Kampanie Al Gore: wypowiada wojnę o zmianie klimatu Donaldowi Trumpowi

Udostępnij tę historię!

Moja wcześniejsza myśl, że Al Gore mógłby ponownie kandydować na prezydenta, była błędna, ale teraz obiecał kampanię na rzecz Hillary Clinton. Zarówno Bill Clinton, jak i Gore byli członkami elitarnej Komisji Trójstronnej przed przejęciem Gabinetu Owalnego w 1992 roku. Kierownik kampanii Hillary, John Podesta, jest obecnie członkiem Komisji.  Edytor TN

Szanse Hillary Clinton na to, by zostać następnym prezydentem USA, spotkały się w tym tygodniu z dużym hitem, ponieważ pogłoski potwierdziły, że Al Gore będzie wspierać jej kampanię.

Zgodnie z WaPo:

Decyzja Gore'a, by zaangażować się w kampanię w ostatnich tygodniach, pokazuje, do jakiego stopnia Demokraci są zaniepokojeni faktem, że Clinton jeszcze nie nawiązał kontaktu z wieloma millenialsami, z których niektórzy popierają w tym roku kandydatów z partii trzecich. Były wiceprezydent, działacz na rzecz klimatu, opowie nie tylko o planie Clintona dotyczącym globalnego ocieplenia, ale także o tym, że głosowanie na niezależnego kandydata na prezydenta mogłoby dostarczyć Republikanom Biały Dom w taki sam sposób, w jaki kandydatura Ralpha Nadera pomogła podważyć jego kandydatura prezydencka w 2000 roku.

Cóż, może. Alternatywną możliwością jest to, że interwencja Gore'a skupi uwagę wyborców na jednej z największych słabości Hillary: jej oddaniu ideologii antynaukowej, antyludzkiej i anty-wolnorynkowej, która wbrew rozsądkowi lub dowodom stara się osłabić USA. przemysłu i karać konsumentów w imię rozwiązania nieistniejącego problemu.

Nie popełnijcie błędu, ekologia jest jednym z najbardziej wyraźnych i najważniejszych punktów różnic między dwoma głównymi kandydatami na prezydenta.

Pod prezydentury Hillary'ego rozkwitnie zielony kapitalizm kumoterski: skorumpowana, wtrącająca się, nieuczciwa Agencja Ochrony Środowiska stanie się potężniejsza i bardziej natrętna; grupy aktywistów, takie jak Sierra Club i The Nature Conservancy, będą coraz ostrzejsze i bardziej wymagające w swojej wojnie o wolność i prawa własności; producenci paliw kopalnych (zwłaszcza węgla) zostaną ukarani, podczas gdy więcej pieniędzy podatników zostanie roztrwonionych na subsydiowanie żucia nietoperzy, ekokrzyżów tnących ptaki i innych przedsięwzięć związanych z „czystą energią”; przepisy dotyczące wszystkiego, od podziału na strefy po użytkowanie gruntów rolnych i czyste powietrze, zaostrzą się; środowiskowo-kapitalistyczni kumple, tacy jak Tom Steyer, zostaną wzbogaceni; energochłonne gałęzie przemysłu zostaną ukarane; konsumenci zostaną uderzeni po kieszeni.

Podczas prezydentury Trumpa zielona kropla zostanie zabita, powodując ogromne - ale konieczne - zakłócenia na giełdzie, gdy cały inspirowany Enronem zielony system Ponzi rozpada się, a stajnie Augean zawierające trzy-czterdziestoletnie zarządzenia ekologiczne zostają ostatecznie zmiecione.

Co oczywiście jest jednym z powodów, dla których liberalne media - które od lat bez wątpienia popychają zieloną narrację bez zachowania należytej staranności co do jej dokładności - mają takie wyobrażenia na temat zwycięstwa Trumpa. Według tegoRedakcja WaPo, Trump przynajmniej wskaże przybycie Czterech Jeźdźców Apokalipsy. \

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
james

Donald Trump jest negatykiem klimatu i musi zostać ukarany!