Obama jedzie do Paryża, ogłasza brak odporności narodu na globalne ocieplenie

Udostępnij tę historię!
Uwaga TN: Och, retoryka w Paryżu jest ogłuszająca, a prezydent Obama robi wszystko, aby poprawić wszystkich innych konkurentów. Rzeczywiście, dziedzictwo Obamy opiera się na zmianach klimatycznych i istnieje ryzyko, że zostanie zniszczone.

Prezydent Obama dołączył w poniedziałek do przywódców narodów 150, zapowiadając akcję przeciw zmianom klimatu, rozpoczynając historyczne dwutygodniowe spotkanie, które Obama nazwał „punktem zwrotnym” w walce z jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla ludzkości.

Szefowie państw z mocarstw przemysłowych i małych narodów wyspiarskich zgromadzili się w strzeżonym centrum konferencyjnym na północ od Paryża, gdzie negocjatorzy mają nadzieję na zawarcie traktatu, który radykalnie zmniejszy emisje zanieczyszczeń gazów cieplarnianych obwinianych za ocieplenie planety.

Obama, przemawiając kilka kilometrów od miejsca zamachu terrorystycznego 13 w stolicy Francji, wezwał do podjęcia pilnych działań przeciwko wyzwaniu, które, jak sugerował, było większe niż walka z terroryzmem.

„Rosnące zagrożenie zmianami klimatu może zdefiniować kontury tego stulecia bardziej dramatycznie niż jakikolwiek inny” - powiedział Obama w przemówieniu w centrum konferencyjnym Le Bourget na przemysłowych obrzeżach Paryża. „Co powinno dać nam nadzieję, że jest to punkt zwrotny, że jest to moment, w którym ostatecznie zdecydowaliśmy, że uratujemy naszą planetę”.

Obama, który postawił swoje dziedzictwo w walce ze zmianami klimatu, uderzył złowieszczym tonem w opisie spustoszenia ocieplającej się planety, oświadczając, że „żaden naród duży ani mały, bogaty lub biedny nie jest odporny”. Zachęcał przywódców do podjęcia działanie, nawet jeśli korzyści nie były widoczne od pokoleń.

Powołując się na Martina Luthera Kinga Jr., ostrzegł, że „istnieje coś takiego jak spóźnienie”.

Uwagi pojawiły się podczas dnia ceremonialnej fanfary, a także znacznego postępu w gromadzeniu zasobów w celu przyspieszenia przejścia na czystszą energię. Urzędnicy amerykańscy oficjalnie ogłosili utworzenie inicjatywy narodowej 20, aby pobudzić fundusze na badania nad energią, w parze z podobnym przedsięwzięciem pod przewodnictwem współzałożyciela Microsoftu Billa Gatesa i 27 najbogatszych prywatnych inwestorów na świecie.

Ale były też oznaki niezgody, gdy negocjatorzy przygotowywali się do targowania się o szczegóły skomplikowanego traktatu, który wymaga od wszystkich narodów - nawet tych najbiedniejszych - przyczynienia się do ograniczenia zanieczyszczenia gazem greeenhouse. Niektóre kraje rozwijające się nalegały na rekompensatę za szkody gospodarcze i środowiskowe wynikające z dziesięcioleci emisji przemysłowych pochodzących głównie z zachodnich mocarstw przemysłowych.

Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius otworzył konferencję, wzywając wszystkie rządy do poparcia ambitnego traktatu.

„Stawka jest zbyt wysoka, a zagrożenie zmianami klimatu jest zbyt duże, abyśmy mogli zadowolić się minimalistycznym porozumieniem” - powiedział.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze