W zeszłym tygodniu omówiliśmy telosa, technokratycznej metropolii, która do 5 r. ma być domem dla 2060 milionów ludzi. Nevada w centrum technokracji. Te historie wymagają opowiedzenia, ale patrząc w przyszłość, możemy przegapić fakt, że prawda, że technokratyczne miasto już tu jest.
Na dobre lub na złe Londyn od dawna uważany jest za jedno z największych miast świata. Wyprodukowała wielu wielkich artystów, pisarzy i myślicieli na świecie. Znajduje się tu wiele najbardziej znanych muzeów na świecie, w których znajdują się bezcenne historyczne artefakty i dzieła sztuki. Pałace, parki, ogrody i place Londynu sprawiają, że jest to plac zabaw dla architektów.
I odwrotnie, Londyn jest również znany jako miejsce, w którym wolność i prywatność prawie wygasają. Jest to jeden z największych na świecie większość nadzorowanych miast, zajmując drugie miejsce na świecie pod względem kamer CCTV na metr kwadratowy (1,138) i trzecie pod względem kamer CCTV na osobę (73 na 1,000). Policja miejska Ostatnio Kupione technologia rozpoznawania twarzy w celu przetwarzania historycznych obrazów z tych kamer CCTV, a także platform mediów społecznościowych i innych źródeł. Jest to dodatek do Rozpoznawanie twarzy na żywo (LFR) technologia już wdrożona w mieście.
Ale to tylko mała część życia w jednym z najbardziej technokratycznych i nadzorowanych miast na świecie. W 2018 r. wystartował burmistrz Londynu Sadiq Khan Razem mądrzejszy Londyn, jego plan działania na rzecz uczynienia Londynu „najinteligentniejszym miastem na świecie”. Inicjatywa ta opiera się na starszej tzw. mapie drogowej z 2013 r Inteligentny plan Londyn który został wprowadzony przez ówczesnego burmistrza i obecnego premiera Borisa Johnsona. To doskonale ilustruje, w jaki sposób politycy mogą przychodzić, odchodzić i poruszać się, podczas gdy program technokratyczny posuwa się naprzód bez oporu.
Przeskakując do 2020 r., znajdujemy Smart London Board, grupę, która pomaga w realizacji celów nakreślonych w mapie drogowej Smarter London Together, rozwijając Karta nowych technologii, „zestaw kryteriów, które powinny spełniać cyfrowe innowacje oparte na sztucznej inteligencji (AI), blockchain, wirtualnej rzeczywistości i nie tylko, jeśli są wdrażane w stolicy”. Jednak spełnienie kryteriów ustanowionych w tej karcie nie jest obowiązkowe, aby nowa technologia mogła zostać faktycznie wdrożona. Należy o tym pamiętać, aby właściwie zinterpretować treść tego dokumentu.
Najnowsza wersja karty to opublikowany zeszły tydzień. Burmistrz, zadeklarowany globalista zobowiązany do wypełnienia programu Wielkiego Resetu, mówi, że karta będzie odgrywać znaczącą rolę w ożywieniu gospodarczym i społecznym Londynu. Przyjrzyjmy się, jak będzie wyglądać powrót do zdrowia.
Dokument rozpoczyna się pochwałą dla Londynu, który już jest jednym z wiodących technokratycznych miast na świecie, podkreślając miasto jako centrum badań, rozwoju i innowacji 5G, Internetu Rzeczy (IoT) i sztucznej inteligencji (AI). . Karta twierdzi, że ta infrastruktura jest w stanie zapewnić szybkie prędkości pobierania i możliwości szybkiego przetwarzania danych. W rzeczywistości jest to infrastruktura potrzebna klasie rządzącej do zarządzania wszystkimi aspektami życia, w tym samo ludzkie ciało.
Karta następnie wymienia cztery zasady wdrażania technologii w Londynie.
Bądź otwarty
Podczas testowania i wdrażania nowych technologii, rząd będzie dążył do „pracy na otwartej przestrzeni” tam, gdzie to możliwe i będzie opisywać, czym jest ta technologia, co może zrobić, dlaczego jest używana oraz „w stosownych przypadkach” podstawy prawne i etyczne za to, co nazywają „Plain English”.
Tłumaczenie: rząd będzie jak najczęściej działał za zamkniętymi drzwiami, nielegalnie i nieetycznie tak często, jak tylko będzie miał na to ochotę.
Kiedy rząd mówi Plain English, oni oznaczać krótkie słowa i krótkie zdania przeznaczone dla każdego, kto 9-latka potrafi czytać ze zrozumieniem. Innymi słowy, rząd będzie wdrażał bardzo skomplikowaną technologię, mówiąc ci o niej tylko wtedy, gdy ma na to ochotę, a kiedy to zrobi, będą rozmawiać z tobą jak z dzieckiem.
Oni też całkowicie obiecuję rozmawiać z lokalnymi społecznościami, chronić dane osobowe i regularnie informować o swoich przedsięwzięciach w imię otwartości.
Nie ma wzmianki o otwartości na negatywne skutki 5G na ludzkim ciele lub problemy etyczne otaczająca rzeczywistość wirtualna.
Szanuj różnorodność
Druga zasada Karty wschodzących technologii zawiera zwykłe banalne frazesy o różnorodności i inkluzywności, które znajdują się w centrum każdego globalistycznego lub technokratycznego oświadczenia. Jest tu jednak jeden bardzo wymowny szczegół, który ujawnia, w jaki sposób ten program toruje drogę do dwupoziomowego społeczeństwa. Wśród wszystkich obaw związanych z rozpatrywaniem osób z różnych środowisk, istnieje możliwość wykluczenia innych:
W przypadku organów publicznych określenie, w jaki sposób technologia lub usługa spełnia Obowiązek równości w sektorze publicznym na przykład… jeśli pewne grupy są wykluczone z korzystania z nowych technologii, technologia powinna mieć jasny powód, dla którego nie służy tym grupom.
Kim są te określone grupy? Karta nie wyjaśnia, ale w czasie, gdy rząd Wielkiej Brytanii próbuje ominąć Parlament, aby wdrożyć paszporty szczepionek przez tylne drzwi nie potrzeba wiele wyobraźni, aby wiedzieć, dla kogo jest to zarezerwowane. W tym technokratycznym systemie nadzoru mieszkaniec Londynu lub gość odwiedzający Londyn będzie potrzebował cyfrowego certyfikatu szczepionki, aby wziąć udział w życiu publicznym. Jeśli to dojdzie do skutku, to tylko kwestia czasu, zanim certyfikat szczepionki zostanie umieszczony w cyfrowym portfelu dla cyfrowej waluty banku centralnego opartej na blockchain.
Dziś jest po prostu inaczej kolorowe opaski rozróżniać uczniów „zaszczepionych” i „nieszczepionych”. Jutro ci biurokraci stojący za Kartą Wschodzących Technologii i Zarządem Inteligentnego Londynu będą mogli odłączyć każdego, kogo uznają za niegodnego dostępu do tak zwanych nowych, korzystnych technologii.
Bądź godny zaufania z danymi ludzi
„Londyn wymaga bezpiecznych, bezpiecznych i użytecznych sposobów wykorzystywania i udostępniania danych, które budują zaufanie wśród naszych partnerów i obywateli” – twierdzą autorzy karty. Zasada ta wymienia wszystkie sposoby, w jakie obiecują etycznie zbierać, przeglądać i przechowywać dane, w tym dane biometryczne.
Jest to być może najbardziej rażąco nieszczera część karty. Nie tylko dlatego, że przestrzeganie tej karty jest na początku całkowicie dobrowolne, ale ponieważ pomija dwa kluczowe aspekty tego, jak dane są już gromadzone i wykorzystywane w Wielkiej Brytanii.
Pierwszym z nich jest Government Communications Headquarters (GCHQ), angielski odpowiednik Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA). GCHQ zbiera, przegląda i przechowuje i niezrozumiała ilość danych na brytyjską opinię publiczną bez odpowiedzialności lub nadzoru, a mimo to Karta Nowych Technologii nie wspomina o tym fakcie. Tak więc, nawet jeśli ci, którzy przestrzegają karty, absolutnie szanowali prywatność londyńczyków, byłoby to kwestią sporną, chyba że masowa inwigilacja CQHQ zostanie zakończona.
Po drugie, ustawa o uprawnieniach dochodzeniowych z 2016 r., znana również jako Karta Snooperów. Prawo to umożliwia rządowi bezkarne działanie w sądzie przez: zapewniająca konstrukcję równoległą według prawa. Ono działa lubię to:
Konstrukcja równoległa ma miejsce, gdy rząd dowiaduje się o działalności przestępczej z jednego źródła, ale następnie przekazuje informacje organom ścigania w celu „zrekonstruowania” śledztwa, tak aby pochodzenie drugiego śledztwa różniło się od pierwotnego źródła.
Ponownie, nawet gdyby Karta Nowych Technologii stała się obowiązkowa i naprawdę chroniła prywatność wszystkich mieszkańców Londynu, nie przeszkodziłoby to rządowi w wykorzystywaniu tych danych na swoją korzyść z członkami społeczeństwa, ani nie mądrzejszy co do tego, w jaki sposób zostały one zebrane. .
Bądź zrównoważony
Jaka wytyczna technokratyczna byłaby kompletna bez zobowiązania do zrównoważonego rozwoju? „Londyn chce, aby nowe technologie były jak najbardziej zrównoważone [i] przyczyniały się do realizacji celu burmistrza, jakim jest bycie miastem o zerowej emisji dwutlenku węgla netto” – czytamy w karcie. A do kiedy burmistrz chce, aby Londyn był miastem o zerowej emisji dwutlenku węgla netto? 2030 oczywiście.
Życie wszystkich londyńczyków będzie rejestrowane, spisywane, analizowane, katalogowane, śledzone, śledzone i kontrolowane w inteligentnym mieście Khana, ale przynajmniej będzie to zrobione w sposób zrównoważony. A poprzez zrównoważony rozwój mamy zakładać, że oznacza to wszystko, czego potrzeba, aby dalej scentralizować i kontrolować zasoby planety w coraz mniejszej liczbie rąk, w ramach tego, co James Corbett nazywa Banksterskie oszustwo klimatyczne za 100 bilionów dolarów.
Sytuacja w Londynie pokazuje, jak łatwo nowe technologie sterowania można umieścić w naszej istniejącej infrastrukturze. W ten sposób ani mieszkańcy jeżdżący metrem, ani turyści robiący zdjęcia Big Benowi i Pałacowi Buckingham nie mogą po prostu zajmować się swoimi sprawami, nie zauważając, że wokół nich buduje się siatka zniewolenia. Aż pewnego dnia, kiedy nie mogą wejść na pokład samolotu z powodu braku świadectwa zdrowia, kupują bilety na spektakl, ponieważ CCTV przyłapała ich na czerwonym świetle, lub kupuj mięso, ponieważ przekroczyli swój miesięczny przydział żywności zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Ale wtedy jest już za późno.
W marcu 2007 r. brytyjska gazeta The London Evening Standard wskazała, że w promieniu 32 metrów od innej rezydencji, którą George Orwell nazywał kiedyś domem – 200B Canonbury Square w północnym Londynie, znajdują się 27 kamery CCTV. Kamerę CCTV można również dostrzec na rogu Plaça de George Orwell w Barcelonie. Jest to zgodne z fasko-marksistą https://factcheck.afp.com/no-there-isnt-cctv-camera-outside-house-where-george-orwell-lived I jeszcze bardziej obrzydliwe https://www.huffpost .com/entry/orwells-home-surrounded-b_n_44694 Ale niewiele lub wcale CCTV przed jego starą 22 Portobello Road w Londynie, w Google Street View pozwala nam zweryfikować te twierdzenia, oglądając front domu z niebieską tabliczką... Czytaj więcej "
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Zgłoszone przez Technocracy News: […]
[…] Technocracy News podał: […]
[…] Technocracy News podał: […]
Jestem Brytyjczykiem i jak wielu Brytyjczyków uważam Sadiqa Khana za intelektualnego karła. Jest człowiekiem miejscowym i prawie na pewno został wybrany w wyniku gerrymanderingu i nielegalnego głosowania blokowego przez społeczność muzułmańską. Nie służy wszystkim londyńczykom. Khan nie ma sprzętu intelektualnego, aby zrozumieć tę nową technologię. Posłuchaj kilku filmów z London Assembly YouTube na temat spotkań Zgromadzenia, na których występuje. To ponure i przygnębiające. W rzeczywistości żaden z tych „innowatorów” nie ma pojęcia o konsekwencjach wprowadzenia 5G. Przeczytaj niewidzialną tęczę Arthura Firstenberga, skrupulatnie zbadaną książkę... Czytaj więcej "
[…] Londyn wkracza w technokrację, staje się projektem dla świata […]