Pentagon nawiązał współpracę ze Stellar Science, aby rozwinąć technologię modelowania sił powietrznych USA w oparciu o powietrzną broń laserową nowej generacji.
Jak twierdzi Scout Warrior, broń laserowa zamontowana w samolocie może spalać przeciwne systemy rakietowe, samoloty myśliwskie powietrze-powietrze, drony, statki i siły naziemne bez użycia siły wybuchowej.
Technologia laserowa może zastąpić istniejące, kosztowne pociski, zmniejszając koszty amunicji wojska. Urzędnicy sił powietrznych mają nadzieję rozpocząć testowanie broni w 2021 po wygaśnięciu umowy Stellar Science na milion dolarów 7. Stellar Science od 2014 aktywnie pracuje nad modelami przestrzennymi i symulacjami broni.
Według przedstawicieli lotnictwa projekt skoncentruje się na zwiększeniu mocy broni laserowej, od kilowatów 10 do kilowatów 100. Jak twierdzą wyżsi urzędnicy, urządzenia wykorzystują ekstremalnie wysokie poziomy ciepła i energii świetlnej do „spalania” celów. A ponieważ „zarządzenie”, w tym przypadku wiązka laserowa, porusza się z prędkością światła, broń będzie w stanie wyeliminować szybko poruszające się cele, gdy tylko znajdą się w ich zasięgu.
Ale przeszkody pozostają, zanim futurystyczna broń będzie gotowa do walki. Inżynieria kompaktowego źródła zasilania dla broni laserowej, która jest na tyle mała, że można ją zamontować na F-15, F-16 lub F-35, jest nadal w trakcie prac, powiedział Gregory Zacharias, główny naukowiec sił powietrznych. Do czasu opracowania technologii urzędnicy twierdzą, że planują strzelać laserami z większych C-17 i C-130.
Technologie energii ukierunkowanej zyskały popularność w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych. Przygotowując budżet obronny na rok 2017, James Syring, dyrektor Amerykańskiej Agencji Obrony Przeciwrakietowej, zauważył, że dojrzewanie technologii laserowej jest „krytyczne” dla jego misji, zauważa Scout Warrior.