Zjednoczone Emiraty Arabskie chcą skolonizować Marsa

Mohammed bin Rashid al Maktoum
Udostępnij tę historię!

Świat islamski przechodzi renesans naukowy i technologiczny, zapewniając sobie przywództwo w zakresie zrównoważonego rozwoju, a teraz kolonizując Marsa. Oczekują, że 600,000 będzie miastem ZEA 2117 na Marsie. Czy islam podbije kosmos dla Allaha?  Edytor TN

Na Ziemi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich znajduje się najwyższy budynek, największa sztuczna wyspa i największe centrum handlowe, które obejmuje kryty ośrodek narciarski i kolonię pingwinów.

Ziemia ma jednak swoje granice, więc naród Zatoki Perskiej szuka czegoś innego.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za sto lat zbuduje w pełni funkcjonujące miasto 600,000 na Marsie.

„Dążymy w nadchodzącym stuleciu do rozwoju nauki, technologii i pasji naszej młodzieży do wiedzy”, napisał na Twitterze Szejk Mohammed bin Rashid al Maktoum, wiceprezydent i premier kraju, kiedy ogłosił projekt - znany jako „Mars 2117” - na początku tego roku. „Ten projekt jest napędzany tą wizją”.

Emirates, jak ten kraj jest znany, dołączyły do ​​elitarnego klubu próbującego wypchnąć ludzi na Marsa, w tym USA, Chiny, Rosję i konsorcjum narodów europejskich, a także prywatny wysiłek przedsiębiorcy Elona Muska i jego kalifornijskiej firmy SpaceX .

Kraj przygotowuje kadrę młodych naukowców i inżynierów, która, jak ma nadzieję, będzie współpracować z międzynarodowymi naukowcami i innymi naukowcami w celu znalezienia najlepszego środka transportu na Marsa oraz opcji żywności i mieszkań po przybyciu ludzi.

"Widzimy Mars 2117 jako wielonarodowy wysiłek, który miałby na celu stworzenie koalicji równych osób pracujących razem, aby osiągnąć jednolity cel ”, powiedział Saeed Gergawi, dyrektor programowy projektu Mars.

Proponowana osada nie ma jeszcze nazwy, ale Miasto Mądrości jest podobno jedną z możliwości.

Plan, który zdaniem ekspertów jest wykonalny przy wystarczających inwestycjach, odzwierciedla ambicje, które od dawna odróżniały naród od wielu jego bliskich wschodnich sąsiadów.

Ambicję tę umożliwiły dwie rzeczy: ropa i absolutni monarchowie.

Ropa została odkryta w 1950, kiedy siedem byłych brytyjskich protektoratów, które obecnie tworzą Emiraty, zamieszkiwane były głównie przez koczownicze plemiona beduińskie, a gospodarka opierała się na rybołówstwie, hodowli daktyli i hodowli wielbłądów. Sprawiło, że kraj 9 milionów ludzi jest jednym z najbogatszych na świecie na jednego mieszkańca.

Monarchowie mają pełną kontrolę od czasu niezależności w 1971, narzucając wizję nowoczesności, która często wydaje się nastawiona na prześciganie największych światowych potęg - a czasem samych siebie.

W zeszłym roku kraj rozpoczął działalność od wieżowca, który będzie miał co najmniej 3,045 stóp lub 323 stóp wyższych niż Burj Khalifa w Dubaju, który jest najwyższym budynkiem na świecie.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

1 Komentarz
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Błazen

Jezu, nie można ominąć pierwszego pasa promieniowania Van Allena, ale wciąż myślą, że człowiek może dostać się na Księżyc i Marsa Bahahahahahaha !!!!