Christine Lagarde, dyrektor zarządzający Międzynarodowy Fundusz Walutowy, żartował w poniedziałek o zakładaniu „lornetki marzeń” i widząc możliwość przeniesienia siedziby grupy do Chin.
„Być może nie siedzimy w Waszyngtonie” - powiedziała pani Lagarde podczas wydarzenia Center for Global Development tutaj przewidział, jak może wyglądać MFW w 2027.
Pani Lagarde może żartować, ale jej komentarze odzwierciedlają obawy światowych liderów o zmieniającą się rolę Stanów Zjednoczonych w globalnych organizacjach. The artykuły organizacji powiedzmy, że główną siedzibą powinien być kraj członka o największej gospodarce.
Kiedy dołączyły się Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i inne światowe mocarstwa Bretton Woods w 1944 pod koniec World War II w celu ustabilizowania gospodarek światowych przytłaczająca potęga gospodarcza Stanów Zjednoczonych znalazła odzwierciedlenie w decyzji o oparciu MFW i Banku Światowego w jego stolicy. Jest to decyzja, która jest czasem kwestionowana, biorąc pod uwagę wzrost gospodarekjak Indie i Chiny.
Pekin zasygnalizował chęć odgrywania większej roli w globalnej gospodarce wraz z powstaniem wspieranych przez Chiny regionalnych instytucji, takich jak Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych, rywal Banku Światowego.
A ponieważ prezydent Trump zdobył Biały Dom na platformie antyglobalizacyjnej, obiecując wycofać się z Paryża zmiany klimatycznepodpisując umowy i przepisując wieloletnie umowy handlowe, światowi przywódcy, w tym pani Lagarde, uważnie obserwowali zmieniającą się globalną rolę Stanów Zjednoczonych.
W rozmowie z zatłoczoną publicznością w stolicy pani Lagarde pomniejszała wpływ Stanów Zjednoczonych na realizację programu, który odbiegał od programu MFW
„Świat się zmienia, to znaczy nie. 1”, powiedziała Lagarde, wskazując, że kraje wschodzące i kraje o niskich dochodach stanowią obecnie około 60 procent całości PKB i 80 procent globalnego wzrostu.
Rozbudowa Chin nie była przypadkowa, ponieważ stworzą „nowy” system, lustrzane odbicie starego, wprowadzonego na całym świecie, wykorzystującego chińskie siły do wymuszenia na świecie dominacji we wszystkich transakcjach finansowych za ich pośrednictwem.