Na dzisiejszym wydarzeniu Google Go Go w Toronto, które obejmuje grupę mówców skupionych przede wszystkim na sztucznej inteligencji, prezes Alfabetu Eric Schmidt rozmawiał z premierem Justinem Trudeau (i, co zaskakujące, zadał mu trudne pytania dotyczące negocjacji NAFTA i jego uczuć na temat Trumpa) . Trudeau dużo mówił o kanadyjskim spojrzeniu na innowacje oraz o tym, dlaczego Kanada ma się tak dobrze, jeśli chodzi o działanie jako centrum badań i rozwoju w zakresie sztucznej inteligencji w ogóle.
„Wydaje mi się, że Kanadyjczycy lepiej niż inni zdają sobie sprawę, że jest tu szansa” - zaczął Trudeau. Nic też nie rozciąga się nie tylko na stronę innowacji, ale także na „konsekwencje AI, konsekwencje automatyzacji” i „ nierównowaga ekonomiczna tych, którzy są właścicielami robotów i tych, którzy zostali przez nie przesiedleni ”.
Trudeau wyjaśnił, że chociaż nie ma żadnego konkretnego dalekowzroczność jeśli chodzi o to, dokąd zaprowadzi nas postęp technologiczny ze sztuczną inteligencją, uważa, że to nie zależy od Rząd kanadyjski „wybrać zwycięzców”, ale zamiast tego ich rolą jest powiedzenie, że „zainwestują w kwant, zainwestujemy w sztuczną inteligencję, zamierzamy inwestować in robotyka, będziemy inwestować w wartościowe, innowacyjne, kreatywne, przełomowe obszary ”, które odpowiadają kanadyjskiemu systemowi edukacji i wartościom przedsiębiorczym tego kraju.
Dodał, że Kanada ma chęć poszukiwania sposobu, aby „być pozytywnym na scenie światowej”, i że AI odpowiada temu celowi, podobnie jak inwestycje w innych obszarach zaawansowanych technologii.
Schmidt zwrócił uwagę, że Kanada ma również wyraźnie różne strategie, jeśli chodzi o zachęcanie do atmosfery innowacji, w tym konkretne polityki dotyczące imigracji. Trudeau skorzystał z okazji, aby porozmawiać o podobieństwach między amerykańską i kanadyjską perspektywą imigracji, a następnie o tym, gdzie te perspektywy się różnią.
Premier zauważył, że imigranci są ważni dla obu krajów, ale Kanada zdaje sobie sprawę, że nadal jest ważna i faktycznie ma coraz większe znaczenie w coraz bardziej globalnej gospodarce. Wyjaśnił również, że imigranci są szczególnie dobrze przystosowani do przyczyniania się do wzrostu gospodarki, szczególnie w dziedzinie innowacji.
„Ludzie, którzy decydują się na przeprowadzkę do nowego miejsca, sami są wybierani na ambitnych, przyszłościowych, odważnych i budowniczych lepszej przyszłości” - powiedział. „Dla kogoś, kto chce to zrobić, aby zapewnić swoim dzieciom dobre życie, jest duży krok”.
Idiota. Ten człowiek wstydzi się być Kanadyjczykiem.
Trudeau dokładnie wie, co robi. On jest zdrajcą.
Trudeau jest tak absolutnie użyteczny dla globalistów, że jest jak duch zamieszkujący nasz naród… jest samozwańczym „obywatelem globalnym”, na co czekają lynch moby? Promuję edukację ludzi na temat komunitaryzmu i domaganie się rezygnacji z tego śmiecia… czytaj na http://nord.twu.net/acl i http://deliberatedumbingdown.com