Amazon, alfabet, zobowiązanie Microsoft do „naprawy” opieki zdrowotnej

zdrowiaURZĄDZENIE PODMIOTU UŻYTKOWNIKA FLICKR MC4 ARMY, UŻYWANE W LICENCJI CC
Udostępnij tę historię!
Problem polega na tym, że „brak otwartych standardów dotyczących danych zdrowotnych stanowi dla nich ogromną barierę, aby dostać się do systemu opieki zdrowotnej o wartości 3 bilionów dolarów”. W porównaniu z tym problemy pacjentów, które istniały przed zaangażowaniem się Big Tech, były znikome. ⁃ Edytor TN

W amerykańskim systemie opieki zdrowotnej jest wiele zepsutych rzeczy. Ale jednym z największych i najczęściej pomijanych problemów jest to, że pacjenci nadal mają trudności z dzieleniem się informacjami medycznymi między lekarzami, zwłaszcza tymi pracującymi w różnych szpitalach.

Jest to ogromny problem z wielu powodów: utrudnia konsumentom dostęp do opieki najwyższej jakości, a nowi pacjenci, którzy wchodzą do szpitala, są jak obcy - opiekunowie nie będą wiedzieć, czy mają alergię czy chorobę przewlekłą .

Niektóre z największych firm technologicznych na świecie podejmują nowy wysiłek, aby to naprawić. I mają dobry powód, aby to zrobić, ponieważ brak otwartych standardów dotyczących danych zdrowotnych stanowi ogromną barierę dla nich, aby dostać się do systemu opieki zdrowotnej o wartości trylionów dolarów 3.

W poniedziałek Alphabet, Amazon, IBM, Microsoft i Salesforce zabrały głos na konferencji w Waszyngtonie o nazwie Blue Button 2.0 Developer. Firmy te pod pewnymi ważnymi względami rywalizują, więc jest to silny sygnał, że połączyli siły w tej kwestii.

Oto wspólne oświadczenie:

Jesteśmy wspólnie zaangażowani w usuwanie barier dla przyjęcia technologii interoperacyjności w służbie zdrowia, szczególnie tych, które są możliwe dzięki chmurze i sztucznej inteligencji. Wspólnie dążymy do uwolnienia potencjału danych opieki zdrowotnej, aby zapewnić lepsze wyniki przy niższych kosztach.

Aby rozwiązać ten problem, te firmy technologiczne proponują zbudowanie narzędzi dla społeczności zdrowotnej wokół zestawu wspólne standardy do elektronicznej wymiany informacji zdrowotnych o nazwie „FHIR”.

Odporny na zmiany

Rząd i sektor prywatny od dziesięcioleci próbują rozwiązać ten problem, wydając przy tym miliardy. Niestety większość tych środków została wydana na przeniesienie gabinetów lekarskich z systemów papierowych na elektroniczne, a nie na wymianę danych.

Istnieją silne bodźce ekonomiczne, aby utrzymać to samo. Twórcy wiodącego na rynku oprogramowania do dokumentacji medycznej, tacy jak Epic i Cerner, nie mają powodu, aby otwierać drzwi do gigantów technologicznych z większymi kieszeniami. Dla usługodawców trzymanie informacji uwięzionych w szpitalu lub systemie opieki zdrowotnej utrudnia niezadowolonym pacjentom robienie zakupów i potencjalne odejście. Ale w służbie zdrowia, w przeciwieństwie do większości innych sektorów, zabija wrażliwych pacjentów.

„Te płatne za usługi szpitale walczą zaciekle o zatrzymanie pacjentów - a sprzedawcy odpowiadają na te potrzeby”, dr Bob Kocher, jeden z kluczowych architektów ustawy Affordable Care Act i wcześniej inwestor w technologie medyczne w firmie Venrock powiedział KQED w 2015. „Oni [niektóre szpitale] nie chcieli funkcji ułatwiających wymianę informacji”.

Ostatecznie, zdaniem ekspertów w dziedzinie zdrowia, dzisiejsze ogłoszenie jest uznaniem, że coś musi się zmienić.

„Dzisiejsze ogłoszenie to zarówno wielka sprawa, jak i dopiero początek” - powiedział Aneesh Chopra, były dyrektor ds. Technologii w Stanach Zjednoczonych w wywiadzie dla CNBC. „Najważniejsze jest to, że główne platformy chmurowe, takie jak Apple na początku tego roku, rozumieją, że sektor tak skomplikowany, jak opieka zdrowotna, bardzo korzysta z otwartych standardów”

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze