System komputerowy, który może śledzić i identyfikować dowolną twarz w dowolnym miejscu, może brzmieć jak science fiction, ale w Chinach dwie takie firmy starają się uczynić taką technologię codzienną rzeczywistością.
Dwa startupy, SenseTime i Megvii, opracowują konkurencyjne platformy rozpoznawania twarzy oparte na sztucznej inteligencji.
SenseTime stał się najlepiej wycenianym na świecie startupem AI po zebraniu w kwietniu 600 milionów dolarów przy wartości 4.5 miliarda dolarów. Spółka zebrał kolejne miliony 620 $ w zeszłym miesiącu. Megvii nie jest daleko w tyle. To zebrano $ 460 milionów ostatni listopad. Chociaż wycena nie została ujawniona, prawdopodobnie jest bliska lub przekracza 2 miliardy dolarów. Dwie mniejsze chińskie firmy to Yitu Technology, która w zeszłym roku zebrała 380 milionów dolarów, oraz DeepGlint.
Przykuwające uwagę wyceny nie powinny być zaskoczeniem dla nikogo, kto zwraca na to uwagę. W zeszłym roku chiński rząd przedstawił plan uczynić kraj światowym liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji i rozwinąć przemysł sztucznej inteligencji o wartości 150 miliardów 2030.
I rząd chiński ma duże plany posiadania wszechobecnej sieci nadzoru które mogą monitorować miliardy obywateli 1.4. To doprowadziło do tego, że Chiny stały się największym na świecie rynkiem monitoringu wideo - 6.4 miliardów dolarów w 2016 - z oczekiwaniami, że wzrośnie ze złożoną roczną stopą wzrostu w wysokości 12.4, według szacunków IHS Markit Ltd. porównanie wynosi jedynie miliard 2.9 USD i rośnie w tempie 0.7% rocznie.
Rząd, a zwłaszcza wydziały policji na szczeblu lokalnym, stały się głównymi klientami wszystkich czterech firm.
Ale to tylko połowa historii. Zdecydowana większość Chińczyków prywatność nie jest tak priorytetem tak jak w USA, więc ogólnie rzecz biorąc, sztuczna inteligencja i rozpoznawanie twarzy nie mają tak dużego sprzeciwu. To sprawiło, że firmy takie jak SenseTime i Megvii mogły zastosować swoją technologię w dowolnej liczbie rzeczywistych zastosowań.
Chociaż nadzór rządowy stanowi znaczący procent całej działalności firm, sprzedają one również wiele innych branż. Jest już wdrażany w Chinach we wszystkim, od usług finansowych - gdzie jest używany do płatności i zapobiegania oszustwom - po firmy technologiczne, takie jak dostawca oprogramowania do edycji selfie, Meitu i firma zajmująca się przejażdżkami Didi Chuxing.
Nic dziwnego, że Alibaba i jej spółka stowarzyszona Ant Financial są jednym z głównych inwestorów i użytkowników SenseTime i Megvii.
„Chiny naprawdę idą naprzód, szczególnie w zrozumieniu wideo i obrazu, ponieważ mamy rzeczywiste problemy, mamy rzeczywiste dane, a także mamy silniejszą pulę talentów zajmujących się tego rodzaju sprawami” - powiedział Xu Li, dyrektor generalny SenseTime. Kwarc w kwietniu.