AT&T wymieniło pięć ostatnich miast, w których do końca 5 roku pojawi się mobilna sieć 2018G firmy: Houston; Jacksonville, Floryda; Louisville, KY; Nowy Orlean; i San Antonio. Firma poinformowała również, że planuje uruchomić w siedmiu kolejnych miastach - Las Vegas; Los Angeles; Nashville, TN; Orlando, Floryda; San Diego; San Francisco; i San Jose w Kalifornii - na początku 2019 roku.
Firma dokonała również pierwszego na świecie bezprzewodowego transferu danych 5G za pomocą fali milimetrowej za pomocą urządzenia produkcyjnego opartego na standardach na mobilnym urządzeniu.
Pięć nowych miast dołącza do siedmiu, które już zostały ogłoszone jako AT&T 5G w 2018 roku: Atlanta; Charlotte, NC; Dallas; Indianapolis; Miasto Oklahoma; Raleigh, Karolina Północna; i Waco, TX.
AT&T skupia się na falach milimetrowych w swojej strategii 5G, aby uzyskać lepszą obsługę w gęstych obszarach miejskich, gdzie popyt jest już napięty. To sprawia, że test transferu danych jest znaczący - pokazuje, że przewoźnik posuwa się naprzód w technologii, która pozwoli mu oferować dane poza jego zasobami widma. Firma korzysta z usług Ericsson, Nokia i Samsung jako dostawców sprzętu i twierdzi, że rozpoczęła już wdrażanie infrastruktury.
„Jesteśmy u zarania czegoś nowego, co określi kolejną dekadę i generację łączności” - powiedział w oświadczeniu dyrektor ds. Technologii AT&T, Andre Fuetsch. „Przyszłe inteligentne fabryki i detaliści, samojezdne samochody, nieskrępowana wirtualna i rozszerzona rzeczywistość oraz inne jeszcze nie odkryte doświadczenia będą rosnąć w przyszłych sieciach 5G”.
Kluczową częścią strategii AT&T związanej z wprowadzeniem na rynek było również wejście do miast średniej wielkości, oprócz dużych rynków, takich jak Atlanta i Houston. Ogłaszając Charlotte, Raleigh i Oklahoma City jako miasta 5G, AT&T oświadczyło, że chce „uniknąć nowej przepaści cyfrowej”, wprowadzając nowe technologie w mniejszych miastach. Mieszanka w najnowszym ogłoszeniu kontynuuje ten trend, chociaż AT&T zauważa, że uruchomi się w „częściach” miast, pozostawiając otwartą możliwość, że dzielnice, które już nie mają połączeń, mogą przegapić początkowe uruchomienie 5G.