Algorytmy czynią nas małomównymi, ograniczając nasz wybór

Algorytmy
Udostępnij tę historię!

Technokracja to „nauka o inżynierii społecznej”, w której ludzie są popychani, szturchani, szturchani i pasą zgodnie z koncepcją „zrównoważonego życia” pewnego Technokraty. Obecne naruszenie swobody działalności jest odczuwane przez wszystkich, ale niewielu je rozpoznaje.  Edytor TN

Żyjemy w świecie kuracji. Internet - wspomagany algorytmami przewidującymi, czego szukamy, kupujemy, słuchamy, czytamy, oglądamy, a nawet z kim chcemy się umówić i ożenić - fachowo pomaga nam znaleźć to, czego chcemy.

O ile jest podobny do tego, co lubiliśmy w przeszłości.

I jest pocieranie. Wszechobecność niewiarygodnie potężnych algorytmów mających na celu wzmocnienie naszych zainteresowań zapewnia również, że niewiele widzimy tego, co nowe, inne i nieznane. Rzeczy, które leżą u podstaw nauki, zrozumienia i innowacji. Rewolucja cyfrowa, zamiast wyciągać nas ze strefy komfortu, pozwala każdemu z nas żyć szczęśliwie we własnym świecie, a proces ten zamyka możliwości oryginalności, spontaniczności i nauki.

Najlepsze ze wszystkich: uwielbiamy to w ten sposób.

Skąd mam wiedzieć?

Ponieważ gromadzimy się w Amazon, aby kupić to, co według ich algorytmów powinniśmy kupić. Ponieważ czytamy wiadomości, które wzmacniają to, w co już wierzymy. A ponieważ polegamy nawet na serwisach randkowych, które specjalnie starają się dopasować nas do podobnych osób.

Konsekwencje życia w naszych kaskach z obsługą algorytmu nie są trywialne. Intelektualnie i społecznie płacimy cenę.

jak na przykład niedawne wybory prezydenckie w USA. Surowe polaryzacje polityczne stały się prawdopodobnie bardziej zakorzenione i coraz bardziej widoczne, ponieważ tendencja ludzi do poszukiwania potwierdzających dowodów na poparcie ich wrodzonych przekonań lub intuicji stała się cyklem samowzmacniającym. W różnych wersjach tego samego kraju mieszkają różni Amerykanie. Ograniczając się do pewnych organizacji informacyjnych i niektórych ekspertów, nasze wyselekcjonowane analizy bieżących wydarzeń zaczynają wyglądać spektakularnie inaczej niż analizy innych osób o innych poglądach i doświadczeniach życiowych.

Problem wąskości przechodzi w biznes i przywództwo. Badania wykazały nie tylko raz po raz, że otwartość umysłu poprawia nasze poczucie dobre samopoczucie, ale prowadzi także do lepszych decyzji. Z pewnością tak było superosobie, ci wyjątkowi liderzy, którzy budowali dobrze prosperujące firmy w oparciu o zwinność i kreatywność zarówno w sposobie zarządzania, jak i praktykach biznesowych.

Przeczytaj całą historię tutaj…


Sydney Finkelstein jest profesorem Stevena Rotha i dyrektorem Leadership Center w Tuck School of Business w Dartmouth College. Jego najnowsza książka toSuperbosses: jak wyjątkowi przywódcy zarządzają przepływem talentów (Portfolio / Penguin, 2016).

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze