Brytyjscy naukowcy: opodatkowanie żywności w celu ograniczenia zmian klimatu

Wikipedia Commons
Udostępnij tę historię!

Dla tych technokratów, którzy obwiniają człowieka za globalne ocieplenie, najbardziej bezpośrednim rozwiązaniem byłoby po prostu pozbycie się człowieka lub przynajmniej spowolnienie jego metabolizmu. Opodatkowanie żywności ma zatem sens.  Edytor TN

Grupa naukowców z Oxford University w Anglii zasugerowała, że ​​nałożenie ogromnego podatku na żywność o wysokiej zawartości węgla - szczególnie żywność bogatą w białko, taką jak mięso i nabiał - może pomóc w walce ze zmianami klimatu.

Wycena żywności według jej wpływu na klimat może uratować pół miliona ludzi i miliard ton emisji gazów cieplarnianych

Opodatkowanie emisji gazów cieplarnianych z produkcji żywności może zaoszczędzić więcej emisji niż obecnie generowane przez globalne lotnictwo i doprowadzić do pół miliona zgonów z powodu chorób przewlekłych, zgodnie z nowym badaniem opublikowanym w Nature Climate Change.

Badanie przeprowadzone przez zespół naukowców z Oxford Martin Program on the Future of Food na University of Oxford i International Food Policy Research Institute w Waszyngtonie jest pierwszą globalną analizą, która oszacowała wpływ, jaki narzucają ceny emisji na żywność może mieć wpływ na emisję gazów cieplarnianych i zdrowie ludzi.

Odkrycia pokazują, że w roku 2020 można by uniknąć około miliarda ton emisji gazów cieplarnianych, gdyby ustalono ceny emisji żywności, czyli więcej niż całkowite obecne emisje z globalnego lotnictwa. Autorzy podkreślają jednak, że należałoby rozważyć, czy taka polityka nie wpłynie negatywnie na populacje o niskich dochodach.

„Ceny żywności za emisję spowodowałyby bardzo potrzebny wkład systemu żywnościowego w zmniejszenie wpływu globalnej zmiany klimatu” - powiedział dr Marco Springmann z Oxford Martin Program on the Future of Food, który prowadził badanie. „Mamy nadzieję, że to coś, co zgromadzą w tym tygodniu decydenci podczas konferencji klimatycznej w Marrakeszu.”

Znaczna część redukcji emisji wynikałaby z wyższych cen i niższego zużycia produktów zwierzęcych, ponieważ ich emisje są szczególnie wysokie. Naukowcy odkryli to wołowina musiałaby być o 40 droższa na całym świecie zapłacić za szkody klimatyczne spowodowane przez jego produkcję. Cena mleko i inne mięso musiałyby wzrosnąć nawet o 20%, a ceny olejów roślinnych również znacznie wzrosłyby. Naukowcy szacują, że taki wzrost cen spowodowałby około 10% niższe zużycie produktów spożywczych o wysokiej emisji. „Jeśli będziesz musiał zapłacić 40% więcej za swój stek, możesz zdecydować się na kupno go raz w tygodniu zamiast dwa razy” - powiedział dr Springmann.

...

Wyniki wskazują, że wycena emisji żywności może, jeśli zostanie odpowiednio zaprojektowana, być promującą zdrowie polityką łagodzenia zmiany klimatu w krajach o wysokim i średnim dochodzie oraz w krajach o najniższych dochodach. W krajach o niskich dochodach należy zwrócić szczególną uwagę na politykę gdzie duża część populacji ma niedowagę, a być może dotyczy to segmentów o niskich dochodach w poszczególnych krajach.

