Jako technokracja Chiny w naturalny sposób będą dążyć do zbudowania infrastruktury, aby połączyć się z jak największą liczbą centrów handlowych. Belt and Road będzie największą infrastrukturą, jaką kiedykolwiek podjęto. Tymczasem twarda retoryka Trumpa przeciwko Chinom podczas cyklu kampanii zamieniła się w trociny. Chiny nie tracą czasu, aby to wykorzystać.
Chiny były miłosnym dzieckiem Komisji Trójstronnej w latach siedemdziesiątych XX wieku i zaaranżowały transformację od komunistycznej dyktatury do technokracji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że ruch „protekcjonistyczny” na Zachodzie jest manipulowany w celu osiągnięcia przez Chiny pozycji światowego przywództwa. Jeśli to prawda, czas i wynik są doskonałe. ⁃ Edytor TN
Chiny otwierają w niedzielę szczyt, aby promować swój ogromny projekt infrastruktury handlu światowego, podkreślając ambicje Pekinu, aby zapoczątkować nową erę globalizacji, gdy Waszyngton zmierza w kierunku polityki skierowanej do wewnątrz.
Prezydent Xi Jinping będzie gościł przywódców narodów 29 w Pekinie na dwudniowe forum na temat jego charakterystycznego programu polityki zagranicznej, ożywienia Jedwabnego Szlaku, zwanego Inicjatywą Jednego Pasa, Jednej Drogi.
Finansowany przez Chiny projekt, zaprezentowany w 2013, ma na celu połączenie kraju z Afryką, Azją i Europą poprzez ogromną sieć portów, kolei, dróg i parków przemysłowych.
Inicjatywa obejmuje niektóre kraje 65 reprezentujące procent 60 światowej populacji i około jednej trzeciej globalnego produktu krajowego brutto. Chiński Bank Rozwoju przeznaczył miliard dolarów 890 na niektóre projekty 900.
[the_ad id = "11018 ″]Belt and Road jest postrzegane jako praktyczne rozwiązanie zmniejszające nadmierną zdolność produkcyjną przemysłu w Chinach. Ale może też służyć geopolitycznym ambicjom Pekinu.
„Moim zdaniem Belt and Road ma na celu stworzenie większej współzależności gospodarczej między Chinami a ich sąsiadami, co, jak ma nadzieję Pekin, przełoży się na zwiększenie wpływów politycznych” - powiedziała Bonnie Glaser, dyrektor China Power Project w waszyngtońskim Center for Strategic i studiów międzynarodowych.
„Xi Jinping chce, aby Chiny stały się dominującą potęgą regionalną w porządku zasadniczo chińsko-centralnym” - powiedział Glaser AFP.
Rząd chiński opisuje inicjatywę jako partnerstwo.
„Nie potrzebujemy bohatera działającego w pojedynkę, ale partnerów do współpracy, którzy trzymają się razem” - powiedział niedawno chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi.
Ulica jednokierunkowa?
Państwowe media ciężko pracowały, aby wyjaśnić projekt światu.
Angielskojęzyczna gazeta China Daily zbombardowała media społecznościowe dziwacznymi filmami, w tym amerykański ojciec opowiadający córce historie na dobranoc o programie Xi i dzieciach śpiewających: „Podzielimy się teraz dobrem, pas i droga to jak”.
Ale niewielu zachodnich przywódców bierze udział w tym wydarzeniu. Oczekuje się, że premierzy Włoch, Hiszpanii i Grecji, a Waszyngton wysyła starszego doradcę Białego Domu.
Xi jest orędownikiem globalizacji w czasie, gdy tradycyjny przywódca koncepcji, Stany Zjednoczone, koncentruje się na „Najpierw Ameryce” za prezydenta USA Donalda Trumpa. Oba kraje podpisały jednak w piątek porozumienie, zgodnie z którym Chiny będą eksportować gotowany drób do Ameryki i wznowić import wołowiny do USA.
Powyższa mapa doskonale pokazuje motywy chińskich inwazji na Morze Południowochińskie. Mogą zmusić cały regionalny handel do tak zwanego jedwabnego szlaku, tylko jeśli zdominują ten akwen. Myślę, że Chiny próbowały wykorzystać Koreę Północną jako pałkę do wymuszenia ustępstw ze strony Zachodu, pozwalających Chinom na przejęcie kontroli nad Morzem Południowochińskim, ale strategia wydaje się przynosić odwrotny skutek, gdy sytuacja wymyka się spod kontroli.