Cenzura Big Tech polega na wypalaniu książek elektronicznych w czasie rzeczywistym

Wikimedia Commons, Georg Pahl
Udostępnij tę historię!
Każda zła rewolucja w historii miała swój dzień palenia książek, aby usunąć informacje, które zaszkodziły jej sukcesowi. Dzisiejsza cenzura będzie ostatecznie postrzegana jako istotna część zamachu stanu Technokracji. Bez wiedzy i umiejętności swobodnego porozumiewania się nie ma oporu.

Oto obszerna lista osób i organizacji, które w ostatnich dniach zostały ocenzurowane: https://winston84.com/  ⁃ Edytor TN

Cenzura Big Tech na Twitterze Jacka Dorseya w artykule New York Post o Hunter Biden i Joe Biden jest tak skandaliczna, że ​​muszę o tym mówić. Gdyby były jakiekolwiek wątpliwości, jest teraz jasne, że system cenzury Twittera został utworzony w celu badania, przechwytywania, kontrolowania i manipulowania narracją polityczną w tym kraju.

Nie ma wątpliwości, że parametry matematyczne i algorytmy opracowane i wdrożone przez zespół Dorseya miały ten cel na uwadze. Pomimo tego, w co on i jego firma mogliby wierzyć, jego frustracja i złość są bardziej związane z daniem się złapać i wynikającym z tego oburzeniem publicznym, a nie z brakiem jakiegoś algorytmu.

Wszelkie pozostałe granice między firmami mediów społecznościowych a propagandą polityczną i światem tajnych wpływów zostały zatarte. Potężni ludzie, tacy jak Dorsey i inni giganci technologiczni, którzy kontrolują platformy mediów społecznościowych, wtrącają się w problemy zapalne, aby inżynier i wpływ wynik nadchodzących wyborów.

Ich wysiłki stanowią niebezpieczne zagrożenie dla naszego wolnego społeczeństwa. Trudno sobie wyobrazić bardziej podstępny wysiłek podważenia wolności słowa, wypowiedzi i swobodnego przepływu idei, dobrych lub złych, niż algorytmy zaprojektowane do wyłączania mowy, której nie lubią.

Swoimi firmami kierują tytani mediów społecznościowych, Dorsey na Twitterze i Mark Zuckerberg na Facebooku tak jak Chiny.

Ci ludzie chcą kontrolować to, co widzi społeczeństwo, co pozwala im lepiej monitorować, a ostatecznie wpływać na każdy aspekt społeczeństwa i życia. Jest to podobne do chińskiej „elity wolności słowa”, w której dozwolone są tylko wypowiedzi niektórych osób i określonych kategorii, a wszystkie kontrolowane są przez [Komunistyczną Partię Chin].

Gigantów mediów społecznościowych albo to nie obchodzi, albo są po prostu zbyt oderwani od rzeczywistości w swoich zamkniętych rezydencjach w Dolinie Krzemowej, aby zrozumieć długoterminowe konsekwencje ich samolubnych i manipulacyjnych działań. Za ich kadencji nowoczesny plac publiczny ewoluował od prawa do wolności słowa do ograniczonej i kontrolowanej wypowiedzi.

Wszystko to jest napędzane przez cele, które mają codzienny wpływ na działania i decyzje danej osoby, niezależnie od tego, czy chodzi o wypróbowanie nowego trendu lub produktu dietetycznego, utrzymanie pewnych poglądów, czy podjęcie preferowanych działań. Teraz ci tytani zostali zdemaskowani jako chcący kontrolować nasze myśli.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

6 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
ckbach

Niemieckie książki zostały spalone wraz z zapisami nutowymi, hymnami i kilkoma kościołami i szkołami w całej Ameryce w 1917 roku. Niemieccy Amerykanie byli smoleni i opierzeni, zlinczowani i ogólnie prześladowani. To wszystko było quid pro quo dla Wielkiej Brytanii za deklarację Balfoura.
obraz komentarza

Bert

Tak więc sprawa wygląda następująco: niektórych ludzi to nie obchodzi i już dawno odrzucili środki masowego przekazu i cyfryzację, w tym telewizję, jako fabrykę BS. Więc… „wielka technologia” cenzuruje. I zależy nam… ponieważ? Czy miałeś coś naprawdę wartościowego lub wartego uwagi? Najwyraźniej nie, albo ktoś będzie wydawał wydruki z numerami ISBN, których po wydrukowaniu generalnie nie da się usunąć. Jest wiele hałasu na temat wolności prasy, ale głównie wydaje się, że chodzi o `` wolność '' zwykłej listy bezrobotnych / bezrobotnych podejrzanych, którzy nie wypełniliby aplikacji o pracę, gdybyś im ją bezpośrednio przekazał... Czytaj więcej "

Blather

Są to MORONY bez ojca i trzeba je SPANKOWAĆ. LICZYĆ je.

Trackback

[…] aspekt naszego życia, od tego, co robimy, dokąd idziemy, co jemy, co konsumujemy, kogo widzimy, co myślimy i wolno nam powiedzieć. Niektórzy, tacy jak Gates, chcą nawet zaprojektować nasz […]