiedziała, że ​​międzynarodowy pakt „wymagałby ponownej kalibracji”. Obecnie jest w trakcie ratyfikacji.

„Z punktu widzenia porozumienia paryskiego Wielka Brytania jest częścią UE i podjęła wysiłki w ramach UE, więc wszystko, co by się zmieniło, wymagałoby ponownej kalibracji”, powiedziała na konferencji prasowej.

„Zasadniczo, historycznie rzecz biorąc, mówimy, że jako ludzkość zmierzamy w kierunku coraz większych namiotów współpracy […], a nie odwrotnie”.

Brytyjczycy głosują, czy jutro opuścić, czy pozostać w UE, a wyniki spodziewane są w pierwszych godzinach piątku rano (24 czerwiec). Ankiety sugerują, że wynik jest ostry.

Figueres wraz z komisarzem ds. Unii energetycznej Marošem Šefčovičem i magnatem biznesowym Michaelem Bloombergiem, który jest również specjalnym wysłannikiem ONZ ds. Miast i zmian klimatu, zainaugurowali Globalne Porozumienie Burmistrzów.

Porozumienie jest połączeniem Globalnego Porozumienia Burmistrzów UE i Porozumienia Burmistrzów USA, dwóch inicjatyw napędzających działania na rzecz klimatu na poziomie miasta.

Bloomberg powiedział: „Z punktu widzenia Ameryki pobyt Wielkiej Brytanii w UE jest bardzo pozytywny dla gospodarki światowej i pokoju na świecie. Mamy specjalne stosunki z Wielką Brytanią, które wywodzą się ze wspólnego dziedzictwa. Myślę, że byłoby nam znacznie gorzej, gdyby zdecydowali się odejść.

„Wiele obaw to obawy wynikające z technologii, która szkodzi sile roboczej, a nie globalizacji. Byłoby nam lepiej, gdyby kraje były bliżej siebie, jeśli chodzi o rozwiązanie niektórych z tych problemów, niż o dalsze rozbieżności. ”

Były burmistrz Nowego Jorku powiedział, że ewentualna utrata swobody przemieszczania się w UE może wpłynąć na personel jego agencji prasowej Bloomberg.

Powiedział: „Moja firma ma może pracowników 4,000 w Wielkiej Brytanii, z których 1,100 lub 1,200 pochodzą z reszty Europy. Może to być trudniejsze - kto wie, jakie będą zasady. Oczywiste jest, że poruszanie się tam iz powrotem może być nieco trudniejsze ”.

Patrick Klugman jest zastępcą burmistrza Paryża. Powiedział, że pomimo rozmowy o rywalizacji między jego miastem a Londynem, „Paryż jest miastem, które wspiera miejsce Wielkiej Brytanii w UE”.

Dodał, że Paryż będzie solidarnie z innymi miastami europejskimi opłakującymi tragiczne zabójstwo posła Jo Coxa w ubiegłym tygodniu podczas kampanii referendalnej.

Jest mało prawdopodobne, aby Brexit uderzył w brytyjską współpracę w ramach Paktu, ponieważ obejmuje lokalne władze działające niezależnie od rządu krajowego, często idące dalej w sprawie ekologicznych polityk niż one.

Jednak wielu kierowników kampanii „Odejść” - liderzy, którzy odniosą sukces premiera Davida Camerona, jeśli zostanie obalony przez głosowanie w sprawie Brexitu - są sceptycznymi wobec klimatu.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze