Rządy często mówią swoim poddanym, że muszą poddać się programom nadzoru, aby zachować bezpieczeństwo. Niezależnie od tego, czy boogeyman jest terroryzmem, nienawiścią, czy nawet zdrowiem, rząd szpiegujący prywatne dane często narusza nasze prawo do prywatności.
Jednak programy nadzoru same w sobie są niebezpieczne. Zabezpieczenie dużych zbiorów wrażliwych danych osobowych to trudne zadanie, którego niewielu może sprostać. Co wiesz: agencje rządowe, które zbyt często chcą mieć większy dostęp do Twoich danych, często są atakowane i ryzykują ujawnienie Twoich prywatnych informacji światu.
Przykład: w tym samym tygodniu, w którym nauczyliśmy się Departament Skarbu uległ ogromnemu włamaniu, To zaproponował poważną rozbudowę ich jeszcze cichy wszechobecne programy nadzoru finansowego do tzw Transakcje kryptowalutowe z „portfelem własnym hostowanym” (nazywanym również prywatnie kontrolowanym).
W zeszłym tygodniu ujawniono, że agencje takie jak Departamenty Handlu USA, Departament Skarbu, Energia i Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (!), i Homeland Security uległ a wyrafinowany cyberatak gdzie prawdopodobny aktor wspierany przez państwo przeniknął do systemów rządowych. Ten hack był tylko jedną częścią większa ofensywa przeciwko dużej firmie SolarWinds zajmującej się infrastrukturą IT, który policzył niektóre z najwięksi gracze w handlu, mediach, administracji i środowisku akademickim wśród swoich klientów. Konkretnie, hakerzy włamali się do starej wersji oprogramowania Orion firmy SolarWinds który był używany przez niektórych 18,000 XNUMX klientów.
Analitycy bezpieczeństwa są wciąż sonduję zakres włamania i prawdopodobne opady. Wygląda na to, że systemy były infiltrowane od miesięcy od około marca; być może napastnicy nadal mają dostęp do niektórych sieci. A ta operacja mogła nie być ograniczone tylko do produktu SolarWinds Orion. Od dłuższego czasu możemy nie znać pełnego konturu tego problemu.
Przywódcy rządowi już są bijąc w bębny cyberwojny. Nie mogą się powstrzymać, ale tak jest z pewnością za wcześnie za eskalację takiego zagrożenia. Zawsze jednak warto przemyśleć praktyki nadzoru rządowego, które narażają nasze dane na takie nieuniknione przestępstwa. Tworzenie ogromnych rządowych baz danych danych osobowych stwarza nieuniknioną odpowiedzialność za naruszenie.
Jeśli chodzi o Departament Skarbu, ryzyko włamania jest szczególnie dotkliwe. Niewiele osób wie, że Departament Skarbu przeprowadził masowy program nadzoru finansowego możliwy dzięki Ustawa o tajemnicy bankowej, która jest czymś w rodzaju „PATRIOT Act for money”, obowiązującej od dziesięcioleci. Pod pozorem walki z praniem pieniędzy i przestępczością Departament Skarbu każdego dnia zmusza instytucje finansowe do gromadzenia i udostępniania danych osobowych niewinnych ludzi. Nic dziwnego, że Departament Skarbu chciałby rozszerzyć te programy, aby usidlić więcej transakcji kryptowalutowych w swojej niewodzie.
Połączenia zaproponowano zasady dotyczące „portfela hostowanego samodzielnie” znacznie utrudniłoby osobom dbającym o prywatność, które zarządzają własnymi kluczami prywatnymi kryptowaluty, dokonywanie transakcji z osobami, które zlecają zarządzanie kluczami stronom trzecim.
W tej chwili klienci portfeli i giełd zarządzanych przez strony trzecie muszą poddać się pewnym rządowym regułom raportowania danych dotyczących „przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy / znajomości swojego klienta” (AML / KYC) w przypadku dokonywania transakcji przekraczających 10,000 XNUMX dolarów. Proponowana zmiana wymagałaby, aby odbiorców takich transakcji również poddać się zbieraniu danych osobowych nawet wtedy, gdy zarządzają własnymi kluczami, zanim firma podlegająca regulacjom może przesłać środki. Ponadto limit dla takich odbiorców z „portfelem własnym hostowanym” byłby opuszczony do 3,000 USD za pewne wymagania dotyczące rejestrowania danych - nowa i nieuzasadniona blokada dróg dla portfeli zarządzanych prywatnie, aby móc współpracować z resztą gospodarki kryptograficznej.