Kalifornia podwoiła się w środę w zakresie swojej zielonej gospodarki, gdy ustawodawca uchwalił dwa projekty ustaw, które wyznaczają ambitne nowe cele w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych. Ekolodzy chwalą nowe cele za zapewnienie pewności potrzebnej do zwiększenia inwestycji w czyste technologie. Gubernator Jerry Brown ogłosił na konferencji prasowej, że przeciwnicy nowych celów zostali „pokonani”. W istocie prawie nie było pisków ze strony przemysłu naftowego ani nikogo innego.
Może to dlatego, że wymiana typu „limit i handel”, która pozwala ciężkim zanieczyszczającym złagodzić szkody poprzez zakup uprawnień do emisji i która jest jednym z najbardziej zaangażowanych programów redukcji emisji w stanie, została wyrzucona z drogi. Przez całe lato nowe cele w zakresie emisji były uwikłane w intensywne negocjacje skupione na handlu ograniczeniami - rozmowach, w których uczestniczyli ustawodawcy, gubernator i przedstawiciele Big Oil i innych gałęzi przemysłu ciężkiego. Przemysł chce mieć pewność, że kupi na giełdzie, która ucierpiała z powodu niskiego udziału w swoich aukcjach i jest przedmiotem pozwu stanowej Izby Gospodarczej, a wiele programów wydawało się być na stole.
Capital & Main zgłaszane w lipcu burzliwe i mylące sygnały płynące z biura gubernatora, które zdawały się wskazywać, że Brown nie tylko desperacko chciał uchwalić Senatu Billa 32, ale także próbował zawrzeć wielką umowę z Western States Petroleum Association (WSPA) oraz inne grupy handlowe, aby zapisać program limitowania i handlu. Doprowadziło to wielu do spekulacji w tle, że państwo może być zmuszone do poświęcenia jednego z wiodących w kraju programów redukcji emisji. SB 32 jest filarem strategii klimatycznej państwa, ponieważ kodyfikuje poprzednie zarządzenie gubernatora, aby podnieść cele redukcji gazów cieplarnianych od poziomów 1990 o 2020 do 40 procent poniżej poziomów 1990 przez 2030.
Negocjacje zabarwiono siniakami bitew w 2015, kiedy umiarkowani Demokraci pomogli zablokować SB 32 i zlikwidowali przepis, aby zmniejszyć zużycie benzyny z innego kluczowego rachunku, SB 350, które podniosło stanowy standard portfela odnawialnego, aby wymagać 50 procentowego zużycia czystej energii przez 2030.
A potem SB 32 przepłynął. Czy wkroczyliśmy w nową erę współpracy w dziedzinie zmian klimatu? Czy ktoś utrzymuje suchość proszku na większe bitwy przed państwowymi programami typu cap-and-trade lub innymi programami? Czy przeciwnicy naprawdę zostali „pokonani”?
Częścią odpowiedzi jest to, że SB 32 był związany z inną miarą, asemblerem 197, który został zaprojektowany, aby stłumić obawy umiarkowanych demokratów. Każdy rachunek wymagał przejścia drugiego.
AB 197 został napisany przez byłego początkującego SB SBNNX, asemblera, Eduardo Garcię (D-Coachella). Garcia, podobnie jak wielu ustawodawców i grupy interesu publicznego, martwił się, że głośne programy redukcji emisji niewiele zrobiły, by zaradzić skutkom zmian klimatu w najbardziej dotkniętych społecznościach, takich jak dzielnice obok rafinerii lub portów lub regionów rolniczych, gdzie powietrze jakość jest często najgorsza. Na przykład cap-and-trade pozwala dużym zanieczyszczającym zanieczyszczać tak długo, jak płacą oni za kredyty lub offsety zakupione w innych częściach stanu lub kraju. AB 32 wymaga, aby California Air Resources Board, która kieruje wdrażaniem programów redukcji emisji, dążyła do bezpośrednich redukcji zarówno w źródłach stacjonarnych, jak i mobilnych w tych społecznościach. Takim bezpośrednim redukcjom gorzko przeciwstawiają się interesy naftowe i przemysł ciężki.
Projekt ustawy ogranicza również członków zarządu CARB do sześcioletnich kadencji, które można powtarzać, tworzy wspólną komisję nadzoru legislacyjnego złożoną z trzech senatorów i trzech członków zgromadzenia w celu wydawania ustawodawczym zaleceń dotyczących programów CARB oraz umieszcza dwóch ustawodawców w głosowaniu, ex -oficjalne stanowiska na pokładzie lotniczym w celu zwiększenia zrozumienia przepisów i wkładu w prace zarządu. Najwyraźniej wystarczyło to, aby wygładzić wody.
„Nie mogę nic powiedzieć gładki w odniesieniu do polityki klimatycznej! ” śmieje się Bonnie Holmes-Gen, starszy dyrektor ds. jakości powietrza i zmian klimatycznych w American Lung Association. „Wielu prawodawców chce lepiej zrozumieć, co dzieje się w Radzie ds. Zasobów Powietrznych i czują się trochę bardziej komfortowo z Eddiem Garcią, że istnieje przepis dotyczący większego nadzoru, zaangażowania i wkładu ze strony głosów ustawodawczych. To daje wiele pewności ”.
Kiedy SB 32 został wprowadzony w 2015, wielu nowych prawodawców nie rozumiało, jak to naprawdę działa, i teraz lepiej to rozumie. Projekt ustawy podjął także kilka poważnych trafień: przepis wymagający redukcji emisji do 80 procentowego poziomu 1990 przez 2050 został usunięty z rachunku poprzez poprawki.