Mimo że często o tym nie słyszy, samobójstwo wspomagane jest obecnie poważnym problemem w Stanach Zjednoczonych. W więcej niż 20 w tym roku sam ustawodawcy mają wprowadzono rachunki za zalegalizowanie wspomaganego samobójstwa, a prawie każdy z nich został obalony - przy wsparciu partyzantów. Niedawny bi-stronnik Projekt ustawy o Kongresie wprowadzone w Waszyngtonie otworzyło dyskusję na szczeblu krajowym i utorowało drogę dla nadchodzących rachunków i debat w 2018. Jeśli 2017 byłby pracowitym rokiem w zakresie przepisów dotyczących samobójstw wspomaganych, 2018 będzie jeszcze bardziej.
Chociaż wspomagane samobójstwo jest promowane jako wolność wyboru, siły ekonomiczne, które napędzają firmy ubezpieczeniowe, a następnie opcje ubezpieczenia pacjentów, znacznie ograniczają samostanowienie w przypadku już wrażliwych populacji, w tym osób niepełnosprawnych. Istnieją dowody na to, że względy ekonomiczne ograniczają wybór w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego. A śmiertelna kombinacja wspomaganego samobójstwa i naszego opartego na zyskach systemu opieki zdrowotnej w rzeczywistości kieruje niektórych pacjentów w kierunku śmiertelnych leków, najtańszej formy „leczenia”.
Dr Brian Callister, lekarz z Reno, Nev., został poinformowany przez dwóch niezależnych dyrektorów ubezpieczeniowych, że pomoc samobójcza będzie objęta jego pacjentami w Kalifornii, ale terapie lecznicze, które dr Callister zalecił, aby uratować im życie, nie.
Callister potwierdza obawy zwolenników opieki zdrowotnej, mówiąc, że „odkąd wspomagane samobójstwo stało się legalne w Kalifornii i Oregonie, praktyka medyczna na Zachodzie została nieodwracalnie uszkodzona dla pacjentów, którzy nadal chcą leczyć swoje choroby, ale teraz są po prostu tańszą opcją szybkiego śmierć. ”Pacjenci Barbara Wagner i Randy Stroup w Oregonie miał podobne doświadczenia.
Liczne badania pokazują, że osoby niepełnosprawne, osoby starsze, osoby ubogie i kolorowe są bardziej narażone na znęcanie się przez lekarzy, a prawdopodobieństwo niewłaściwego traktowania wzrasta, jeśli członkowie rodziny postrzegają ich jako obciążenie emocjonalne lub finansowe.
Jeśli chodzi o wspomagane samobójstwo, widzimy w stanach takich jak Oregon, gdzie wspomagane samobójstwo jest legalne przez dwie dekady, odsetek zgonów w Oregonie przypisywanych niechęci pacjenta do „obciążania” ich rodzin wzrósł z Procent 13 w 1998 do Procent 40 w 2014.
To pokazuje, że prawo do „opcji” dla niektórych wrażliwych populacji szybko stało się obowiązkiem śmierci.
Legalizacja wspomaganego samobójstwa również dewaluuje życie osób niepełnosprawnych, ponieważ tworzy podwójny standard - firmy ubezpieczeniowe i agencje stanowe z łatwością oferują zapłatę za leki kończące życie osobom niepełnosprawnym i poważnym stanom zdrowia, kiedy proszą o śmierć, ale zapewniają usługi zapobiegania samobójstwom dla osób pełnosprawnych, które składają ten sam wniosek.
Ale jest więcej powodów do niepokoju. W stanach, w których wspomagane samobójstwo jest legalne, nic nie stoi na przeszkodzie, aby krewny, który odniesie korzyść ze śmierci pacjenta, skierował tę osobę w kierunku samobójstwa, był świadkiem prośby, podniósł śmiertelną dawkę lub nawet podał lek. To samo dotyczy obraźliwych opiekunów. Przy podawaniu śmiercionośnych narkotyków nie są wymagane świadkowie i pomimo zapewnień wspomaganych samobójców, nie ma kontroli ani równowagi, która zapobiegałaby nadużyciom.
Ponadto nadzór i raportowanie danych są trudne lub niemożliwe do wyegzekwowania. Obecnie stany, które zalegalizowały wspomagane samobójstwo, nie wymagają nawet od lekarzy rejestrowania śmiercionośnych leków, które oni przepisany jako bezpośrednia przyczyna śmierci na akcie zgonu. Zamiast tego wymieniają przyczynę śmierci jako na przykład śmiertelną chorobę pacjenta, pozostawiając w ten sposób ślad wprowadzającej w błąd dokumentacji.