Czytaj więcej: http://www.oxfordmartin.ox.ac.uk/news/2016_11_Emissions

Streszczenie opracowania;

Potencjał łagodzenia i globalny wpływ na zdrowie wynikające z wyceny emisji towarów żywnościowych

Marco Springmann, Daniel Mason-D'Croz, Sherman Robinson, Keith Wiebe, H. Charles J. Godfray, Mike Rayner i Peter Scarborough

Prognozowany wzrost emisji gazów cieplarnianych związanych z żywnością może poważnie utrudnić wysiłki na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia do akceptowalnego poziomu. Mimo to produkcja i konsumpcja żywności od dawna są wyłączone z polityki klimatycznej, częściowo z powodu obaw o potencjalny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe. Korzystając z połączonych ram modelowania rolnictwa i zdrowia, pokazujemy, że globalny potencjał łagodzenia zmiany klimatu w cenach wyceny towarów żywnościowych może być znaczny, a nakładanie podatków od gazów cieplarnianych na towary żywnościowe, jeśli zostanie odpowiednio zaprojektowane, może być polityką klimatyczną sprzyjającą zdrowiu w krajach o wysokim dochodzie, a także w większości krajów o niskim i średnim dochodzie. Oszczędzanie grup żywności, o których wiadomo, że są korzystne dla zdrowia z podatków, selektywne rekompensowanie strat dochodu związanych z podwyżkami cen związanych z podatkami oraz wykorzystywanie części dochodów z podatków na promocję zdrowia to potencjalne opcje polityki, które mogą pomóc w zapobieganiu większości negatywnych skutków zdrowotnych przez grupy wrażliwe, jednocześnie promując zmiany w kierunku diety bardziej zrównoważonej środowiskowo.

Czytaj więcej: http://www.nature.com/nclimate/journal/vaop/ncurrent/full/nclimate3155.html

Ta propozycja grupy osób, które prawdopodobnie nigdy nie przeoczyły posiłku w swoim życiu, jest całkowicie nieprzyzwoita. Kraje o wysokich dochodach często mają wielu biednych ludzi, którzy ucierpieliby z powodu wzrostu cen żywności.

Niepotrzebnie zwiększają ryzyko, że biedni ludzie nie mają dość jedzenia, zwłaszcza dzieci i matki w ciąży, którzy są szczególnie narażeni na negatywne skutki zdrowotne wynikające z braku białka w ich diecie - jeśli ta upiorna propozycja zostanie kiedykolwiek wdrożona, przyszłe pokolenia będą ją postrzegać jako zbrodnię przeciwko ludzkości.

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

3 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
J Brockett

Mogę więc szkodzić klimatowi, o ile jestem gotów zapłacić za ten przywilej, a ta opłata rozwiąże problem. Produkcja CO2 wynika z życia i myślisz, że rozwiązaniem jest opodatkowanie życia. Gdy rząd pobierze taki podatek, można mieć nadzieję, że zostanie on wydany, powiedzmy, na energię odnawialną lub sadzenie dziesiątek tysięcy drzew. Ale niestety jest bardziej prawdopodobne, że zostanie wydany na wojnę, wyściełając kieszenie, specjalne grupy interesu, ktokolwiek lobbuje ich dzisiaj lub więcej badań nad sposobami zwiększenia podatków i zniszczenia... Czytaj więcej "

Doug Harrison

Dobrze powiedziane J Brockett. Nie ma nic lepszego niż logika, która niszczy idiotyczne pomysły. Jednak uszanowanie tego nonsensu jako „społeczności naukowej” jest trochę smutne. Ci ludzie są z nauki New Age i nigdy nie zrozumieli znaczenia metody naukowej.

Kim

Zostało już udowodnione przez wegetariańskiego survivalowca na Naked and Afraid, że ponieważ nie spożywali białka, ich organizm zjadał się, a dokładnie tkanki mięśniowe. Więc chcą, żebyśmy przestali jeść białko zwierzęce i umarli. Eksperymentowali na masach wystarczająco długo i nadszedł czas, abyśmy wszyscy powiedzieli, że nie ma sposobu i należy postawić zarzuty i wytoczyć pozwy przeciwko każdemu, kto chce spowodować, aby ludzie, masy, cierpieli fizycznie wyniszczające konsekwencje braku białka zwierzęcego przez całe życie. . Jest jasne, że wypadli z ich... Czytaj więcej "