W ramach przełomowego projektu najlepsi naukowcy z Uniwersytetu Cambridge współpracowali z Charlesem, aby dowiedzieć się, czy maszyny mogą reagować na sygnały społeczne.
Świat zdominowany przez sztuczną inteligencję może być bliżej niż nam się wydaje po tym, jak naukowcy stworzyli robota „czytającego w myślach”, który może naśladować ludzkie emocje.
Wesoły, smutny, zdezorientowany lub znudzony – naukowcy z Cambridge University stworzyli Charlesa tak, by naśladował wszystkie ludzkie miny w ramach przełomowego projektu.
Naukowcy mieli nadzieję odkryć, czy maszyny mogą reagować na te same sygnały społeczne co ludzie i zachęcać ludzi do większego angażowania się w pracę z maszynami. doniesienia z Cambridge News.
Charles składa się z systemu programów komputerowych połączonych z kamerą, która potrafi czytać ludzkie twarze.
Komputer odczytuje pozycję twarzy, w tym brwi, szczękę i usta, a następnie przesyła informacje do Charlesa, który naśladuje wyraz twarzy w ciągu zaledwie dwóch do trzech sekund.
Profesor Peter Robinson z Wydziału Informatyki i Technologii powiedział: „Chcieliśmy sprawdzić, czy możemy dać komputerom zdolność rozumienia sygnałów społecznych, rozumienia mimiki, tonu głosu, postawy ciała i gestów.
„Pomyśleliśmy, że byłoby również interesujące sprawdzić, czy system komputerowy, maszyna, może faktycznie wykazywać te same cechy i zobaczyć, czy ludzie angażują się w nią bardziej, ponieważ pokazuje rodzaj reakcji w wyrazie twarzy, który osoba pokazałaby . Więc zrobiliśmy Charlesa.
Jednak Charles nie doszedł jeszcze do perfekcji w sztuce ludzkich emocji, ponieważ jego programy kontrolne „nie są wystarczająco dobre”, aby wyglądać całkowicie autentycznie, według prof. Robinsona.