Wygrana Bidena oznaczałaby powrót CFR i Komisji Trójstronnej

Udostępnij tę historię!
Komisja Trójstronna od 1973 r. Dusiła administrację USA i jej globalną hegemonię handlową. Ku ich szokowi i konsternacji Trump zakłócił tę dominację i wywołał bezprecedensowy atak na siebie i jego administrację. ⁃ Edytor TN

Prezydencja Joe Bidena oznacza „powrót do normalności” po prostu dlatego, że oznacza powrót Rady Stosunków Zagranicznych Stanów Zjednoczonych (CFR).

W 2008, Barack Obama otrzymał nazwiska całego przyszłego gabinetu już na miesiąc przed wyborem przez starszego członka CFR (i bankiera Citigroup) Michaela Fromana, jako E-mail Wikileaks później ujawniono. W konsekwencji kluczowe stanowiska w gabinecie Obamy obsadzali prawie wyłącznie członkowie CFR, jak to miało miejsce w większości szafek od II wojny światowej. Oczywiście republikański przeciwnik Obamy z 2008 roku, nieżyjący już John McCain, również był członkiem CFR. Michael Froman negocjował później międzynarodowe umowy handlowe TPP i TTIP, zanim powrócił do CFR jako Distinguished Fellow.

W 2017 roku prezes koszmaru CFR Donald Trump natychmiast anulował te umowy handlowe - ponieważ uważał je za szkodliwe dla krajowego przemysłu USA - co pozwoliło Chinom zawrzeć własne, niedawno ogłoszone Strefa wolnego handlu RCEP, obejmujący 14 krajów i jedną trzecią światowego handlu. Trump odwołał również inne osiągnięcia CFR, takie jak wielonarodowe porozumienie nuklearne z Iranem oraz porozumienia klimatyczne i migracyjne ONZ, i próbował, ale w dużej mierze się nie udało, wycofać wojska amerykańskie z Azji Wschodniej, Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu, Europy i Afryki, a zatem poważnie zagrażając globalnemu imperium Stanów Zjednoczonych budowanemu przez dziesięciolecia przez CFR i jego 5000 elitarnych członków.

Nic dziwnego, że większość plików Media amerykańskie, których właścicielami i redaktorami są oni sami członków CFR, nie lubił prezydenta Trumpa. Dotyczyło to również większości europejskich mediów, których właściciele i redaktorzy są członkami międzynarodowe oddziały CFR jak Grupa Bilderberg i Komisja Trójstronna, założona przez dyrektorów CFR po podboju Europy podczas II wojny światowej. Co więcej, był to nikt inny jak CFR, który w 1996 roku opowiedział się za ściślejszą współpracą między CIA a mediami, czyli wznowienie słynnego Operacja CIA Mockingbird. Historycznie rzecz biorąc, dyrektorzy OSS i CIA od czasów Williama Donovana i Allena Dullesa zawsze był Członkowie CFR.

Joe Biden obiecał, że się uformuje „Najbardziej zróżnicowana szafka” w historii Stanów Zjednoczonych. Może to być prawdą w odniesieniu do koloru skóry i płci, ale prawie wszyscy jego kluczowi przyszli członkowie gabinetu mają jedną wspólną cechę: są w istocie członków Rady Stosunków Zagranicznych USA.

Tak jest w przypadku Anthony'ego Blinkena (stan), Alejandro Mayorkasa (bezpieczeństwo wewnętrzne), Janet Yellen (skarb państwa), Michele Flournoy i Jeh Johnson (kandydaci do obrony), Lindy Thomas-Greenfield (ambasador przy ONZ), Richarda Stengela (USA) Agencja Global Media; Stengel słynnie nazwał propagandę "dobra rzecz" na sesji CFR 2018), John Kerry (specjalny wysłannik ds.klimatu), Nelson Cunningham (kandydat na handel) i Thomas Donilon (kandydat na dyrektora CIA).

Jake Sullivan, doradca ds.bezpieczeństwa narodowego Bidena, nie jest (jeszcze) członkiem CFR, ale Sullivan był starszym członkiem Carnegie Endowment for International Peace (think tank „promujący aktywne zaangażowanie międzynarodowe Stanów Zjednoczonych”) oraz członek US German Marshall Fund's „Sojusz na rzecz zapewnienia demokracji” (główny promotor „Russiagate” kampania dezinformacyjna powstrzymać prezydenturę Trumpa), z których oba są kierowane przez starszych członków CFR.

Większość kandydatów zweryfikowanych przez CFR Bidena wspierał ostatnie wojny w USA przeciwko Afganistanowi, Irakowi, Libii, Syrii i Jemenowi, a także zmianie reżimu na Ukrainie w 2014 roku. Nic dziwnego, że neokonserwatywny Max Boot, starszy pracownik naukowy CFR w badaniach nad bezpieczeństwem narodowym i jeden z najbardziej głośnych przeciwników administracji Trumpa, nazwał przyszły gabinet Bidena „Drużyna A Ameryki”.

Tak więc po czterech latach „populizmu” i „izolacjonizmu” prezydentura Bidena będzie oznaczać powrót Rady Stosunków Zagranicznych i kontynuację tradycji więcej niż 70 lat. Rzeczywiście, CFR został założony w 1921 roku w odpowiedzi na „Trauma 1920”, kiedy prezydent USA Warren Harding i Senat Stanów Zjednoczonych stali się izolacjonistami i po I wojnie światowej zrzekli się przywództwa USA na świecie. W 2016 roku kampania Donalda Trumpa „Najpierw Ameryka” reaktywowała tę stuletnią traumę związaną z polityką zagraniczną.

Przeczytaj całą historię tutaj…

O wydawcy

Patrick Wood
Patrick Wood jest wiodącym i krytycznym ekspertem w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, zielonej gospodarki, agendy 21, 2030 i historycznej technokracji. Jest autorem Technocracy Rising: The Trojan Horse of Global Transformation (2015) i współautorem Trilaterals Over Washington, Volumes I i II (1978–1980) wraz z nieżyjącym Antonim C. Suttonem.
Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

4 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Sapere Audete

Czy kiedykolwiek wyjechali?

„N-tego dnia Bóg stworzył„ wybranego ”, aby zabił naród amerykański z prędkością warp - zaufaj planowi, bądź posłuszny!” - https://coronistan.blogspot.com/2020/11/on-nth-day-god-created-i-am-chosen-one.html

Poptoy1949

CFR rzeczywiście nie odszedł. Nadal istnieją w takiej czy innej formie. Nie chcą pozwolić dobrym ludziom Stanów Zjednoczonych rządzić tym krajem.

Krytyk obywatela

Wystarczy przeczytać „PROTOKOŁY POSIEDZEŃ NAUCZONYCH STARSZYCH SYNIONU” aby zrozumieć, co się dzieje… TERAZ.
http://www.xroads.virginia.edu/~MA01/Kidd/thesis/pdf/protocols.pdf