Prezydent Obama zamierza uruchomić dziesięcioletni plan 3.9 miliardów dolarów na wprowadzenie samochodów bez kierowców na autostrady Ameryki.
Chociaż plan prawdopodobnie będzie wymagał zatwierdzenia przez kongres, mało prawdopodobne jest, że będzie w nim duży opór, ponieważ oferuje on Pollyanna cele zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych na drogach i opóźnień w podróży. Oczywiście rozpocznie się gratka dla firm motoryzacyjnych, które będą zobowiązane do wymiany praktycznie każdego samochodu na amerykańskich drogach.
Administracja zapewni również obiekty testowe, aby zebrać razem różnych producentów samochodów w celu opracowania technologii, która pozwoli „połączonym pojazdom” rozmawiać ze sobą podczas toczenia jezdni, rzekomo po to, aby uniknąć zderzenia się ze sobą.
Amerykański sekretarz ds. Transportu Anthony Foxx powiedział w zeszłym tygodniu: „Zautomatyzowane pojazdy otwierają możliwości oszczędzania czasu, życia i oszczędzania paliwa… jesteśmy optymistyczni, jeśli chodzi o pojazdy automatyczne”. Nie ma dowodów na to, że „my”, o którym mówi, w rzeczywistości obejmuje prawdziwych amerykańskich kierowców lub właścicieli samochodów.
Kto prowadzi ten bój? Nie szukaj dalej niż Google (za pośrednictwem ich super korporacji, Alphabet) i Tesla Motors. Obaj są już mocno zainwestowani w technologię bez sterowników i obaj mają wiadra pieniędzy na lobbowanie rządu za taczkami większych pieniędzy. Oczywiście pomaga otwierać drzwi, gdy prezes Google, Eric Schmidt, jest również członkiem elitarnej Komisji Trójstronnej.
Jednym z głównych czynników napędzających Google jest doskonalenie „samochodu z dostępem do sieci”. Każdy samochód będzie wyposażony w stałą technologię Wi-Fi, która pozwoli pasażerom pozostać przy laptopach, tabletach i smartfonach, podczas gdy program sztucznej inteligencji samochodu prowadzi ich do celu. Połączona automatyka jest również ważnym krokiem w udoskonalaniu wszechobecnego Internetu rzeczy, w którym urządzenia są ze sobą połączone w celu interakcji w czasie rzeczywistym.
Wyobraź sobie, że zbliżasz się do drogi, trzymając iPhone'a w dłoni, i pojawia się komunikat, że znajomy właśnie mija cię w innym kierunku. Siri ogłasza,
„John, jest pora obiadowa, a twoja ulubiona restauracja znajduje się zaledwie 2 mile od twojej obecnej lokalizacji, a minąłeś swoją przyjaciółkę Mary w innym kierunku. Czy chcesz wysłać jej zaproszenie na lunch? Jeśli się zgodzi, mogę dokonać rezerwacji i przekierować was oboje na spotkanie w restauracji za około 4 minuty ”.
Całkiem fajnie, co? Oto ciemniejszy scenariusz: nakaz aresztowania został wydany wcześniej rano za nieterminowe opłacenie mandatu. Powiadomienie elektroniczne zostało automatycznie przesłane do twojego mikrokosmosu Internetu przedmiotów, który obejmuje Twój samochód. Ponownie Siri mówi:
- John, twój samochód właśnie otrzymał zawiadomienie, że nakaz aresztowania został wydany dziś rano, ponieważ nie zapłaciłeś mandatu za parkowanie, który dostałeś w zeszłym miesiącu we Fresno, a termin płatności upłynął w ostatni czwartek. 3.5 mil przed nami jest patrolowiec autostrad, który już wydał polecenie zatrzymania samochodu w celu rozwiązania problemu ”.
Faktem jest, że będziesz śledzony i rejestrowany gdziekolwiek jesteś. Nic nie będzie prywatne, a wszystko, co zrobisz (lub spróbujesz zrobić), będzie zarządzane mikro i kontrolowane.
Witamy w technokracji, którą już w 1938 roku zdefiniowano jako „nauka o inżynierii społecznej, naukowe działanie całego mechanizmu społecznego do produkcji i dystrybucji dóbr i usług dla całej populacji ”. Doskonała wydajność, kontrolowana przez naukę, technologię i masę niezliczonych technokratów, którzy uważają, że wiedzą, jak lepiej zorganizować swoje życie niż ty.
Mówią, że będą cię chronić. Ułatw sobie życie, mówią. Wszystko, co musisz zrobić, to przestać marudzić i poddać się „systemowi”. Mówią, że nie da się pokonać systemu. Opór jest bezcelowy.
Krótko mówiąc, technokraci tworzą przyszłość one chcieć. Ale czy to przyszłość ty chcieć?
Tylko w ciągu ostatnich lat 7, odkąd Obama został prezydentem, technokraci zanurzyli się w publicznej torebce, aby sfinansować ważne inicjatywy, takie jak technologia energii słonecznej i wiatrowej (ogromny popiersie) oraz Smart Grid. Miliardy te nie były wymagane przez obywateli, ponieważ popyt na inteligentne liczniki lub panele słoneczne i turbiny wiatrowe był praktycznie zerowy.
Podobnie, obecne 3.9 miliarda dolarów Obamy na samochody bez kierowcy nie jest napędzane żadnym znaczącym popytem konsumenckim, ale tylko niewybieralnymi i nieobliczalnymi technokratami. Czas powiedzieć „Nigdy więcej!”