Demokraci doskonale zdają sobie sprawę ze starego powiedzenia: „Nigdy nie pozwól, aby dobry kryzys poszedł na marne” i są zajęci jego stosowaniem, ponieważ ceny gazu wymykają się spod wszelkiej kontroli. Jako Chris Queen z PJM omówione Poniedziałek, Sekretarz Transportu Pete”Panie MamoButtigieg wydawał się być fantastycznie oderwany od kontaktu, kiedy zareagował na gwałtownie rosnące ceny na dystrybutorze. „Czysty transport może przynieść znaczne oszczędności również Amerykanom” – stwierdził Buttigieg. „W zeszłym miesiącu ogłosiliśmy inwestycję o wartości 5 miliardów dolarów w celu zbudowania ogólnokrajowej sieci ładowania pojazdów elektrycznych, aby wszyscy mieszkańcy wsi, podmiejskich i miejskich społeczności mogli czerpać korzyści z oszczędności gazu płynących z jazdy samochodem elektrycznym”.
Dla sekretarza Pete'a była to prawdziwa chwila „Niech jedzą ciasto”, ale w jego szaleństwie jest metoda: administracja nie tylko nie ma kontaktu, ale aktywnie próbuje wykorzystać ten kryzys do narzucenia swojej zielonej agendy. Szef Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Michael Regan potwierdził to w poniedziałek.
Połączenia Sacramento Bee poinformował, że Regan był w Białym Domu wraz z Buttigiegiem i rzekomą wiceprezydent Kamalą Harris, aby ogłosić „proponowane ograniczenia dla nowych autobusów i dużych ciężarówek, aby ograniczyć niektóre z emisji gazów cieplarnianych nawet o 90% w następnej dekadzie”. W trakcie swoich uwag Regan chwalił się: „Naciskamy akcelerator, aby osiągnąć przyszłość o zerowej emisji szybciej, niż większość ludzi sądziła”.
Nic tak nie zmusza akceleratora do osiągnięcia przyszłości bezemisyjnej, jak ceny gazu, które rosną tak wysoko, że jazda samochodem emitującym węgiel jest po prostu zbyt droga.
Na poniedziałkowym wydarzeniu w Białym Domu Harris również był entuzjastycznie nastawiony, mówiąc: „Wszyscy jesteśmy w środku punktu zwrotnego. Dysponujemy technologią umożliwiającą przejście na flotę o zerowej emisji. Możemy zaradzić kryzysowi klimatycznemu i jednocześnie rozwijać naszą gospodarkę”.
Wszyscy znajdujemy się w punkcie zwrotnym, a siły zielonej energii nie pozwolą, aby się zmarnowało. We wtorek Stary Joe Biden powiedziany że sytuacja się pogorszy, ponieważ ceny „wzrosną” i że nie może nic z tym zrobić. „Nie mogę teraz wiele zrobić. Rosja jest odpowiedzialna”. Biden też śmiesznie twierdził, że „To po prostu nieprawda, że moja administracja lub polityka wstrzymują krajową produkcję energii”.
Jak to możliwe, że prezydent Stanów Zjednoczonych mógł być tak bezwstydnym kłamcą i ciągle dostawać na to przepustkę od mediów establishmentu? Kłamając tak bezczelnie, Biden musi wiedzieć, że żaden „dziennikarz” nie rzuci mu wyzwania, a także musi mieć tak niską opinię na temat narodu amerykańskiego, że zakłada, iż większość nie zda sobie sprawy, że kłamie. Pod tym względem może przynajmniej częściowo mieć rację: prawdopodobnie wielu Amerykanów nie wie, że Biden obiecał, podczas debaty prezydenckiej, że „odejdzie od przemysłu naftowego”.
Stary Joe dostarczył natychmiast, zamykając rurociąg Keystone, wprowadzając moratorium na dzierżawę ropy naftowej na nieruchomości federalnej (co zostało zablokowane w sądzie, ale najwyraźniej nadal jest przestrzegane w Departamencie Spraw Wewnętrznych, ponieważ liczba wydanych przez niego zezwoleń na odwierty gwałtownie spadła). , zawieszenie niektórych istniejących dzierżaw wiertniczych, ograniczenie szczelinowania, wprowadzenie uciążliwych regulacji finansowych dla przemysłu naftowego i nie tylko. Teraz jego opiekunowie dali jasno do zrozumienia, że nie mają zamiaru wracać do tego wszystkiego, ale zamiast tego chcą kupować ropę od tyranicznych państw zbójeckich, takich jak Wenezuela i Iran.
[…] Przeczytaj oryginalny artykuł […]
„Biden może nas pochować”. Zgadzam się. Czy w listopadzie odbędą się wybory? Czas pokaże. Biden wybrał najgorsze z najgorszych dla swojego gabinetu i pokazuje to jego całkowitą pogardę dla ludzkości i wszystkiego, co dobre, w tym Boga Wszechmogącego, nawet jeśli stoją za tym złe duchy. Tak źli, ci mężczyźni i kobiety radośnie tolerują kłamstwa, oszustwa, morderstwa, kradzieże, szantaż, porwania, gwałty, sodomię, czary, brutalność, palenie i plądrowanie, zdradę i zniszczenie w tym samym czasie i nie tylko. Jeśli tego nie widzimy, jesteśmy ślepi!
Firmy użyteczności publicznej miały do tej pory niewiele do powiedzenia na temat alarmujących prognoz kosztów eksploatacji pojazdów elektrycznych (EV) lub zwiększonych stawek, jakie będą musiały pobierać od swoich klientów. Nie chodzi tylko o całkowitą ilość potrzebnej energii elektrycznej, ale o linie przesyłowe i moc szybkiego ładowania, które muszą być budowane na istniejących stacjach paliw. Ani wiatr, ani słońce nie są w stanie tego wesprzeć. Pojazdy elektryczne nigdy nie staną się głównym nurtem transportu! Są zbyt drogie, zbyt zawodne, opierają się na materiałach wydobywanych w Chinach i innych nieprzyjaznych krajach i wymagają więcej energii elektrycznej, niż kraj może sobie pozwolić. W tej sekundzie... Czytaj więcej "
„Ogólnopolska sieć ładowania pojazdów elektrycznych” Nieważne, wszystko pasuje do ich agendy.