Bank Rozrachunków Międzynarodowych obniża boom na kryptowaluty

Udostępnij tę historię!
Fintech to wybrany system finansowy dla zrównoważonego rozwoju. Dzisiejsze kryptowaluty zostaną całkowicie wyparte przez waluty cyfrowe banku centralnego (CBDC), które wspólnie służą „budowaniu zaufania do suwerennych walut”. Technokraci nie pozwolą na istnienie rzeczy, których nie mogą kontrolować, więc niestety dni kryptowalut są policzone. ⁃ Edytor TN

Powołując się na wiele problemów związanych z modelem decentralizacji kryptowalut (niektóre z nich są ważne, a niektóre nie), Bank Rozrachunków Międzynarodowych zakończył raport wydany w tym tygodniu że krypto „nie może pełnić roli pieniądza”. Jak zauważono w raporcie:

„Opierając się na łańcuchach bloków bez zezwolenia, krypto i DeFi dążą do stworzenia radykalnie odmiennego systemu monetarnego, ale mają nieodłączne ograniczenia. System utrzymywany przez nagradzanie zestawu zdecentralizowanych, ale egoistycznych walidatorów za pomocą opłat oznacza, że ​​efekty sieciowe nie mogą się rozwinąć. Zamiast tego system jest podatny na fragmentację i kosztowny w użyciu.

Fragmentacja oznacza, że ​​krypto nie może pełnić społecznej roli pieniądza. Ostatecznie pieniądze są narzędziem koordynującym, które ułatwia wymianę gospodarczą. Może to zrobić tylko wtedy, gdy wystąpią efekty sieciowe: ponieważ więcej użytkowników korzysta z jednego rodzaju pieniędzy, korzystanie z nich staje się bardziej atrakcyjne dla innych. Patrząc w przyszłość, jest więcej nadziei na innowacje, które opierają się na zaufaniu do suwerennych walut”.

Nic dziwnego, że jest to zgodne z poprzednim raport z BIS w maju to przewiduje ekspansywny wzrost walut cyfrowych banku centralnego (CBDC) w najbliższym czasie.

Niezależnie od tego, czy ktoś jest zagorzałym zwolennikiem lub inwestorem kryptowalut, można śmiało powiedzieć, że definiującą wadą aktywów blockchain jest fakt, że każdy, kto ma odpowiednią wiedzę, może wyprodukować kryptowalutę podobną lub identyczną do każdej innej pod względem wydajności i cech . Oznacza to, że chociaż produkcja lub wydobycie kryptowalut jest często ograniczone do określonej liczby monet, co wywołuje sztuczną rzadkość, nie powstrzymuje to przed wynalezieniem tysięcy innych monet, które oferują te same właściwości.

Innymi słowy, sukces konkretnej monety nie zależy od wartości technologii (zazwyczaj), ale od marki i niestabilnej popularności. Może to być tak ulotne, jak każdy inny zasób cyfrowy; na przykład dla każdego Facebooka występuje wiele błędów typu Myspace, które były kiedyś wykorzystywane przez miliony ludzi, a następnie nagle porzucane. Nawet Facebook może łatwo implodować pod względem znaczenia dla użytkowników w krótkim czasie. Ta sama dynamika dotyczy kryptowalut. Wartości są określane przez przychylność rynku w sposób, w jaki wycenia się wiele akcji.

Oznacza to, że użytkownicy stają się towarem, JEDYNYM towarem wspierającym wartość kryptowaluty.

Innym czynnikiem, który ma potencjał dodawania „wartości” do krypto, jest rozwój infrastruktury, która ułatwia handel i używanie monety. Nie wystarczy, by istniała kryptowaluta, trzeba też mieć różne aktywa, które tworzą funkcjonalność i wygodę. Niektóre aktywa kryptograficzne, takie jak Bitcoin, już cieszą się tego rodzaju rozwojem infrastruktury, często z powodu miliardów dolarów inwestycji międzynarodowych banków. Wydaje się, że jest to sprzeczne z pierwotną motywacją kryptowalut jako kontrwywiadu dla głównych banków.

Czy „fragmentacja” w krypto jest problemem dla banków centralnych i BIS do rozwiązania? Nie. To daleko poza ich zasięgiem, ale postanowili zrobić z tego swój interes. Powstanie świata kryptowalut miało działać jako alternatywa dla edyktów i kontroli ekonomicznej bankierów centralnych, przynajmniej tyle osób zostało sprzedanych na ten pomysł. Ale szybko staje się oczywiste, że banki centralne planują dokooptować ruch w kierunku blockchain i produktów cyfrowych i wykorzystać je jako sposób na uzyskanie jeszcze bardziej scentralizowanej władzy, niż większość ludzi uważała za możliwe. Może taki był plan od samego początku.

Badanie BIS sugeruje, że około 60% banków centralnych na całym świecie planuje obecnie wprowadzenie walut cyfrowych w najbliższym czasie. Waluty te zostałyby połączone razem za pomocą różnych planów infrastrukturalnych, a BIS twierdzi, że monety kryptograficzne powinny być połączone razem w tym samym systemie. Nie precyzują, jaki byłby mechanizm tego mostu, ale MFW wielokrotnie wspominał, że jego koszyk specjalnych praw ciągnienia (SDR) spełniłby tę rolę.

Zasadniczo pomysł banków centralnych na kryptowaluty polega na połączeniu wszystkich monet i walut w jeden połączony system koszykowy wraz z CBDC, dając bankom i BIS jeszcze większą kontrolę w tym procesie.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

3 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
J.Robert

Masz złoto? Zabawne, że żadne z powyższych nie dotyczy złota i jak bardzo jest ono niedowartościowane.

[…] Czytaj więcej: Bank Rozrachunków Międzynarodowych obniża boom na kryptowaluty […]

[…] Czytaj więcej: Bank Rozrachunków Międzynarodowych obniża boom na kryptowaluty […]