Chiny rozszerzają punktację kredytów socjalnych na korporacje

Chiny
Udostępnij tę historię!

Jako technokracja Chiny muszą zastosować socjotechnikę we wszystkim, w każdym miejscu i na całym świecie, w tym także w korporacjach. Korporacyjne kary za postrzegane złe zachowanie mogą być druzgocące dla zachodnich firm.

Kiedy technokraci w USA podchodzą do tego pomysłu, firmy, które na przykład nie spełniają wymagań w zakresie zrównoważonego rozwoju, mogą zostać zmuszone do przestrzegania groźby wykluczenia z biznesu: można odmówić lub cofnąć pozwolenia, uzyskać dostęp do kluczowych usług może zostać wyłączony, itp. ⁃ TN Editor

Europejska grupa biznesowa ostrzega w środę, że zagraniczne firmy w Chinach są źle przygotowane na surowe sankcje i stały nadzór wymagany przez system kredytów socjalnych.

W ramach tego nowego systemu rankingu przedsiębiorstw zarówno firmy zagraniczne, jak i krajowe będą musiały instalować kamery monitorujące w swoich lokalach i udostępniać dane rządowi.

Zostaną również ocenione na podstawie ich ewidencji podatkowej i zgodności z szeregiem istniejących przepisów, w tym przepisów celnych lub środowiskowych.

Ci, którzy łamią przepisy, zostaną umieszczeni na „czarnych listach” i poddani „natychmiastowym i surowym karom” - stwierdziła Izba Handlowa UE w Chinach w opublikowanym w środę raporcie.

Sankcje nie ograniczają się do sankcji, ale obejmują również częstsze kontrole, opóźnienia celne, nieotrzymywanie dotacji lub ulg podatkowych oraz publiczne zawstydzanie, dodał raport.

„Korporacyjny system kredytu społecznego może oznaczać życie lub śmierć poszczególnych firm” - powiedział Jorg Wuttke, przewodniczący izby UE.

„Przytłaczający brak przygotowania ze strony europejskich przedsiębiorców jest głęboko niepokojący”.

Każda firma działająca w Chinach jest już oceniana pod kątem co najmniej 300 różnych „szczegółowych zasad”, od poziomów emisji po bezpieczeństwo w miejscu pracy i skargi na ich produkty na platformach handlu elektronicznego, jak pokazują dokumenty rządowe.

„Pekin planuje połączenie wszystkich tych różnych ocen w jedną bazę danych do końca roku” - powiedział Bjorn Conrad, szef berlińskiej firmy konsultingowej Sinolytics, która jest współautorem raportu.

Pojedynczy wynik może oznaczać, że firma jest karana w Chinach za poślizgnięcie przez jeden z oddziałów regionalnych.

Firmy będą także zastraszane za współpracę z dostawcami lub partnerami o złych kredytach społecznych.

System będzie również wiązał się z bezprecedensowym żądaniem, aby wszystkie firmy musiały instalować kamery monitorujące w swoich obiektach i przekazywać ogromne ilości danych i materiałów do urzędników państwowych.

„Dziesiątki firm zgłosiło obawy dotyczące samej ilości i szczegółowości danych, które należy udostępnić rządowi” - powiedział Conrad.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze